Bliski jest mi model sędziego obywatelskiego, który nie ma much w nosie, tylko rozmawia z obywatelami. Plusem ostatnich lat jest to, że wielu z nas mogło poczuć się jak obywatele, bo tak samo zasiadaliśmy na ławach oskarżonych. Nauczyło mnie to...
Szkoła, w której to młodzież decyduje, w jaki sposób będzie oceniana, a skład samorządu uczniowskiego zmienia się co kilka tygodni, aby każdy mógł zostać jego członkiem. Lekcje bez podziału na przedmioty. Gry zamiast klasówek. Tak widzą szkołę...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.