Zatłoczone, brudne cele, regularne tortury, głód, brak pomocy lekarskiej i leków - dziesiątki tysięcy egipskich więźniów politycznych latami tkwią w koszmarnych warunkach. Wielu nigdy nie wraca do domu.
67-letni Muhammad Mursi chorował na cukrzycę, wątrobę i nadciśnienie, ale egipskie władze z premedytacją odmawiały mu leków. Sześć lat spędził w izolatce, bez kontaktu ze światem i dostępu do prawnika. Zmarł wczoraj w trakcie rozprawy, dziś odbył...
Dożywotnia ochrona przed karą i dyplomatyczne przywileje dla oficerów odpowiedzialnych za śmierć ponad tysiąca demonstrantów - egipski parlament w ekspresowym tempie zatwierdził nowe, skandaliczne prawo. Obrońcy praw człowieka biją na alarm.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.