W sprawie Marka Treli - byłego prezesa państwowej stadniny koni w Janowie Podlaskim - nie chodzi o pieniądze, tylko o dobre imię.
Dorota Niedziela spotkała się z odwołanymi przez PiS specjalistami od hodowli koni arabskich. Oprócz przeprosin dostali propozycję współpracy przy odbudowie zrujnowanych stadnin.
Siedem lat, kilkanaście przedłużeń, kolejne opinie biegłych. I nic. Prokuratura właśnie umorzyła śledztwo w sprawie rzekomej niegospodarności w stadninie koni w Janowie Podlaskim.
Po raz kolejny prokuratura przedłużyła śledztwo w sprawie niegospodarności w janowskiej stadninie. O tym, czy komuś zostaną postawione zarzuty, dowiemy się najwcześniej w przyszłym roku.
W stadninie w Janowie po nastaniu "dobrej zmiany" rządzą sami kompetentni ludzie. Gdyby tylko nie ta susza.
Wcześniej nie znalazł się nikt na tyle głupi, żeby wyrzucać z pracy fachowców. Jurgiel i jego ekipa uznali, że można potraktować stadniny tak jak wszystkie inne spółki skarbu państwa - z Markiem Szewczykiem, byłym prezesem Polskiego Związku...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.