Najpierw było "Z Archiwum X". Potem mroczne "Millennium", w którym ponury jak gawron Frank Black ścigał seryjnych morderców, degeneratów i siewców chaosu.
- Trumpa, Kaczyńskiego i wszystkich tych ludzi łączy przekonanie, że dopuszczalny jest tylko jeden model życia. Zgodny z ich wartościami - mówi Viggo Mortensen. W filmie "Jeszcze jest czas" odpowiada za reżyserię, produkcję, scenariusz, rolę...
- To był wyczerpujący projekt, musiałem przekroczyć kilka własnych granic. Ale aktor zawsze musi to robić: jeśli jesteś gówniana w swojej robocie, nikogo nie będziesz obchodzić - mówi Lance Henriksen o swojej roli w debiucie reżyserskim Viggo...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.