- Obawialiśmy się, że sąd, działając pod tak silną presją, może się pod nią ugiąć. Ale proces Katarzyny W. był wręcz modelowy - ocenia Maria Ejchart-Dubois.
Wszystko zaczęło się w styczniu ubiegłego roku, kiedy przez kilka dni cała Polska ze współczuciem szukała zaginionej półrocznej Magdy.
Dziennikarze nie pytają okulisty o kontuzję łąkotki, tak więc nie powinni specjaliście od temperamentu zadawać pytań z zakresu psychopatologii osób podejrzewanych o dzieciobójstwo
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.