- Jeśli dyrektor Zimnicki chciał pokazywać swoje uwielbienie dla księdza pedofila, mógł to robić na swój rachunek - mówią nam pracownicy Krajowego Ośrodka Wspierania Rolnictwa w Bydgoszczy. Stanisław Zimnicki twierdzi, że sam zapłacił za ogłoszenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.