Z wystawy "Alienacje albo następnym razem pożar", którą od tygodnia można oglądać w Zachęcie, nie wyjdziemy zrelaksowani. Mocne, niepokojące, drastyczne, ale i piękne filmy największych współczesnych artystów długo nie pozwalają o sobie zapomnieć.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.