Najsłynniejszy dopingowicz w historii sportu Lance Armstrong uratował wielkiego rywala Jana Ullricha, a dziś wyciąga rękę do Bradleya Wigginsa, legendy brytyjskiego kolarstwa.
W nowym wywiadzie wyznaje niemal wszystko: nieradzenie sobie z depresją, z alkoholem, narkotykami, agresją, napadami paniki. Tylko do jednego się nie przyznaje. Ale nadchodzi czas spowiedzi.
- Wszystkie kłopoty z alkoholem i narkotykami są już za mną - oświadczył Jan Ullrich i zadeklarował, że jest gotów wrócić do kolarstwa. Pytanie, czy ktoś mu uwierzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.