"Praca Rzepeckiego spełniła swoje zadanie. To nic, że została opacznie zrozumiana" - pisze Zbigniew Libera, kurator lubelskiego festiwalu Utajone Miasto/Otwarte Miasto. To odpowiedź na artykuł "Wyborczej" opisujący jedną z kontrowersyjnych prac.
Na Starym Mieście zawisł neon z nazwiskiem Zofii Chominowej, Polki, która podczas wojny wydała Niemcom poetkę Zuzannę Ginczankę. - Ta praca przynosi wstyd Lublinowi. Dla mnie to gest niezrozumienia, braku empatii, ale i niewiedzy - mówi prof. Izolda...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.