Po tygodniu przerwy reżim Baszara al-Asada wznowił naloty i ostrzał wschodniej Ghuty. Bomby spadły m.in. na zrujnowane miasto Duma, zabijając co najmniej 20 cywilów. Sytuacja we wschodniej Ghucie jest bardzo zła.
- Mamo, możemy zrobić zakupy dla dzieci z Syrii i zanieść im je do domu? - zapytał Agatę Grabowską jej 8-letni syn Ignaś. "Dlaczego to dzieci chcą wspierać ofiary wojny, kiedy my, dorośli, odwracamy wzrok" - pomyślała. To był początek społecznej...
Milcząca pikieta na ul. Szewskiej w Krakowie. Kilkadziesiąt osób ustawiło się w łańcuch, aby okazać swój sprzeciw wobec tego, co dzieje się w syryjskiej Ghucie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.