W latach 40. i 50. do Polski przyjechało ok. 14 tys. uciekinierów z Grecji. - Akcja miała wymiar polityczny, ale Polacy zdali egzamin na piątkę. Grecy również - mówi Dimitris Skuras, syn greckiego uchodźcy, który zamieszkał w Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.