To będzie nietypowa propozycja na Dzień Dziecka. Spektakl o tych, którym się nie udało i już w dzieciństwie uwierzyli światu, że są niewystarczający.
Na każdy wzruszający moment przypada jedno toporne lokowanie produktu, kilka teatralnych łez oraz spora dawka żenady. Ale jest w tym programie coś, co sprawia, że warto go obejrzeć.
Twierdzi, że jako młody człowiek bywał infantylny. Musiało się dużo wydarzyć, by zaczął świadomie być i grać. Teraz już dobrze wie, na czym polega praca aktora i życie odbiorcy współczesnych mediów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.