Do świętego Rai, który umarł w ostatni poniedziałek, tłumnie pielgrzymują żałobnicy. Ale dziko żyjącym słoniom mieszkańcy Sri Lanki podrzucają bomby ukryte w owocach.
- Spróbuj, przywiozłem je z Cejlonu. Zobaczysz rzeczy, o których ci się nie śniło - zaproponował w 1689 roku angielski żeglarz Robert Knox swojemu przyjacielowi Robertowi Hooke'owi. Hooke spróbował i odleciał
Legenda głosi, że po wygnaniu z raju Adam i Ewa znaleźli schronienie na Sri Lance. Już Marco Polo opisywał ją jako rajską wyspę...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.