Polacy w pandemii nie chcą pić tanich lagerów. Za to sprzedaż piw najdroższych skoczyła aż o 15 proc. Rekordy bije jednak piwo bezalkoholowe, którego sprzedaje się w Polsce już więcej niż ryb w puszkach, majonezu czy płatków śniadaniowych.
Co 10. piwo sprzedawane w Europie pochodzi z Polski. Najdziwniejsze jest jednak to, że w naszym kraju nie ma ustawowej definicji, co jest piwem.
Zgodnie z zapowiedzią ok. setka pracowników Carlsberga w środowe popołudnie podskakiwała na balkonie swojej siedziby przy ul. Garbary
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.