Sensacja w kobiecym wyścigu i zwycięstwo w pięknym, odważnym stylu: mistrzynią olimpijską została nieznana, samotna uciekinierka Anna Kiesenhofer z Austrii. Polki do końca walczyły o medal. Bohaterkami były słuchawki, a właściwie ich brak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.