Wielu w Polsce pamięta młodego Wilmowskiego, który z bosmanem Nowickim towarzyszy ojcu w łowach dzikich zwierząt dla zoologów. Dlaczego warto pozostać przy pamięci?
W "Tomku na Alasce", dziesiątej części słynnego cyklu, polski podróżnik kieruje angielską wyprawą na daleką amerykańską Północ. Ale skąd w ogóle ta książka, skoro Alfred Szklarski, twórca "Tomka", nie żyje od trzech dekad?
- Pamiętaj, córeczko, że kryminał potrafi machnąć byle głupek! Ale napisać taką książkę, która ma w sobie wartość, to jest sztuka dostępna bardzo niewielu - mówił Alfred Szklarski swojej córce. - Gdyby ojciec dożył tych stu lat, cieszyłby się jak...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.