- Kiedy w 2016 r. stanąłem wreszcie na szczycie Nanga Parbat (8126 m), pomyślałem, że to hołd dla wszystkich, którzy na niej zginęli. Także dla Tomka Mackiewicza - wspomina Bask Alex Txikon.
Za rok niezdobyty zimą K2 będzie szturmować kolejna wielka narodowa wyprawa - chyba że wyprzedzą ich rodacy. Właśnie zbierają pieniądze i szykują się do wyjazdu.
Ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik, czyli K2, poczeka, ale himalaizm próżni nie znosi. Alex Txikon i Elisabeth Revol atakują ośmiotysięczniki - Bask - Mount Everest, a Francuzka - Manaslu. Nie chcą negować historii, ale mogą to zrobić przy...
- Brawo, brawo, brawo! Oby teraz bezpiecznie zeszli do obozu IV. Nanga Parbat padła, zostało tylko K2. Pora na nas - mówi Krzysztof Wielicki, pierwszy zimowy zdobywca trzech ośmiotysięczników.
Już tylko dwa zespoły zostały w bazie Diamir Nanga Parbat. Teraz przed nimi próba cierpliwości, bo co najmniej do 4 lutego nie ma szans na atak szczytowy.
- Wypadek był kropką nad ''i''. Przypomniał mi: przecież nie tak chciałeś wchodzić na tę górę - mówi Adam Bielecki, który zakończył zimową ekspedycję na Nanga Parbat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.