- Kuba powiedzial, że już nigdzie nie będzie wychodził, że będzie tylko siedział w domu - mówi zrozpaczona matka ofiary pobicia przy ul. Abramowskiego. Napastnicy mieli ochraniacze na zęby, 19-latek był zupełnie bezbronny.
Już w przyszłym roku będzie można przejść urokliwym pasażem pomiędzy ulicami Sienkiewicza i Kilińskiego. Kończy się rewitalizacja jednego z najbardziej charakterystycznych miejsc w Łodzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.