Amy Winehouse swój największy hit "Rehab" napisała w pięć minut. Tyle wystarczyło, żeby skreślić jedyną przyjaźń, która mogła wyciągnąć ją z nałogu. Mija 10 lat od śmierci artystki. Przypominamy jej sylwetkę.
Z jednej strony - ekscentryk. Z drugiej - wrażliwiec. Wielu uważało jego sztukę za dowód szaleństwa. Wiliam Turner, jakiego poznałem, był właściwie gotową postacią do mojego filmu - rozmowa z reżyserem filmu ?Pan Turner?
Przed wyjazdem na wakacje nie pakujcie kosmetyków do walizki, tylko kupcie je za granicą. Z Paryża przywieźcie produkty Paul & Joe, z Londynu - Charlotte Tilbury, a z wyjazdu do Sztokholmu - Björk & Berries
Po śmierci Amy media umiejscowiły ją w panteonie przedwcześnie zmarłych gwiazd Klubu 27 wśród Joplin, Morrisona. Robienie z tragedii czegoś cool to cynizm - rozmowa z reżyserem filmu ?Amy? Asifem Kapadią
Niektórzy przywożą z wakacji kubki z panoramą Manhattanu, inni - magnesy w kształcie bagietki lub wieży Eiffla. A jeszcze inni na wakacjach najbardziej lubią wizyty w lokalnych spożywczakach, skąd przywożą amok. Taką przyprawę
Potrzebujemy imigrantów. Chcemy taniego jedzenia, sprzątaczek czy niań. Zdewaluowaliśmy prace opiekuńcze do tego stopnia, że nie chcemy ich wykonywać, a ktoś musi - rozmowa ze Zrinką Bralo, szefową organizacji walczącej o prawa migrantów w Wielkiej...
W "pokoju miłości" było łóżko, pościel, czajnik, dwie szklanki. Radio. Włączaliśmy je na full i rozbieraliśmy się do naga
"Ale jak to? Chce pani zrezygnować z internetu?" Szybko sprawdził adres najbliższego zakładu zamkniętego
Tak łatwo jest rozwalać, a tak trudno pracować nad jedynym realnym projektem, który coś może w tym niewesołym świecie zmienić
Sprawdzają się jako przyjaciółki w takich sytuacjach, w których wydaje ci się, że jesteś na samym dnie, leżysz, płaczesz i nie widzisz żadnego jasnego punktu w swoim życiu
Ona na pewno kochała ich. Na zabój. Za ich uśmiech, za ich bliskość zrobiłaby wszystko. Może dlatego, że tak skąpili jej uczucia, karmili ją małymi dawkami, ciągle musiała o nich zabiegać. Im bardziej ją zaniedbywali, tym bardziej musiała się starać
Chodziłam po muzeum i docierało do mnie, że my, Amerykanie, zbombardowaliśmy miasto pełne dzieci i kobiet. Statystyki mówią, że żołnierze stanowili 20 proc. mieszkańców
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.