Władysław Dajczak, lubuski wojewoda, wtorkowy poranek spędził na poligonie. Obserwował m.in. element pokonywania przeszkody wodnej, czyli jak żołnierze przeprawiają się przez Odrę.
Żołnierz pełnił służbę w ramach odwodu, tj. nie realizował zadań bezpośrednio przy granicy polsko-białoruskiej. Do służby na granicy został oddelegowany nieco ponad tydzień temu. Od momentu oddelegowania nie miał kontaktu z emigrantami.
Każdy dzień rozpoczynał się od treningu w komorze dekompresyjnej - opowiada mł. chor. Bernard Hajducki. W styczniowym szkoleniu nurków wojskowych w Wędrzynie koło Gorzowa wzięło udział blisko 40 żołnierzy.
Leśną drogę dla kolumn wojskowych między Żaganiem a Wędrzynem żołnierze zwykle nazywają "drogą Hannibala". Teraz, po wielu latach, szlak znów został przetarty. Przez rosomaki i transportery z Międzyrzecza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.