- "Myśmy", czyli ministerstwo. Czyli minister. Czyli nie grupa anonimowych 25 sędziów, którzy ocenili wysoko jakość pracy swoich kolegów i zgłosili ich do KRS. Tylko ja, minister i moi koledzy zaaranżowaliśmy i przeprowadziliśmy cały proces. To jest...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.