Przez tydzień po finale konkursu Eurowizji słuchaliśmy w kółko o spisku, agresji kulturowej, oczach Tuska, a nawet cukrowych burakach. Czy polski występ poszedł "o dwa cycki za daleko"?
W ostatni weekend portale społecznościowe, zwłaszcza Facebook, oszalały na punkcie Konkursu Piosenki Eurowizji. Szaleństwo nie dotyczyło w żadnym sensie muzyki, ale samych wykonawców - tak, tak, kobieta z brodą kontra słowiańskie soft porno.
Donatan i Cleo osiągnęli trzeci wynik w historii polskich startów na konkursie Eurowizji. Dlaczego ich piosenka mimo to wywołała ogólnonarodową dyskusję graniczącą chwilami z histerią?
O tym że "My, Słowianie" mają spore szanse na eurowizyjnym festiwalu, mówiło się jeszcze, zanim ta piosenka w ogóle została wytypowana do reprezentowania barw Polski na tegorocznej edycji imprezy. Wczoraj awansowała do finału Eurowizji, który...
Wieczorem warto zaciskać kciuki za naszych. Od dawna nie mieliśmy w konkursie Eurowizji piosenki, która spełniałaby warunki na festiwalowy przebój
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
