O czym w Davos dyskutowali technologiczni giganci? W rozmowach powracały m.in. kwestie podatku cyfrowego i nadchodzącej epoki sztucznej inteligencji.
Na polu klimatu trzeba działać natychmiast. Na szczęście coraz bardziej dociera to do wierchuszki tego świata. Już nawet organizator forum w Davos mówi do swoich partnerów: określcie plany dojścia do zeroemisyjności
W dzisiejszym odcinku "Życia codziennego Europejczyka" piszemy o tym, że nasi południowi sąsiedzi przyjmują do pracy coraz więcej obcokrajowców, w tym Polaków. Donosimy też o elektrycznych promach w Norwegii i nietypowym znalezisku w bibliotece w...
Po raz pierwszy na Forum Ekonomicznym w Davos głos zabrało pokolenie urodzone w XXI wieku. Do sumień światowych przywódców i milionerów próbowało przemówić dziesięcioro nastolatków
Jeszcze nigdy menedżerowie największych spółek nie byli tak pesymistyczni. Ponad połowa z nich spodziewa się końca wzrostu gospodarczego. Jakie są główne przyczyny ich niepokojów?
Brexit to precedens jako wyjście kraju członkowskiego z UE, ale pierwszeństwo w sprawie unijnych exitów przypada Grenlandii
W Rosji zaczyna się polityczna przebudowa. Potęga Władimira Putina nie osłabnie, jednak 2024 r. może przynieść realne zmiany.
W brukselskim gabinecie Paula-Henriego Spaaka 28 stycznia 1963 r. panowało napięcie. Ministrowie spraw zagranicznych państw Wspólnot Europejskich nie kryli zdenerwowania.
Po decyzji o rezygnacji z głównych obowiązków rodziny królewskiej i decyzji o przeprowadzce do Kanady popularność księżnej i księcia Sussex spada - wynika z najnowszego sondażu brytyjskiego ośrodka YouGov.
"Demokratury" są w trakcie podporządkowywania sobie Europy przez przenikanie do jej społeczeństw, przejmowanie kontroli nad jej strategicznymi zasobami, niezbędną infrastrukturą - od transportu po telekomunikację.
Temat książąt Sussex nie schodzi z pierwszych stron gazet, i to nie tylko brukowych. Nie dlatego - jak kpi prasa - że "para trzydziestolatków wyprowadza się od babci", ale dlatego, że dyskusja o roli i kształcie monarchii w XXI w. jest centralnym...
Zanim księżna i książę Sussex zadeklarowali wycofanie się z obowiązków królewskich, zarejestrowali się jako znak towarowy. Co teraz? Możliwe przyszłe życie Meghan i Harry'ego w pięciu punktach
Warszawa blokuje ambitne plany UE, aby do 2050 r. Europa stała się neutralna dla klimatu. Nowy fundusz ma zmienić polską politykę. Ale politycy w Brukseli i tak wątpią, że to pozwoli osiągnąć sukces.
Długo Francja była uważana za problematyczne dziecko Europy, którego nie da się wychować. Jednak dzięki determinacji prezydenta Macrona reformy nagle nabrały tempa. Dawny prymus - Niemcy - pozostaje w tyle, i to bez żadnego planu.
Był wieczór, gdy w Pałacu Elizejskim François Mitterrand zakrzyknął do telewizora: "Ależ to śmieszne! Czym on się zajmuje? Nikomu w Europie to się nie spodoba. Zgrywając takiego ekstremistę, w końcu zaprzepaści to, co mógłby osiągnąć".
I czy Bruksela ma nieposkromione zapędy do regulacji?
Ci, którzy teraz krytykują Harry'ego jako "rozpuszczonego" i "niewdzięcznego", powinni sobie przypomnieć, że to on odpowiada za prawdopodobnie najodważniejszy i najbardziej doniosły wkład "królewskich" w brytyjskie życie publiczne ostatnich dekad.
Nie jesteśmy prorokami, co jednak nie znaczy, że nasze doroczne prognozy były zawsze mylne. Wręcz przeciwnie.
Amerykanie sami doradzili Iranowi atak na bazy - to właśnie proporcjonalna odpowiedź, na jaką liczyli. Na tym raczej koniec wzajemnego dawania sobie po twarzy, bo jeśli dojdzie do eskalacji, to nie uda się jej zatrzymać
"Czasami improwizujemy i zrywamy się ze smyczy ochrony" - przyznaje Macron, mówiąc o spotkaniach z żoną. Raz w tygodniu jedzą kolację poza pałacem, tylko we dwoje. Nie ustają w wysiłkach, by mieć normalne życie. To prawie niewykonalne.
Uciszani ministrowie, brak jakiegokolwiek poważanego doradcy w otoczeniu - Emmanuel Macron praktykuje najbardziej samotne sprawowanie władzy w całej historii V Republiki
Państwa UE chcą lepiej połączyć swoje armie i nadać im większą siłę uderzeniową. Ale Niemcy i Francja wykluczają Polskę z projektów zbrojeniowych. A Polska chce się zbroić, więc Warszawa zwraca się w sprawie zakupu broni do innych partnerów
Wisse Dekker nie był wówczas ani premierem, ani prezydentem żadnego państwa. Jednak gdy tego dnia w Brukseli zaprezentował program "Europe 1990. An Agenda for Action", jego pomysłom z wielką uwagą przysłuchiwali się europejscy politycy i urzędnicy.
I czy światem informacji rządzą anglojęzyczne media?
Wielu Europejczyków wciąż nie oswoiło się z nową rzeczywistością - skoro NATO to "USA plus reszta", to dlaczego Amerykanie nagle telefonują do Brukseli, choć przez dekady zazwyczaj sami organizowali sobie sojuszników do nowych przedsięwzięć?
W dzisiejszym odcinku "Życia codziennego Europejczyka" piszemy o pomysłowym chorwackim studencie, który wykorzystał pijackie przygody swoich przyjaciół. Wyjaśniamy też, dlaczego zwierzęta w praskim zoo cieszą się ze Świąt.
Niebezpieczeństwo dla Europejczyków polega na tym, że nierówny rozkład kosztów i szans będzie napędzał wojnę kulturową między Wschodem i Zachodem, miastem i wsią itd.
W największej gospodarce UE od miejsca zamieszkania zależy nie tylko dochód i możliwość znalezienia dobrej pracy, ale także przewidywana długość życia czy nawet jakość dostępu do internetu. O jednolitych warunkach życia wciąż nie ma mowy
Kim jest człowiek, który dziś może wejść do budynku w Brukseli swojego imienia?
Raczej nie. Mimo że Chorwacja od stycznia sprawuje półroczne przewodnictwo unijne (nazywane też prezydencją), które przejęła od Finlandii, a odda Niemcom pod koniec czerwca.
Polska, państwo o olbrzymim potencjale, ze społeczeństwem, które w błyskawicznym tempie i z heroicznym wysiłkiem nadrabiało cywilizacyjne zaległości, dziś z woli nazywających się patriotami polityków dryfuje sobie w kierunku peryferii.
Jeśli nie wybieracie się na sylwestra w plenerze, to najprawdopodobniej na waszej imprezie muzyka popłynie z jednego z serwisów streamingowych. Sprawdziliśmy, przy czym przed rokiem bawili się użytkownicy Spotify.
Dlaczego prawicowi populiści odnoszą sukces zwłaszcza na wschodzie Europy? Dlaczego liberalny model społeczny przestał się tam podobać?
W sylwestrową noc 24 lata temu Unia Europejska urosła o 22 miliony mieszkańców, jej terytorium powiększyło się o jedną trzecią, a produkt narodowy brutto liczony na głowę mieszkańca wzrósł o 0,2 proc.
Czy Unia i Londyn zażegnały ryzyko "no deal", czyli braku umowy brexitowej?
Przy czym bawi się świat w sylwestrową noc? Od kilku lat mamy do czynienia z interesującą koegzystencją dwóch trendów: z wciąż postępującą globalizacją i ze wzrostem znaczenia lokalnych artystów.
W dzisiejszym odcinku "Życia codziennego Europejczyka" piszemy o, co tu dużo mówić, wpadce belgisjkiego wojska. Zaglądamy też do sąsiedniej Holandii, gdzie sąd orzekł właśnie, że jednak można posłać nieznajomej całusa na ulicy.
Ludzie nie chcą, by politycy zostawiali im samym trudne decyzje do podjęcia. Zamiast tego oczekują, by wskazali im jasną drogę i powiedzieli, jakiego wyboru mają dokonać. Torysi to uczynili.
Czy około trzydziestu francuskich żołnierzy, którzy zdecydowali się walczyć przeciwko swojemu krajowi, to dużo czy mało?
Odra wraca - już chyba każdy o tym słyszał. Antyszczepionkowcom udało się w ostatnich latach wywołać strach, w kilku krajach wprowadzili nawet swoich stronników do parlamentów. Jak im się to udało?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.