Rośnie liczba zabitych i rannych, miejscowy szpital nie jest w stanie ich ratować, a setki tysięcy Palestyńczyków uciekają z miasta - izraelska armia ponawia ofensywę w Chan Junis. Tymczasem Benjamin Netanjahu jest w Waszyngtonie, gdzie dziś...
Jemeńscy rebelianci Huti ślą na Izrael drony i pociski, izraelskie samoloty bombardują jemeński port, a eksperci ostrzegają - eskalacja wywołana wojną w Strefie Gazy może się skończyć katastrofą dla miejscowych cywilów.
Izraelskie samoloty zbombardowały jemeński port Hudejda, kontrolowany przez szyickich rebeliantów Huti.
Przejście graniczne między Strefą Gazy i Egiptem pozostaje zamknięte, odkąd izraelska armia w maju przypuściła szturm na Rafah.
Szef brytyjskiego MSZ przekonuje strony konfliktu do rozejmu, Chińczycy goszczą u siebie Hamas i Fatah, a Izraelczycy i Egipcjanie po cichu dogadują się w sprawie żołnierzy na granicy.
W sobotę w Chan Junis armia Izraela próbowała zabić szefa zbrojnego skrzydła Hamasu. Nie wiadomo, czy dopięła swego, ale na skutek bombardowania zginął inny dowódca organizacji i kilkudziesięciu cywilów.
96 proc. europejskich Żydów uważa, że rośnie fala antysemickich zachowań, a europejskie rządy niewiele robią, by z tym walczyć. To wynik badania przeprowadzonego przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
Amerykańska pływająca przystań, która miała służyć do transportu pomocy dla głodujących mieszkańców Gazy, zostanie rozmontowana, choć działała zaledwie 20 dni.
Co najmniej 29 ofiar śmiertelnych, wśród nich kobiety i dzieci, do tego dziesiątki rannych - według palestyńskich źródeł to bilans izraelskiego nalotu na nieformalny obóz dla uchodźców na południu Strefy Gazy
Od ostatniej wojny z Izraelem w 2006 r. Hezbollah znacząco zmodernizował swoje uzbrojenie i powiększył jego stan. Konfrontacja na pełną skalę mogłaby być katastrofalna nie tylko dla Libanu, ale też dla Izraela.
Najważniejszy sąd w Izraelu zdecydował, że ultraortodoksyjni Żydzi muszą służyć w armii, choć od początku istnienia państwa byli z tego obowiązku zwolnieni. Decyzja może zachwiać rządem Benjamina Netanjahu.
Brakuje instrumentów chirurgicznych, fartuchów, leki są przeterminowane. Dzieci? Wszystkie są głodne. Ośmiolatka, dziękując za operację, życzyła mi, żeby Bóg wynagrodził mnie workiem mąki, najcenniejszym, co mogła sobie wyobrazić.
Izraelski premier Benjamin Netanjahu jasno wypowiedział się na temat przyszłości Autonomii Palestyńskiej.
Po incydencie z Dżeninu na Zachodnim Brzegu izraelska armia przyznaje, że pogwałcono procedury i zapowiada śledztwo.
Szpitale w Strefie Gazy pełne są wycieńczonych maluchów.
Pociski spadły kilka metrów od biura Czerwonego Krzyża otoczonego przez namioty przesiedlonej ludności cywilnej.
- Jeśli Izrael nas zaatakuje, rozpęta wojnę, w której nie będzie żadnych ograniczeń i żadnych zasad - wygraża szef Hezbollahu, Hassan Nasrallah. I wskazuje na Cypr jako cel ataku.
Dla izraelskiego premiera "nie ma państwa palestyńskiego", a zachodnie stolice uznające takie państwo, po prostu nagradzają Hamas za bestialstwo.
Protest skierowany "przeciwko zbrodniom w Palestynie, w Ukrainie i w każdym zakątku ziemi" organizowany jest w Międzynarodowy Dzień Uchodźcy.
Hezbollah grozi atakiem na izraelską Hajfę, a szef izraelskiej dyplomacji potężną ofensywą na terenie Libanu. Gwałtownie rośnie ryzyko wielkiej wojny, która zagrozi regionowi bardziej niż ta w Strefie Gazy.
Decyzja o wprowadzeniu codziennych przerw w walkach na południu Strefy Gazy ma ułatwić dostarczanie pomocy miejscowym Palestyńczykom. Podjęto ją w czasie, kiedy w Izraelu trwa kryzys polityczny.
ONZ alarmuje, że do Palestyńczyków dociera zaledwie ułamek potrzebnej pomocy humanitarnej.
"Jestem załamany powierzchownością osądów Zachodu w kwestii, która jest mi najbliższa, a mianowicie tego, co dzieje się między Izraelem a Palestyną" - mówi uznany izraelski dyrygent Omer Meir Wellber.
Wojny i prześladowania zmusiły co 69 mieszkańca planety do porzucenia domu. Jest ich już ok. 120 mln.
Izraelskie czołgi wjeżdżają głębiej w dzielnice Rafah, mieszkańcy muszą uciekać na tereny, gdzie grozi im głód i śmierć, a Hamas twierdzi, że nie wie, ilu izraelskich zakładników jeszcze żyje. Jednocześnie Hezbollah nasila ataki na Izrael.
Szef amerykańskiej dyplomacji skrytykował Hamas za stawianie nierealnych żądań i torpedowanie planu rozejmu w Gazie, zatwierdzonego kilka dni temu rezolucją ONZ. Terroryści odpowiadają: To Izrael się miga.
Najwięcej poważnych naruszeń i aktów przemocy wobec dzieci, z których wiele zakończyło się śmiercią, miało w tym roku miejsce w Izraelu i na terenach palestyńskich - wynika z raportu ONZ o dzieciach w konfliktach zbrojnych. Władze Izraela nie kryją...
Raport ekspertów powołanych przez ONZ ocenia, że i Hamas, i Izrael dopuszczały się zbrodni wojennych - zarówno podczas ataku terrorystów z 7 października 2023 r., jak i odwetowej wojny, jaką izraelska armia prowadzi w Strefie Gazy
Uchwalona przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucja zawiera zaproponowany przez Amerykanów trzyetapowy plan "pełnego i kompletnego rozejmu" w Strefie Gazy. Jednak żadna ze stron konfliktu oficjalnie nie potwierdza gotowości do zakończenia wojny.
Członkowie izraelskiego gabinetu wojennego Benny Ganc i Gadi Eisenkot odeszli, ponieważ premier nie przedstawił planu dla Strefy Gazy po zakończeniu wojny i nie godził się na zawieszenie broni w celu uwolnienia zakładników.
Lekarze opisują sceny w szpitalu Al-Aksa, dokąd przywożone są ofiary, jako "całkowitą krwawą łaźnię". Hamas podał, że liczba ofiar śmiertelnych izraelskiej operacji uwolnienia zakładników wzrosła do 274 i że ponad 400 osób zostało rannych
Siły Obronne Izraela wyzwoliły w sobotę czworo zakładników Hamasu. To prawdopodobnie największa operacja ratunkowa od początku wojny toczonej w Strefie Gazy od października 2023 roku. Jednocześnie IDF prowadzą atak na "infrastrukturę terrorystyczną"...
- Bezpośrednim powodem tej decyzji było zwiększenie presji na premiera Benjamina Netanjahu, aby zastosował się do wydanego przez trybunał nakazu zaprzestania rozlewu krwi w Rafah - powiedział szef hiszpańskiego MSZ Jose Manuel Albares.
Izraelski samolot bojowy wystrzelił dwie rakiety w szkołę w obozie dla uchodźców w Nuseirat w środkowej Strefie Gazy. Według doniesień zginęło co najmniej 39 osób.
Setki fałszywych kont na X, Facebooku i Instagramie udawały prawdziwych Amerykanów publikujących proizraelskie komentarze. Podstawowym celem kampanii zleconej przez rząd Beniamina Netanjahu byli amerykańscy prawodawcy.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią kolejnych 4 zakładników uprowadzonych przez Hamas. Byli wśród nich dwaj obywatele RP. Nasze serca łączą się z pogrążonymi w żałobie rodzinami" - napisało polskie MSZ na portalu X.
Biały Dom przekonuje, że Izraelczycy są gotowi na propozycję przedstawioną w piątek przez Joego Bidena, a "piłka jest po stronie Hamasu".
Wydawało się, że "propozycja Izraela" przedstawiona przez Joe Bidena podczas konferencji w Białym Domu podzieliła los wszystkich dotychczasowych prób wstrzymania ognia w Strefie Gazy. Jednak w niedzielę nastąpił kolejny zwrot akcji.
"Nie zabijajcie dzieci!" - skandowali uczestnicy sobotniej demonstracji przed Ambasadą Izraela w Warszawie. W rytm bębna padali na chodnik i zastygali w pozycji embrionalnej. Celem happeningu było zwrócenie uwagi na śmierć najmłodszych mieszkańców...
Dwaj zabici egipscy żołnierze i izraelska armia kontrolująca pas buforowy na granicy Strefy Gazy z Egiptem - narasta napięcie na linii Izrael-Egipt. A choć Kair nie pali się do wojny, w kraju czuje się gniew
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.