Machina propagandowa robi z Donalda Tuska Niemca już niemal codziennie, od rana do wieczora, a elektorat PiS go za to nienawidzi. Fakty się nie liczą, liczy się tylko to, że kłamstwa i manipulacje utrzymują wyborców PiS w stanie wrzenia.
Trzeba podziękować komendantowi policji w Gdańsku, że odważył się i udzielił precyzyjnych odpowiedzi. Dzięki nim dowiedzieliśmy się jak bardzo boi się główny poseł kraju.
Ludzie obozu władzy i propagandy zaczęli już dostrzegać, że program 500+ statystyk dzietności w Polsce nie popoprawił . Ciekawe kiedy dostrzegą, co je pogorszyło?
Problemów polskiej oświaty nie jest w stanie rozwiązać niewrażliwy, zideologizowany minister z obsesją kontroli, który bardziej zainteresowany jest rozdawaniem willi pisowskim organizacjom.
W alternatywnej rzeczywistości kreowanej przez obóz rządowy i jego machinę propagandową świat wygląda na opak, a pewnych elementów w ogóle w nim nie ma.
Jeśli było tak, że przestępcę z mafii vatowskiej wymiar sprawiedliwości wypuścił do domu dlatego, że jest bratem komendanta policji, to znaczy, że mafia opanowała wymiar sprawiedliwości. Na dodatek ta mafia, z którą Zbigniew Ziobro tak niby...
Słowa "kolędy" sprzed pięciu lat są nadal aktualne: "Polska jest na zakręcie, hipokryzja, fałsz, nienawiść sięga dna, a handlowanie wolnym sądem jest niegodne".
Podwyżki zakończyłyby fikcję. I pozwoliły zdobyć pieniądze na przyszłoroczne inwestycje. Do miejskiej kasy wpłynęłoby w skali roku ponad 30 mln zł więcej. Czy radni PiS są w stanie to zrozumieć?
Politycy PiS, nie mając pomysłu, jak wyjaśnić, dlaczego ich rząd jako pierwszy w historii nie dowozi unijnych środków, chwytają się ohydnych propagandowych zagrywek, grając na antyniemieckich fobiach.
- Bardzo dziękuję redaktorom "Głosu Pomorza" za reklamę. Nie zapraszam ich jednak do mojej galerii w Krakowie i na mojego Facebooka, bo obawiam się, że mogą doznać szoku - komentuje satyryk Andrzej Mleczko.
Prokuratura zastanawia się jeszcze, czy w sprawie pomnika Jankowskiego nie wystąpić do Sądu Najwyższego. Mogłaby dać sobie spokój, bo stoją już za nim tylko pająki.
Nie mają kogoś, kogo warto przytulić? Jedzenia, które można przyrządzić i zjeść z kimś, z kim warto zjeść dobry posiłek? Psa, by mu na spacerze patyk rzucić, łóżka, aby się w nim wyspać, niczego?
Ważne, żeby ta gigantyczna inwestycja za 100 mld zł powstawała w dialogu społecznym, gdzie wszelkie "za i przeciw" wszystkich, będą brane pod uwagę.
Największy problem tej władzy polega na tym, że Kaczyński dał Ziobrze władzę nad prokuraturą, a ten teraz trzyma PiS w szachu, bo ma cały pokój prokuratorskich teczek i zmusza Kaczyńskiego do większego radykalizmu.
Przyznaję: jest dziedzina zarządzania, którą Prawo i Sprawiedliwość opanowało do perfekcji. To sztuka przesuwania zadań, które powinny być domeną państwa, na samorządy i obarczania innych odpowiedzialnością za popełnione błędy.
Czy państwo, w którym rząd walczy z samorządami, może dobrze działać? Odpowiedź jest oczywista. Kiedy się opamiętają?
17 lat temu Polska mogła jednej jesieni, w ciągu miesiąca, zorganizować podwójne wybory, które wygrał PiS. A teraz, gdy PiS od siedmiu lat rządzi, nie potrafi ich nagle zorganizować i musi przesuwać wybory samorządowe.
Apeluję do gdańskich polityków PiS, aby wyraźnie odcięli się od pani Grabarek-Bartoszewicz i reprezentowanego przez nią komitetu. Bo jeśli tego nie zrobią, będzie można uważać, że wspierają na dyrektora ECS kogoś, kto uosabia rosyjską agenturę...
Nie wiemy, jak długo potrwa wojna w Ukrainie i embargo na rosyjskie surowce, ale prawdopodobnie w najbliższych latach, nawet przy otwartym kanale przez Mierzeję, elbląski port będzie notował dużo mniejsze zyski, a może i straty. W najbliżym czasie...
Zastanawiam się, jak to jest, że prezes Kaczyński mówi, że w Wiedniu poczuł się w jak innej strefie kulturowej, a jednak woli słuchać Mozarta niż rodzimego, z tej ziemi zrodzonego Bayer Full?
W najbliższą niedzielę w Rudzie Śląskiej odbędą się wybory prezydenckie. Z sondażu dla "Gazety Wyborczej" wynika, że w walce liczy się trzech kandydatów. Dwóch z nich reprezentuje podzieloną opozycję. Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, nie ma...
Podczas obchodów Sierpnia '80 nie doceniono największego propagandysty władzy, prezesa TVP Jacka Kurskiego, bo posadzono go w Sali BHP w drugim rzędzie.
W należących do Orlenu mediach regionalnych Zofia Paryła, nowa prezes Energi to wybitna specjalistka, a nie znajoma Daniela Obajtka.
Premier Mateusz Morawiecki, zamiast doszukiwać się na rządowej konferencji w Cigacicach członków PO, których nie było, powinien w trybie natychmiastowym odwołać wojewodę Władysława Dajczaka. I nie za "draństwo i cynizm", które wojewoda zarzuca...
Oczywiście ta metoda nie jest nowa, a właściwie bardzo stara, bo historia Kościoła to w dużej mierze historia oszustw i wyłudzeń.
Szok i niedowierzanie, płacz i rozczarowanie, utrata poczucia własnej wartości i wzrost poczucia niesprawiedliwości - to emocje, które przeżywają od tygodnia tysiące absolwentów podstawówek i ich rodzice. Z winy polityków.
Pewnie wiele osób uzna, że przesadzam, że te sprawy nie zasługują, żeby przywiązywać do nich taką wagę. Tyle że to nie był tylko wandalizm na rzeczach, ale i na ludziach.
Posłom z PiS-u chciałbym przypomnieć, że Wy wszyscy, Panie i Panowie, urodziliście się w czasach, gdy aborcja w Polsce była legalna.
Nowe wynalazki całkowicie zmieniły sposoby poruszania się w dużych miastach. Własny samochód nagle przestał być niezbędny i opłacalny w wielu sytuacjach życiowych.
Takiego obelżywego SMS-a otrzymałam z telefonu działacza PiS, po napisaniu artykułu o tym, że w sobotę zdesperowani z powodu horrendalnych cen paliw kierowcy będą blokować stacje Orlenu w całej Polsce. Wiadomość została nadana z numeru, którego...
Ukraińskie stadiony, które 10 lat temu tętniły piłkarskimi emocjami, zostały albo zniszczone przez Rosjan, albo służą dziś za miejsce schronienia dla uchodźców.
Odpowiedź Krystian Kinastowski zamieścił na swoim oficjalnym profilu facebookowym. Dotąd prezydent Kalisza bardzo dbał o wizerunek w mediach społecznościowych. Teraz tłumaczy, że "wpis miał żartobliwy charakter"
Niezależnie od tego, jak dziś na datę 4 czerwca patrzą politycy PiS, na zawsze pozostanie ona polskim świętem wolności i praw obywatelskich. I ogromnie się cieszę, że świętujemy ją w Gdańsku w tak otwarty, luźny i pozarządowy sposób.
Opór niektórych liderów opozycji przed przyznaniem społeczności LGBT+ takich samych praw jak na Zachodzie wygląda, jakby przespali siedem ostatnich lat i nie zauważyli ewolucji, jaka zaszła w polskim społeczeństwie.
Czyżby panowie z zarządu MZKZG uznali, że Ukrainki z dziećmi, które przyjechały tu z wojenną traumą, jedną walizką i bez znajomości języka, już się ogarnęły, znalazły mieszkanie, pracę i stać je na wszystko?
Gdzie lubicie pospacerować, pobiegać albo pojeździć na rowerze? Powiedzcie nam, jakie są Wasze ulubione zielone miejsca w Trójmieście i na Pomorzu. Czekamy już tylko do niedzieli.
Nadajmy czołgowi przy Alei Zwycięstwa nowy, antywojenny przekaz. Niech przypomina o gwałtach zamiecionych pod dywan historii. Niech stanie się miejscem poszerzonej refleksji, a nie jak często, miejscem zabaw dla dzieci.
Dlaczego obecne kierownictwo PAP próbuje kłamać, że przyczyną zwolnień dziennikarzy z Gdańska było coś innego niż ich chęć głoszenie prawdy i wierność zasadom, skoro swoimi działaniami właśnie to potwierdza?
Propaganda prostym ludziom porządkuje skomplikowany świat, na tych dobrych i tych złych. Psychopatów i paranoików pobudza z kolei do działań przestępczych. I pod tym względem Stefan W. nie różni się od Putina.
Paweł Bednarek, niegdyś skarbnik śląskiego PiS, a dziś szef drogowców w Jaworznie, chwali się zdjęciami kubków z literami Z i książką politologa, który nawołuje do "zabijania, zabijania i zabijania Ukraińców".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.