Chodzi o mieszkańca Zachodniopomorskiego, który 4 lutego z lotniska w podszczecińskim Goleniowie został natychmiast zabrany na szpitalny oddział zakaźny. - Mężczyzna poinformował, że w miejscowości w której mieszkał, było około 300 zachorowań...
- Ludzie, którzy walczą z epidemią, są tu z rozkazu. A z rozkazami w Chinach się nie dyskutuje - mówi Chinka z Wuhanu.
Chowając do kieszeni mocarstwową dumę, Chiny zwróciły się do zagranicy o pomoc w zwalczaniu epidemii. Partia, która "zawsze ma rację", trochę spuściła z tonu. - Początkowa odpowiedź na koronawirusa była niewystarczająca - przyznał jej przewodniczący...
Belgijskie ministerstwo zdrowia potwierdziło pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w swoim kraju. Zarażona to Belgijka, która wracała z Wuhanu tym samym samolotem co Polacy.
- Niektórzy z naszych lektorów z Chin zauważają, że ludzie zaczęli się od nich odsuwać w tramwaju, autobusie, aptece - mówi dr Kamil Burkiewicz, adiunkt w Instytucie Orientalistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Samolot z Wuhanu w bazie wojskowej w Istres na południu Francji opuściło 20 osób z objawami wirusa. Lekarz ze szpitala, do którego trafili Polacy ewakuowani z Wuhanu tym samym samolotem, tłumaczy, czy mogli się zarazić.
Na terenie województwa podkarpackiego przebywa obecnie dziewięć osób, które powróciły w ostatnim czasie z Chin, w tym pięciu studentów Politechniki Rzeszowskiej z wymiany w Wuhanie. - Wszystkie te osoby były poddane weryfikacji pod kątem stanu...
Grupa ośmiu studentów Politechniki Rzeszowskiej jest już w Polsce. Po powrocie z wymiany studenckiej w Wuhanie w Chinach zostali skierowani do laboratorium, gdzie pobrano od nich próbki do badań na obecność koronawirusa.
Błyskawiczny postęp budowy Huosheshanu, szpitala na tysiąc pacjentów, można było śledzić na żywo w chińskiej telewizji CCTV. Przez dziesięć dni na oczach 40 milionów widzów wyrosły rzędy pawilonów.
Czternaście osób - lekarzy i pielęgniarek ze szpitala przy ul. Weigla we Wrocławiu, zajmujących się pacjentami z Wuhan, jest objętych specjalnymi środkami ostrożności. Wchodzą na oddział w jednorazowych strojach, wychodząc - przechodzą...
Polacy ewakuowani z Wuhanu przechodzą kwarantannę w szpitalu wojskowym przy Weigla. 30 osób poddało się jej dobrowolnie. - Pacjenci zostali już przebadani. Został przeprowadzony wywiad epidemiologiczny - mówi komendant szpitala wojskowego przy ul....
"Dwudziestu ewakuowanych wykazało pewne objawy koronawirusa i pozostanie w bazie wojskowej, dopóki testy nie wykażą, czy nie są zakażeni" - pisze Reuters o transporcie do Francji 250 osób z Wuhanu. Premier Morawiecki zapewnia: - Żaden z Polaków nie...
30 Polaków z Wuhanu doleciało do Wrocławia dwoma wojskowymi samolotami. Są wśród nich także dzieci. To w większości rodziny. Przewieziono ich już do szpitala. Lekarze od razu pobrali od nich próbki.
Polacy ewakuowani z Wuhan z powodu epidemii koronawirusa za cztery godziny będą we Wrocławiu. - W szpitalu przy Weigla czternastoosobowa grupa medyczna czeka, by zaopiekować się naszymi rodakami - poinformowal na konferencji prasowej minister...
W rzymskim szpitalu Spallanzani, gdzie przebywa małżeństwo turystów z Chin zakażonych koronawirusem, wyizolowano i odczytano jego materiał genetyczny. Odczytaną sekwencję już umieszczono w bazie danych GenBanku.
Niemcy wywieźli w sobotę wojskowym samolotem 128 swoich obywateli przebywających w chińskim mieście Wuhan i okolicach. Wszyscy przejdą kwarantannę. W niedzielę okazało się, że koronowirusem jest zakażonych dwóch spośród ewakuowanych.
Dwóch pacjentów, którzy trafili do szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu z podejrzeniem koronawirusa, wkrótce wyjdzie ze szpitala. Przebadano już ich próbki.
- Na pokładzie samolotu jest 30 Polaków, jeden zrezygnował z ewakuacji. Po powrocie do kraju wszyscy trafią do oddzielnego budynku i zostaną zbadani na obecność wirusa - zapowiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.
"W związku z sytuacją epidemiologiczną w chińskiej prowincji Hubei zdecydowałem o ewakuowaniu stamtąd obywateli RP" - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Polacy z Wuhanu, w którym wybuchła epidemia koronawirusa, wojskowym transportem przylecą...
W sobotę wieczorem na warszawskim lotnisku Okęcie wylądował ostatni samolot LOT-u z Chin przed ponadtygodniową przerwą. Natomiast ewakuowani Polacy z Wuhan również wracają już do kraju.
Przez chińską internetową cenzurę przeciekły nagrania z zamkniętego Wuhanu: wyczerpana lekarka prosi o środki medyczne, mdlejący ludzie czekający godzinami w kolejce na badania. A koronawirus wędruje po świecie.
Ogólny stan zdrowia dwóch mężczyzn od początku był dobry. W piątek lekarze ze szpitala zakaźnego w Gdańsku uznali, że dalsza hospitalizacja nie ma sensu.
- U dwójki pacjentów, członków tej samej rodziny, testy wykazały obecność koronawirusa - ogłosił 31 stycznia rano profesor Chris Whitty, główny urzędnik medyczny dla Anglii, największego z czterech krajów członkowskich Wielkiej Brytanii.
7 tys. osób, które utknęły we włoskim porcie na statku "Costa Smeralda", może zejść na ląd. Wcześniej było to niemożliwe, gdyż podejrzewano, że mogą być wśród nich zakażeni koronawirusem.
Światowa Organizacja Zdrowia po zakończonym w czwartek spotkaniu sztabu kryzysowego uznała, że koronawirus z Wuhanu ma potencjał pandemiczny i stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego na całym świecie.
W Stanach Zjednoczonych potwierdzono pierwszy przypadek przeniesienia koronawirusa na osobę, która nie była w Chinach.
Polski rząd przygotowuje transport rodaków z objętej kwarantanną chińskiej prowincji Hubei. Na lot z Wuhanu zgłosiło się na razie 30 Polaków.
Stanowiący największe wyzwanie dla demokracji "chiński model" rządów przechodzi krytyczny test. Obserwując zmagania z epidemią koronawirusa w Chinach, można utwierdzić się w przekonaniu o jego słabości - albo o sile.
Chińscy uczeni przekonują, że stanie się to już za 10 dni, ale inni badacze uważają, że w wielkich metropoliach powstaną lokalne ogniska epidemii, które będą rozsiewały koronawirusa Wuhan przez miesiące.
- Nawet nie wiem, jak wygląda szpital, w którym się obecnie znajduję. Tym bardziej że okna są pozaklejane i nic nie widać w ogóle. Zero świata - mówi student, który po powrocie z Wuhanu przebywa w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie. Film...
Jak sprawić, żeby wielomilionowe miasto się wyludniło? Nie trzeba epidemii koronawirusa jak w 11-milionowym Wuhanie. Wystarczy międzynarodowy szczyt na najwyższym poziomie jak we wrześniu 2016 roku w niewiele mniejszym Hangzhou.
Jeszcze kilka dni temu jednorazowa maska kosztowała kilka groszy. Teraz nawet 10 zł. Sprzedawcy nagle zarabiają na nich setki tysięcy złotych. "Koronawirusa jeszcze nie ma w Polsce, co to będzie się działo, jak ogłoszą pierwszy przypadek".
Mężczyźni przebywali w Chinach, gdzie panuje epidemia koronawirusa. Do szpitala zakaźnego w Gdańsku trafili z gorączką, skarżyli się na dolegliwości górnych dróg oddechowych. Obaj przebywają w izolatkach.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy publikuje ostrzeżenia przed koronawirusem rozprzestrzeniającym się w Chinach. Dotyczą podróżnych.
Jak donosi RMF FM, w Wuhanie i okolicach zablokowanych przez chińskie władze z powodu epidemii wirusa 2019-ncOV przebywa ok. 25 Polaków. To m.in. studenci.
W ciągu nocy liczba zachorowań na koronawirusa z Wuhanu wzrosła o połowę. Hongkong drastycznie ogranicza transport z Chin, Niemcy mają swój pierwszy przypadek, a Bill Gates chce pomóc rozpoznawać wirusa. Stan na 28 stycznia 2020 r.
Lokalny portal z Oleśnicy alarmuje, że dwóch mieszkańców powiatu zachorowało na koronawirusa, gdyż przebywali w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednakże sanepid uspokaja.
Kolejni pasażerowie z Chin pojawią się w hali przylotów na Lotnisku Chopina we wtorek po godz. 18.45. - Jeśli zgłoszą w trakcie lotu złe samopoczucie, możemy wstrzymać deboarding.
Spośród 20 studentów Politechniki Rzeszowskiej, którzy ostatni semestr spędzili w Wuhan w Chinach, czterech wróciło na Podkarpacie - poinformował w oficjalnym komunikacie dotyczącym epidemii koronawirusa dr Adam Sidor, podkarpacki państwowy...
Do pomorskiego sanepidu przyszedł mail w sprawie chińskich studentów Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Nadawca poinformował, że część z nich przyjechała niedawno z miasta Wuhan, w którym panuje epidemia groźnego koronawirusa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.