Niektórzy nasi goście, znużeni stereotypowymi trasami zwiedzania, pytają o miejsca mniej uczęszczane, a równie niezwykłe jak sławne "ikony". Nie trzeba daleko szukać.
Ruszamy w drogę wzdłuż Kanału Raduni, nad którym - jak to w Gdańsku - zawsze jest coś do oglądania. Niedawno ktoś tutaj, w sercu miasta, sfotografował bobra, idziemy więc w to miejsce - może i nam się uda?
Relacje Gdańska z Włochami sięgają zamierzchłej przeszłości. W czasach Nerona rzymscy kupcy przyjeżdżali tu po bursztyn (warto odwiedzić odtworzoną rzymską faktorię w Pruszczu).
Wiadomość o jego śmierci (8 maja) przyjąłem z niedowierzaniem, a gdy się potwierdziła - z ogromnym żalem. Czemu ci młodzi ludzie tak się spieszą z umieraniem? 73 lata to nie jest wiek, żeby się żegnać z życiem. Choroba nie wybiera, ale każde takie...
Obchodząc Święto 3 Maja, z czystej ciekawości zadajemy sobie pytanie, jaki charakter nosił ten dzień, zanim uchwalono Wielką Konstytucję. Czy był to zwykły dzień, a może obchodzono w nim inne święto?
Międzymurze to pas między otaczającymi Prawe (Główne) Miasto murami, wysokim i niskim, których fragmenty w różnych miejscach przetrwały lub zostały zrekonstruowane po ostatniej wojnie.
Wielkanoc w dobie pandemii, piekielny wirus dręczy ludzkość, wszystko jest jak ze złego snu, ale trzeba wierzyć, że jak zły sen przeminie. Niech nas przeniesie w inny świat stara legenda z okolic Sztumu, w księgach wyszukana, własnymi słowy...
Wrócił mistrz Antoni do swojego domu na Peterszawie, uściskał żonę i dzieci, zjadł obiad, a potem usiadł na ulubionej ławie i zamyślił się głęboko. Zadanie, jakie otrzymał, było niezmiernie trudne.
Jednym z wielu godnych uwagi budynków na rynku w Brugii jest gotycki Dom Boeschoutów (Boeschoute-huis) z 1477 r.
Historyczne relacje gdańszczan z Anglikami, ściślej z Brytyjczykami (bo co najmniej tyle samo mieliśmy Szkotów), były tak bogate, że nie sposób ich opisać w krótkim felietonie. Z konieczności ograniczę się do wybranych przykładów.
W 1521 roku wojna polsko-krzyżacka trwała nadal. Oto opis dalszych wydarzeń.
Mowa o ulicy Dolnego Wrzeszcza, zwanej niegdyś Brunowską Drogą, a dziś noszącej imię Ludwika Waryńskiego.
Pierwszy raz mogliśmy się spotkać w latach jego studiów na Politechnice Gdańskiej, na Wydziale Chemicznym, z którego studentami miałem w tamtych czasach zajęcia z fizyki. Nie wbił mi się w pamięć, bo nie miał problemów z nauką.
Gdańsk i cały nasz region jest bogaty w legendy. Bohaterkami wielu z nich są kobiety - niewiasty, panny i inne postacie żeńskie, realne lub wywodzące się z baśni i wierzeń ludowych. Opowieści opiewają ich odwagę i waleczność, nieustępującą...
W świadomości dawnych gdańszczan Ratusz Głównego Miasta upamiętniał się jako główne miejsce składania przysiąg.
Poszukując genezy nazwy "Jasień" zwróciłem uwagę na pojawiające się w lustracji wsi z 1664 r. "pustkowia" Jasieniowa Łąka I i Jasieniowa Łąka II. W roku 1765 ta oboczna nazwa była już tak zakorzeniona, że znalazła się w nagłówku: "Nynkowy alias...
Zastrzegam: nie chodzi tu o współczesne spory, rzecz działa się w XVIII w.
W jednym z najnowszych opisów gmachu Dyrekcji Kolei w Gdańsku zafrapowała mnie informacja, że jest on kopią gmachu Dyrekcji Kolei w Poznaniu.
Jak już pisałem, Daniel Gabriel Messerschmidt, gdańszczanin, obywatel Królestwa Polskiego, był pionierem badań Syberii.
Messerschmied oznacza w języku niemieckim rzemieślnika (kowala) wytwarzającego noże. Wywodzące się od niego nazwisko osobom pamiętającym ostatnią wojnę kojarzy się z samolotem myśliwskim, który w jej pierwszych latach przyczynił się do podniebnych...
Czym Źródlana Górka dla Płoni, tym dla Mikoszewa jest wzgórze ks. Albrechta.
Jedziemy do Żuławek, by obejrzeć jeden z tamtejszych domów podcieniowych, nr 6, pięknie utrzymany, co dziś niestety jest rzadkością.
Jak uczcić zmarłego przyjaciela, architekta? Najlepiej idąc szlakiem jego dzieł, przede wszystkim śródmiejskich kamieniczek. Jest ich tak wiele, że na wszystkie nie starczy miejsca, trzeba wybierać.
Po ustaleniu, który z "ojców" naszego Dworca Głównego był tym najważniejszym, czas zająć się jego pięknym dzieckiem.
Kto był twórcą Dworca Głównego w Gdańsku? Większość źródeł, także internetowych, podaje nazwiska: Alexander Rüdell, Paul Thoemer (inaczej Thömer) i Georg Cuny, o którym ostatnio pisałem. Czasem wymienia się tylko jednego, najczęściej pierwszego lub...
Pod zdjętymi niedawno tablicami na budynku dawnego komisariatu w Gdańsku ukazało się malowidło przypominające świnię. Skąd się tam wzięło? Odpowiedź nie jest prosta. Komplikuje ją zakręcony świński ogon.
Ratusz Starego Miasta w Gdańsku to autentyczny świadek wielkiej historii!
Akta procesów sądowych, toczonych w dawnym Gdańsku, niestety w większości zaginione lub zniszczone podczas ostatniej wojny, opisywały wiele przypadków, interesujących nie tylko dla prawników. Niektóre były tak niezwykłe, że wydawały się...
Od roku 1396 gdańskie Siedlce należały do klasztoru Brygidek. Dziesięcina szła jednak do kościoła św. Katarzyny. Powstałe stąd spory w końcu uregulowano: wieś przeszła pod zarząd wyznaczanych przez radę miasta tzw. Siedleckich Panów.
Punkty widokowe, strategicznie położone nad drogami, były wykorzystywane dla ich obserwacji. Przepatrywano także morze, widoczne z wielu z nich na horyzoncie. Na takich wzniesieniach wyrastały z czasem gródki strażnicze.
Zbliża się Wielkanoc, święto zazwyczaj pełne radości, jaką daje nadzieja na zmartwychwstanie i okazja do odetchnięcia od trosk życia codziennego. Zawsze gdy nęka nas przygnębienie i zły nastrój, warto próbować oderwać się od niego myślami.
Zbliża się kolejna, już 75., rocznica zagłady Gdańska. W 1945 r. stary Gdańsk prawie znikł z powierzchni ziemi. Patrząc dziś na miasto, trudno to sobie wyobrazić. Odbudowane rejony Śródmieścia budzą zachwyt i ściągają tłumy turystów.
"W Imię Św. Trójcy amen. Do wiadomości: W roku (...) od Narodzenia Chrystusa XIVc i XIV-ym, ósmego dnia przed wigilią Zapustów, przybyli do Dworu starsi bractwa Św. Jerzego (...) i za zgodą towarzyszy sporządzili i opracowali dla dobra bractwa (...)...
Jak wiadomo, dr Nataniel Mateusz Wolf przed ostatecznym osiedleniem się w Gdańsku w 1772 r. przez parę lat przebywał w Tczewie. Miał tam jakichś krewnych, dom i obserwatorium w spichlerzu.
Zawsze chętnie powracam do "Pamiętników" wielkiego syna naszej ziemi, Józefa Wybickiego, dostępnych dziś także w internecie.
Przeglądając wydane w 1695 r. "Opisanie wszystkich budynków kościołów Miasta Gdańska" ówczesnego budowniczego miejskiego Bartłomieja (Bartla) Ranischa, znalazłem w rozdziale o kościele św. Jana następujący ustęp, zatytułowany "O naprawianiu tego...
Franciszek (Franciscus) de Rivulo pojawia się w rachunkach gdańskiego kościoła Mariackiego 4 maja 1560 r. jako kantor, kierujący kościelną muzyką. W 1563 r. był już kapelmistrzem Kapeli Rady
Grodzisko, czyli Gradowa Góra (Hagelsberg), odegrało w oblężeniu Gdańska przez wojska napoleońskie w 1807 r. ważną rolę. Tutaj toczyły się najcięższe walki, prowadzące do ogromnych strat w ludziach zarówno pośród obleganych, jak i oblegających.
Przeglądam to, co imć pan Internet głosi o gdańskim "Łososiu" i nie mogę się nadziwić, ile w tym błędów. Oto np. czytam, że w Domu Pod Łososiem od 6 lipca 1598 r. Ambroży Vermöllen produkował słynnego goldwassera (złotą wódkę).
Gdyby mnie ktoś zapytał, gdzie w Gdańsku jest najwięcej skarbów, odpowiedziałbym bez wahania - w Bibliotece Gdańskiej (PAN). To istny Sezam, pełen wiedzy, zwłaszcza o Gdańsku, nagromadzonej w księgach, starodrukach, rękopisach, mapach, planach,...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.