Mówi się, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Na własnej skórze przekonali się o tym pracownicy i pacjenci Centrum Medycznego w Houston w Teksasie, największej tego typu placówce w USA.
Są czarne, kolczaste i maszerują ławą z okolicznych pól na teren Pruszcza Gdańskiego. Miejscy urzędnicy, zaalarmowani inwazją nieznanych gąsienic, poprosili o pomoc w wyjaśnieniu sprawy naukowców.
Wrocławskie Zoo otworzyło odmienioną motylarnię. Zmieniono tu wszystko od podłogi aż po szyby. Pazie latają tu swobodnie nad głowami zwiedzających.
Jeśli spacerujesz ostatnio po lasach, parkach czy nawet przesiadujesz we własnym ogródku i nie trzymasz stale nosa w smartfonie, to zapewne zauważyłeś, że nastąpiła prawdziwa inwazja motyli.
Motyle znikają, ale wciąż możemy, im pomóc. By to się udało przestańmy choćby depilować trawniki! - apeluje Izabela Dziekańska, autorka i ilustratorka książki "Motyle dzienne i nocne".
Możemy pomóc takiemu zbłąkanemu motylowi, a sposób, w jaki należy to zrobić, zależy od pogody, jaka jest za oknem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.