W poniedziałek rano, 15 listopada, do kilkudziesięciu wrocławskich przedszkoli i szkół przyszedł e-mail, którego autor groził detonacją "bomby koncentrycznej". Policja sprawdziła wszystkie zgłoszenia, teraz szuka sprawcy.
Alarm bombowy sparaliżował na dwie godziny port lotniczy w Modlinie. W efekcie część pasażerów nie zdążyła na swój samolot, w tym jedna czwarta uczestników wycieczki do Grecji. Właściciel biura podróży zapowiada, że pójdzie do sądu z winnymi chaosu,...
Do wojewódzkiego dyżurnego policji trafił e-mail o podłożeniu ładunków wybuchowych w bielskich szkołach. Z treści wiadomości wynikało, że ładunki wybuchowe rzekomo miała podłożyć 15-letnia uczennica, która "obraziła się na całą klasę". Szybko...
Policjanci z Katowic zatrzymali 35-latka, który zawiadomił służby o tym, że w jednym z mieszkań są podłożone ładunki wybuchowe. - Mężczyzna wcześniej spędził siedem miesięcy w więzieniu za fałszywy alarm bombowy - mówią kryminalni.
Alarm bombowy ogłoszono we Wrocławiu w piątek, 10 września, gdy mieszkaniec znalazł podejrzany pakunek na śmietniku przy parku u zbiegu al. Hallera i ul. Grabiszyńskiej. Wezwano antyterrorystów, ewakuowano mieszkańców.
30-letni pasażer promu, który płynął ze Szwecji do portu w Gdyni, usłyszał zarzut dotyczący wszczęcia fałszywego alarmu bombowego. - Są jednak wątpliwości, co do jego poczytalności - przekazuje prokuratura.
Prom linii Stena Line, który od rana w Porcie Gdynia był przeszukiwany w związku z groźbami jednego z pasażerów o podłożeniu bomby, wypłynął już do Karlskrony. Zatrzymany przez policję 30-latek w celi oczekuje na doprowadzenie do prokuratury.
45-letni mieszkaniec Radomia, który dla zabawy zgłaszał służbom podłożone ładunki wybuchowe w budynkach sądu, najbliższy miesiąc spędzi w areszcie. Grozi mu nawet osiem lat więzienia
40-latek zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował o podłożonym ładunku wybuchowym. Po dokładnym sprawdzeniu mieszkania okazało się, że alarm był fałszywy. Beztroski 40-latek został zatrzymany i decyzją sądu na 3 miesiące trafił do aresztu.
Mężczyzna telefonicznie powiadomił służby, że skonstruował dwie bomby i podłożył je w przychodni zdrowia i punkcie usługowym. Grozi mu nawet do 8 lat więzienia.
Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Białymstoku, w dniach 17-21 maja w ramach ćwiczeń wojskowych w Podlaskiem mogą zostać uruchomione syreny alarmowe. Ćwiczenia związane są z potencjalnym naruszeniem przestrzeni powietrznej...
Kilka szkół w powiatach kaliskim i ostrowskim, a także trzy placówki w powiecie kościańskim w Wielkopolsce otrzymały we wtorek maile o podłożonym ładunku bombowym. Nigdzie matur nie odwołano.
Po raz kolejny ktoś wysłał maile do przedszkoli w Warszawie. Nigdy wcześniej jednak nie było alarmów na taką skalę. Czy znów policja nie będzie w stanie zatrzymać sprawcy zamieszania?
W kwietniu na Lotnisku Chopina było kilka fałszywych alarmów bombowych. Jak podaje portal pap.pl, policjanci szukają sprawcy. Uważają, że to profesjonalista, który umiejętnie zacierał ślady.
Służby lotniskowe przez kilka godzin sprawdzały informację o ładunku bombowym podłożonym w samolocie LOT-u z Kijowa.
Służby na Lotnisku Chopina w Warszawie zostały postawione w stan gotowości po zgłoszeniu o bombie na pokładzie samolotu. Zgłoszenie okazało się głupim żartem, ale w stan gotowości trzeba było postawić karetki, które w przeciwnym razie mogłyby...
Niemal dwa miesiące po akcji policyjnych pirotechników w jednym z krakowskich urzędów udało się zatrzymać autorkę fałszywego zgłoszenia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Okazała się nią 20-latka wzburzona faktem, że nie mogła odebrać dowodu...
Policjanci zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu bombowego w supermarkecie w Tarnowie. 26-latek wpadł podczas kradzieży rozbójniczej, został tymczasowo aresztowany.
W piątek rano z przedszkola w Trzebownisku ewakuowano 110 dzieci. Chwilę wcześniej dyrekcja placówki otrzymała informację, że na terenie budynku znajduje się bomba.
- Wśród ewakuowanych było 53 dzieci i 14 nauczycieli. Na szczęście alarm bombowy okazał się fałszywy - informuje kpt. Kinga Styrczula, oficer prasowy rzeszowskiej straży pożarnej.
Młody mężczyzna w jednym z lubelskich lombardów kupił telefon, z którego chwilę później wszczął alarm bombowy w sądzie w Lublinie. Właśnie zatrzymali go policjanci.
W urzędzie miasta jest bomba. W kopercie zaadresowanej na urząd miasta jest wąglik. Te dwie informacje postawiły na nogi w piątek służby w mieście. Zarządzono ewakuację całego magistratu.
Mężczyzna przez telefon poinformował, że chodzi o cztery ładunki wybuchowe. Grozi mu za to 8 lat więzienia.
37-latek z Bemowa zadzwonił do Ministerstwa Obrony Narodowej z informacją, że w gmachu resortu jest bomba. Żadnej bomby pirotechnicy nie znaleźli, ale sprawca zamieszania wpadł. Grozi mu 8 lat więzienia.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Ministerstwo Obrony Narodowej odebrało telefon z informacją o ładunku wybuchowym podłożonym w siedzibie resortu przy al. Niepodległości. To z tego powodu w Śródmieściu i na Mokotowie tworzą się tak duże korki.
W piątek rano policja otrzymała informację o potencjalnym niebezpiecznym ładunku podłożonym w Urzędzie Gminy Świlcza. Zdecydowała o ewakuacji dwóch budynków, w których pracują urzędnicy.
W poniedziałek 45-latek postawił służby na nogi. Na Podwalu niósł podejrzany pakunek, który przypominał bombę. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał już zarzuty.
Brzozowscy policjanci ustalili i zatrzymali 17-latkę, która wywołała alarm bombowy w sklepie. Po przeprowadzeniu ewakuacji i dokładnym sprawdzeniu pomieszczeń oraz pobliskiego terenu okazało się, że alarm był fałszywy.
Przez około godzinę droga pomiędzy ul. Wincentego Pola a ul. Chrobrego w Rzeszowie była nieprzejezdna. Wszystko za sprawą akcji policyjnych pirotechników, którzy sprawdzali, czy w pozostawionej na przystanku autobusowym walizce nie ma...
Przeworscy policjanci zatrzymali 36-latka podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna wysłał S , w którym napisał, że w przeworskiej komendzie podłożony jest ładunek wybuchowy.
We wtorek do niektórych szkół na terenie Rzeszowa i całego Podkarpacia wysłano maile z informacją o podłożeniu bomby. Informacje, które miały zakłócić przebieg matur, okazały się nieprawdziwe, a wszystkie szkoły, do których dotarł mail,...
Do centrów handlowych we Wrocławiu dotarły mejle o podłożeniu tam materiałów wybuchowych. Zarządzono ewakuację klientów i pracowników w CH Korona.
W Krakowie doszło do ewakuacji Galerii Krakowskiej i Solvay. Powodem było zgłoszenie o podłożonych bombach. Podobne alarmy wszczęto w całej Polsce.
Pierwszy dzień otwarcia galerii handlowych po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa zakłócił alarm bombowy w białostockiej galerii Alfa.
8 lat więzienia grozi 56-letniemu Janowi B., który wywołał fałszywy alarm w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie. Mężczyzna w sierpniu ubiegłego roku popełnił dokładnie ten sam czyn.
Młoda kobieta zadzwoniła na numer alarmowy z informacją, że w jednym z radomskich szpitali jest podłożona bomba. Policjanci szybko ustalili, że to 15-letnia pacjentka przekazała taką wiadomość, a alarm oczywiście był fałszywy.
- Współpracujemy z policją, przekazaliśmy im materiał dowodowy celem ustalenia sprawcy alarmu - informuje Grzegorz Duma, dyrektor Galerii Handlowej Turzyn.
Bydgoskie galerie handlowe późnym popołudniem zostały ewakuowane. Straż pożarna i służby ratownicze sprawdzają, czy nie ma w nich niebezpiecznych ładunków.
Po godz. 16 z centrum handlowego Galeria Biała przy ul. Miłosza w Białymstoku zaczęto ewakuować wszystkich klientów i pracowników - w sumie 1300 osób.
Schemat działania wygląda podobnie do tego, z którym szkoły zetknęły się w maju podczas matur. Dyrektorów i policję stawia na nogi anonimowy mail z ostrzeżeniem o możliwym wybuchu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.