Najwybitniejszych szachistów koronawirus nie zatrzymał. Przynajmniej na razie. W Jekaterynburgu turniej pretendentów wyłoni gracza, który jesienią spróbuje obalić mistrza świata.
Tym razem epokowego wyczynu norweskiego arcymistrza - w przeciwieństwie do poprzedniego, z jesieni - nikt nie ośmieli się zakwestionować
Mistrz świata w szachach tym razem wygrywa jako menedżer drużyny futbolowej.
To był nietypowy turniej, który nietypowo się zakończył i wyłonił nietypowego zwycięzcę. Pochodzącego z Filipin, reprezentującego USA chłopaka o popapranym życiorysie.
Norweski wirtuoz szachów znów ani razu nie przegrał, tym razem na prestiżowym turnieju Grand Swiss. Jest niepokonany od 101 partii!
Szał na punkcie Magnusa Carlsena przypomina naszą małyszomanię. Tyle że szachownicę można położyć obok schabowego, do wylądowania telemarkiem trzeba nieco więcej zachodu
Nie wystarcza mu już, że jest najwybitniejszym współczesnym szachistą, globalnym celebrytą i bohaterem narodowym.
Norweski wirtuoz, który prowadzi w globalnym rankingu szachistów bez przerwy od 2011 roku, może stracić pozycję lidera. Bo przestał wygrywać. Całkiem. W środę wydusił z siebie pierwsze zwycięstwo od października.
Polak przegrał w Sankt Petersburgu tylko z broniącym tytułu mistrza świata w szachach błyskawicznych Magnusem Carlsenem, najwybitniejszym graczem XXI wieku. I wywołał sensację - do turnieju przystępował z 47. miejsca w globalnym rankingu.
Norwegowie czują się dzięki niemu inni niż wszyscy. Geniusz obronił tytuł, a następnie wytłumaczył, dlaczego pokonany Fabiano Caruana również powinien się uważać za najlepszego szachistę na świecie
Miał przegrać. Nie tyle z rywalem, ile z obezwładniającym strachem przed porażką. Ale właśnie wtedy, gdy zwątpili w niego najwięksi, Magnus Carlsen znienacka znokautował Fabiano Caruanę
Leniwy artysta kontra komputer. Norweg boi się momentów, w których "myśli za dużo". Caruana analizuje wszystkie warianty i maksymalnie wykorzystuje czas na wykonanie ruchu.
Tytułu broni Magnus Carlsen, jedyny szachowy celebryta i gracz wszech czasów. Fabiano Caruanę, który rzuca mu wyzwanie, nazywa komputerem. O mistrzostwo świata zagrają w Londynie.
Genialny Magnus Carlsen, który bezwiednie stał się reprezentantem Zachodu, obronił mistrzostwo świata w szachach. I dał Zachodowi zwycięstwo nad Putinem reprezentowanym przez Siergieja Kariakina - ukraińskiego entuzjastę aneksji Krymu.
Młody, pewny siebie, bogaty, błyszczy w reklamach z Liv Tyler i rankingach najlepiej wyglądających mężczyzn. Mistrz świata w szachach. Błyskotliwy i bez sentymentów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.