Péter Szijjártó twierdzi, że proponowane przez Brukselę embargo na rosyjską ropę bardziej zaszkodzi Węgrom niż Rosji: "Przedstawia się nas jako przyjaciół Rosjan i szpiegów Putina, a my po prostu mówimy głośno to, co inni tylko myślą".
- Rosja nie jest jeszcze gotowa do negocjacji pokojowych. Dziwię się jednak, że politycy tacy jak Macron, którzy zostali upokorzeni przez Putina, mówią, że Rosji nie wolno upokarzać - mówi Dmytro Kułeba, szef MSZ Ukrainy.
Po ponad dekadzie aktywizmu wymierzonego w putinowski reżim Maria Alochina przebrała się za dostawczynię jedzenia, aby zmylić policję i uciec przed coraz surowszymi represjami ze strony Kremla.
- Putin nie dał najmniejszego sygnału gotowości na rozwiązanie dyplomatyczne. Ale biorąc pod uwagę sytuację militarną - tym gorzej dla niego - uważa Ian Bremmer, założyciel Eurasia Group, firmy konsultingowej zajmującej się ryzykiem geopolitycznym.
W światowym plebiscycie na brytyjskie ikony w pierwszej dziesiątce znaleźli się: Szekspir, królowa, Beatlesi i... Benedict Cumberbatch. "Time" ogłosił 45-letniego aktora jednym ze 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie, a krytycy uznali go za...
- Gdyby prezydent Rosji 9 maja zapowiedział eskalację, byłaby to oznaka słabości. Natomiast to, że w ogóle nie groził, sugeruje, że Moskwa wie, że znalazła się w defensywie - uważa Mark Galeotti, politolog i analityk zajmujący się Rosją.
Gerhard Schröder, który w kontrolowanych przez Rosję firmach energetycznych zarabia prawie milion dolarów rocznie, po wybuchu wojny w Ukrainie stał się w Niemczech pariasem. Ale jest też symbolem wieloletniej polityki swego kraju wobec Rosji.
Zalanie Demydiwa było jednym z wielu przypadków, gdy Ukraina dokonywała spustoszeń na własnym terytorium, aby spowolnić postępy Rosji. Mieszkańcy czują satysfakcję. "Ocaliliśmy Kijów" - powiedział jeden z nich.
Zełenski, niegdyś aktor komediowy, otoczył się grupą zauszników z czasów pracy w telewizji - związki te w przeszłości wywoływały oskarżenia o kumoterstwo, ale dobrze przysłużyły mu się w czasie konfliktu, utrzymując spójność sztabu kryzysowego.
Amerykański politolog Francis Fukuyama uważa, że "o wiele lepiej, jeśli Ukraińcy sami pokonają Rosjan, pozbawiając Moskwę wymówki, że zaatakowało ich NATO". Lepiej dla kogo?
"Pokój natychmiast!" - to temat międzynarodowego spotkania, które odbywa się dzisiaj, 22 kwietnia, w Madrycie. Towarzyszy mu odezwa lewicowych polityków i intelektualistów, w tym Noama Chomsky'ego. Najważniejsze w niej jest to, o czym milczy.
Osiem tygodni od wybuchu wojny ukraińskie lotnictwo nadal walczy, nie oddało Rosji kontroli nad przestrzenią powietrzną kraju. Jak to możliwe, biorąc pod uwagę dysproporcję sił?
Podobnie jak w 2017 r., Emmanuel Macron zmierzy się w drugiej turze wyborów prezydenckich z Marine Le Pen. Ale chociaż plakaty na ulicach są podobne, sytuacja polityczna bardzo się zmieniła.
Jakimi siłami w terenie dysponują Rosja i Ukraina, ile może potrwać bitwa i jakie jest polityczne i wojskowe znaczenie drugiej fazy konfliktu, której celem jest opanowanie południowo-wschodniej części Ukrainy.
Od litu i kobaltu po metale ziem rzadkich - wschodnie regiony Ukrainy są dziś faktycznym sercem europejskiego przemysłu stalowego, które Moskwa chciałaby "odzyskać".
- Wojna, Putin, Republika? Le Pen udało się przekonać wielu Francuzów, że ważniejsza jest ich "siła nabywcza". Czy większość? To pytanie jeszcze przez tydzień otwarte - mówi politolog Jérome Fourquet.
Roberta Metsola była pierwszym politykiem na czele instytucji UE, który odwiedził ten kraj od czasu wybuchu wojny. Mówi: "Musimy nałożyć embargo na ropę i gaz z Rosji. W przeciwnym razie to my finansujemy tę wojnę Putina!".
Odkąd w rosyjskiej telewizji wystąpiła z antywojennym protestem, jest krytykowana zarówno przez Rosjan, jak i wielu Ukraińców. Była dziennikarka kremlowskiego Kanału 1 Marina Owsiannikowa* pisze teraz w "Die Welt" o swojej przeszłości i motywach.
Rosyjscy żołnierze wchodzili, wyłamując zaryglowane drzwi. Tym, którzy nie klękali, strzelali w kolana. A potem dobijali strzałami w tył głowy. To są potwierdzone, udokumentowane przypadki.
Inwazja Rosji na Ukrainę przypomniała nam o napiętych stosunkach między Chinami a Tajwanem. Ale choć istnieją trzy podobieństwa między sytuacją w Ukrainie i na Tajwanie, istnieją też znaczące różnice.
Do szpitala w Zaporożu nieprzerwanie zwożą rannych żołnierzy z frontu południowego. Aby rozpoznać pokaleczonych, pielęgniarki muszą wypisywać flamastrem na ciałach pacjentów ich nazwiska. Rosyjskie też.
Ołena Zełenska, żona prezydenta pogrążonego w wojnie kraju, jest podobnie jak on na celowniku Rosjan. Z dwójką dzieci przebywa w ukrytym miejscu, skąd organizuje "konwoje życia", którymi wysyłane są za granicę dzieci, przede wszystkim ze szpitali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.