Czas i jego upływ jest tylko złudzeniem - mawiał Albert Einstein i nazywał go względnym. Twierdził, że iluzją jest granica między przeszłością, teraźniejszością i przyszłością, a teraźniejszość jest ponadczasowa. Według teorii względności bowiem,...
Okazuje się, że z dobrego patentu połączonego z rozpoznawalną i lubianą przez ludzi obsadą nie zawsze wychodzi smaczny placek. Dla widza, który stawia jakiekolwiek wymagania kinu rozrywkowemu, ten film jest nie do przyjęcia. Z kilku powodów.
"Paterson" nie jest jedynie zwykłą pochwałą codzienności ani hymnem na cześć radości z tego, co wokół. To film nie tyle o człowieku takim jak Williams, codzienną rzeczywistość opisującym, ale o dodawaniu do niej nowych elementów wciąż i wciąż....
Gdy człowiek się boi, budzą się demony? - można by domniemywać. Nie, gdy człowiek się boi, budzi się prawda. Zmierzenie się z nią jest niczym innym jak zmierzeniem się ze strachem.
"Pasażerowie" są filmem w zasadzie bardzo interesującym, ale kapitulującym na tej przeszkodzie, której przebrnąć nie jest w stanie wiele filmowych robinsonad. Kapituluje on na spotkaniu widza z nudą, powtarzalnością i na stawianym przed nim...
"Łotr 1" to film, który nie jest żadną boczną ścieżką. Nie mam wątpliwości, że to pełnoprawny epizod "Gwiezdnych wojen", wpasowujący się między części III i IV.
Widzę zatem w tym dziele Nicole Garcia pewien potencjał; rzekłbym że temat to nawet na film ciekawy, przy czym jego sprawna realizacja wymaga porzucenia niezdecydowania, jakim się on cechuje. Za tym porzuceniem postępowałaby bowiem rezygnacja z...
Realizując film o legendarnym lądowaniu airbusa 320 linii US Airways na rzece Hudson, Clint Eastwood starał się za wszelką cenę wydobyć z jej wód coś więcej niż tylko wrak samolotu. To daremne, niczego więcej tam nie ma.
Robert Zemeckis to mistrz klina przygodowego, ale już nie mistrz intryg. Nie na intrygę zatem postawił, tworząc ten film. Nie na wzajemne zależności i fabułę, której głównym celem byłoby ujawnienie, kto z Niemcami, a kto nie. Postawił na romans -...
Film Toma Forda daje tak wielkie pole interpretacyjne, że w natłoku myśli, jakie miałem po jego obejrzeniu, mam ochotę zdecydować się na interpretację najprostszą... kto wie, może dzięki temu najwłaściwszą. Mam ochotę spojrzeć na ten film jak na...
Człowiek przybywa do Nowego Jorku z jedną tylko walizką i jak każdy europejski emigrant w walizce owej przywozi znacznie więcej niż koszule, pastę do zębów i grzebień, które może w niej zobaczyć oficer graniczny. Przywozi cały swój świat, który za...
Przez ten cały czas, gdy słyszałem o Edwardzie Snowdenie i jego ucieczce ze Stanów Zjednoczonych do Rosji (udzieliła mu azylu) z danymi dotyczącymi inwigilacji niemal wszystkich i niemal wszędzie i to na wielką skalę, wydawał mi się on postacią...
W wypadku takich filmów jak "Nowy początek" nie mówimy o zwykłym strachu przed innością, tak jak nie mówimy o banalnej odmienności. Tutaj rzecz nie sprowadza się do drobnych różnic, ale do rozbieżności totalnych. Właściwie do redefinicji...
Był dawny "Pitbull" filmem anegdotycznym i epizodycznym, co ściśle wiązało go w policyjnymi aktami i wszelakimi historiami, które przecież opierają się na mrocznych anegdotach. Teraz to karykatura.
Niesamowite w Melu Gibsonie jest to, że nie tylko ewangelizuje swymi filmami, ale na dodatek potrafi ową ewangelizację postawić na masochistycznym tle, by w jak najbardziej krwawej męce widzieć przyczynek do odkupienia. W "Przełęczy ocalonych"...
W legendzie o "wampirze z Zagłębia", czyli Zdzisławie Marchwickim straconym w kwietniu 1977 roku za domniemane zabójstwo 14 kobiet, wszystko jest tak interesujące, że z którejkolwiek strony nie zabrać by się za ten temat, powinno wyjść coś...
Wiwisekcja, jaką przedstawia Arkadiusz Jakubik w "Prostej historii o morderstwie", sprawia, że ani to historia prosta, ani nie o morderstwie. Czy też raczej nie tylko o tym. Powiada bowiem Arkadiusz Jakubik w swym filmie, że morderca tkwi w każdym z...
Grzebanie w "Boskiej komedii" niczym w szyfrach Enigmy, tworzenie z fundamentu współczesnej kultury i laickiego religioznawstwa łamigłówki na potrzeby awanturniczo-przygodowego filmu jest pomysłem pozornie miałkim i bluźnierczym. Moim zdaniem jednak...
Podczas wołyńskiego wesela w filmie Wojciecha Smarzowskiego jest taka zabawa. Uczestnicy młócą się cepami do pierwszej krwi, a potem przerzucają między sobą zapalony snopek słomy tak, aby się nie poparzyć. Coś w rodzaju gorącego kartofla czy też -...
Przed laty Telewizja Polska miała nawet taki niedzielny, obiadowy cykl złożony z familijnych filmów przygodowych, niezbyt strasznych, ale nie też tak do końca infantylnych. Nie przypuszczałem, że do tego cyklu można będzie dołączyć Tima Burtona.
U Beksińskich śmierć nie budzi paniki ani nawet niepokoju. Niezależnie od tego, czy samobójcza, czy nagła, czy przepowiedziana przez lekarzy, wchodzi w ich życie spokojnie, płynnie. To raczej sprawdzanie odruchów życiowych stanowi tu ekstrawagancję,...
Zadając sobie to pytanie, kluczowe w filmie "Nie oddychaj", niechcący dotarliśmy chyba do kwintesencji thrillera.
Chyba jedynym wybaczalnym powodem, dla którego kręci się filmy, które umysł ścisły już raz widział (i dlatego lubi) jest oddanie hołdu. Antoine Fuqua ewidentnie go oddaje. Może dlatego sporo jestem skłonny mu wybaczyć, aczkolwiek nie wszystko.
Codziennie rano ludzie wychodzą... właściwie dokąd oni wychodzą? Cóż takiego mają do roboty poza domem? W każdym razie wychodzą. A wtedy ich pupile, wszystkie domowe zwierzęta wielkiego miasta zostają same. Co się wówczas dzieje?
Z zapowiedzi wynikało, że być może to polska wersja "Kodu Leonarda da Vinci". Nic z tych rzeczy jednak, film nie poszedł tą drogą. Właściwie należałoby powiedzieć, że nie poszedł żadną. Rozpoczął kilka wątków, żadnego nie skończył.
Wyobraźmy sobie oto ludzi przyzwyczajonych do kina z akcją, z fabułą, z bohaterami i grą aktorską, ze scenariuszem wreszcie do diaska, którzy siadają z popcornem na sali i wpatrują się w tokującego głuszca. Ten film to taki właśnie
Mam wrażenie, że "Lion. Droga do domu" jest w pewnych kwestiach nawet doskonalszy od osławionego "Slumdoga. Milionera z ulicy". Oscarowy "Slumdog" aż tak mocno nie grał bowiem na emocjach, a film Gartha Davisa to właściwie same emocje.
Nie mam pretensji do Antoniego Krauze, że zrobił "Smoleńsk" oparty w całości na ideologii smoleńskiej, mocno propagandowy i całkowicie jednostronny. Mam pretensje, że nawet w takiej sytuacji można było zrobić kino. Nawet oparte na konkretnej tezie,...
Florence Jenkins przesuwać się zaczęła z kategorii postaci komediowych czy groteskowych w stronę niezłomnych bojowniczek o własne marzenia. Stała się symbolem walki, by dążyć do nich bez względu na koszty związane ze śmiesznością i reakcją ludzi....
Seth Rogen raz jeszcze balansuje na samej krawędzi półki, za którą rozpościera się Morze Żenujące, które doprawdy trudno jest pokonać w takich dawkach, w jakich serwuje ta ekipa. Właściwie ten film kwalifikuje się co najmniej kilkukrotnie do wyjścia...
Kiedy myślimy sobie o filmach science fiction, które odcisnęły piętno na dzisiejszym świecie, do głowy przyjdzie zapewne prezydent Ronald Reagan i jego "imperium zła" rzucone pod adresem ZSRR czy też plan wojen gwiezdnych. Mało kto posłuży się...
Jest gdzieś w "Nocy Oczyszczenia" ukryty strach przed powszechnym dostępem do broni, przed mroczną stroną ludzkiej natury, która nakazuje szaleńcom wdzierać się do szkół, sklepów, barów i mordować ludzi, których nie znają, przed apokaliptyczną wizją...
Tarzan jako postać literacka i filmowa istniał na grubo przed filmem Davida Yatesa. Dobrze sobie radził. Ta produkcja niczego do owej legendarnej postaci nie dodaje. Nawet jakiejś ciekawej wariacji, choć były ku temu zakusy.
"183 metry strachu" to film, który ze "Szczęk" czerpie garściami. Zarówno z pierwszej, jak i drugiej ich części. To także rodzaj pojedynku człowieka z jego własną paniką, przyczynek do wyzwolenia w sobie dzielności i sprytu.
Roland Emmerich wywleka oślizgłych kosmitów z ich pancerzy, skorup i statków, wyciąga z wywalonym jęzorem na światło dziennie, by sczeźli niczym Marsjanie w "Wojnie światów" tak, jak sczeznąć musi każda robaczywa myśl, że coś z tym światem jest nie...
Jeżeli horror może być piękny, to ten jest. Dotyka delikatnej materii, z której szyje się każdego człowieka w dzieciństwie - ze zdarzeń, widoków i przeżyć, których nie potrafi jeszcze zdefiniować i wyjaśnić. A zatem takich, które definiuje i...
Przecież Lewis Carroll nie pisywał swych książek bez klucza. Nie tworzyłby świata, z którego nie da się wyjść. Trzeba tylko wiedzieć jak.
"Ja, Daniel Blake" jest filmem o nieprofesjonalności. O nieporadności w obliczu świata, który nie został zorganizowany tak, by go rozumieć. To jest świat, do którego należy się dostosować. Tworzyć w ramach tego dostosowania miraże, wykonywać...
Do opowiastki z latynoamerykańskiego kręgu miłości francuski reżyser Laurent Tirard dodał coś jeszcze. Nie, nie tylko humor - choć nie brakuje go tutaj. Dodał też sporo zadumy, że to "żyli długo i szczęśliwie" bynajmniej nie jest takie proste.
W tej "Księdze dżungli" tygrys Shere Khan pozostaje okrutny i zawzięty, ale nie kieruje się jedynie czystą żądzą krwi. Proszę zwrócić uwagę na to, że to on chwilami zakrawa na jedynego racjonalnego, który zamierza zgładzić ludzkie szczenię nie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.