Premier Meklemburgii-Pomorze Przednie Manuela Schwesig wzięła udział w sobotnim otwarciu punktu wykonywania testów antygenowych na przejściu granicznym w Lubieszynie w Zachodniopomorskiem.
"Studenci i część kadry naukowej Pomorskiej Akademii Medycznej oczekuje, kiedy tutejsze władze przystąpią do oczyszczania tej uczelni z syjonistów" - raportował w marcu 1968 r. oficer szczecińskiej SB.
Po tym, jak ujawniliśmy, że zaginęła teczka prokuratorskiego śledztwa z nazwiskami i danymi podopiecznych Schroniska Brata Alberta, których miał wykorzystywać seksualnie ks. Andrzej Dymer, prokuratura zapowiedziała wyjaśnienie tej sprawy.
Gorzowski mecenas Jacek S. reprezentował Tomasza S., słynnego "Bąbla", oraz jego gang. "Prokurator zastosował wobec Jacka S. środki zapobiegawcze, m.in. w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu adwokata i nakazu powstrzymania się od działalności...
Gdzie zaginęła teczka prokuratorskiego śledztwa z nazwiskami i danymi podopiecznych Schroniska Brata Alberta, których miał wykorzystywać seksualnie ks. Andrzej Dymer? I komu to jest na rękę?
Szczecińska prokuratura wszczęła postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności śmierci noworodka. Do tragedii doszło w mieszkaniu przy ul. Emilii Plater.
Według Prokuratury Krajowej gang pochodzącego z Kamienia Pomorskiego Tomasza S. "Bąbla" działał m.in. w Szwecji i Norwegii, dostarczając na tamtejszy rynek narkotyki.
KRS w poniedziałek ma zadecydować o dymisji sędzi Alicji Karpus-Rutkowskiej z Sądu Rejonowego w Myśliborzu. To ona odmówiła aresztowania "zwolennika mordowania nienarodzonych dzieci", odpowiedzialnego za atak na mężczyznę, który okazał się księdzem.
50 agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego wzięło w czwartek udział w akcji zleconej przez szczeciński wydział Prokuratury Krajowej, zajmujący się tzw. aferą melioracyjną.
Obawiam się, że służby wojewody nie są zainteresowane znalezieniem nieprawidłowości w kościelnym Domu Pomocy Społecznej im. Świętej Rodziny.
W czwartek Sąd Okręgowy w Szczecinie prawomocnie oczyścił z zarzutów uczestników protestu "Dość zabawy w chowanego" przeciwko tuszowaniu przypadków pedofilii w polskim Kościele.
Chodzi o karambol z 9 czerwca 2019 r. Na drodze A6/S3 koło Szczecina śmierć w płomieniach poniosło sześć osób. Wyrok wydany przez szczeciński sąd nie jest prawomocny.
Katarzyna A., która na przesłuchaniu nie potrafiła wytłumaczyć swojego zachowania, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - zadecydował we wtorek Sąd Rejonowy w Kołobrzegu. Pogrążyły ją badania krwi.
Niektóre okoliczności niedzielnej tragedii w Dziwnowie wskazują na to, że osoba kierująca volkswagenem mogła celowo skierować go do portowego kanału.
Dopiero po tym, co zobaczyłem pod sklepem w Kołkach, uwierzyłem, że to zrobili i jedli tego człowieka - mówił w sądzie Franciszek B., pierwszy świadek w poszlakowym procesie o zabójstwo, połączone z kanibalizmem.
"Dopóki będziemy mogli - będziemy robić swoje. Nie cofniemy się ani o krok" - pisze Paweł Fąfara, redaktor naczelny Polska Press tuż przed przejęciem 20 dzienników regionalnych przez państwowy koncert Orlen. Sprawa dotyczy m.in. znanych tytułów w...
Tylko wolne media od 2008 r. zrobiły w tej sprawie dużo - ujawniając zarzuty, wieloletnią historię krycia przestępstw, powiązania i przepływy finansowe, dając głos ofiarom.
Po 15 miesiącach śledztwa prokuratura i CBA mają "pięć zdarzeń", których karalność się nie przedawniła, "przy założeniu, że wyczerpują znamiona przestępstwa, a sąd uzna, że są na nie wystarczające dowody".
Z podsłuchanych przez CBA rozmów wynika, że wiceprezes GA Zakładów Chemicznych "Police" zdradzał informacje swoim znajomym, którzy mieli dostarczyć fabryce wózki widłowe. Dlaczego więc śledztwo umorzono?
Dwa jelenie gonione przez "łowców poroża" zginęły, wpadając pod półciężarówkę na drodze pod Tanowem. "To okrucieństwo" - ogłosiły Lasy Państwowe i zapowiadają walkę z takimi praktykami.
Mają termowizję i drony, którymi śledzą chmary jeleni. Ścigają je na quadach i płoszą petardami. Sami pozostają nieuchwytni.
Proces w sprawie kanibalizmu. Rafał O.: "Oni naprawdę smażyli mięso tego człowieka, wszyscy je jedliśmy". Robert M.: "To wszystko kłamstwo, farsa".
Ten proces jeszcze się nie rozpoczął, a jest już pierwszy zwrot akcji. Jeden z czterech oskarżonych, w śledztwie przyznał się do winy, ale ostatnio powiedział w TVN, że zmusiła go do tego policja.
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali 17 osób podejrzanych w wielkim śledztwie szczecińskiego wydziału Prokuratury Krajowej dotyczącym wyłudzania podatku VAT. Zarzuty przedstawiono już 92 osobom.
Śmierć ks. Andrzeja Dymera nie zamyka sprawy odpowiedzialności Kościoła za 25 lat krycia jego przestępstw, które można uznać za tortury. Ofiarom należy się, także finansowe, zadośćuczynienie - mówią prawnicy.
Szczeciński poseł w sobotę wystosował w tej sprawie oficjalne oświadczenie. Czy to początek akcji ostracyzmu wobec arcybiskupa, który krył księdza Andrzeja Dymera?
Szczeciński sąd warunkowo umorzył sprawę dwóch ratowników, którzy swoimi zaniedbaniami mieli się przyczynić do wypadku na basenie olimpijskim. Sędzia zapowiedział, że powiadomi prezydenta Piotra Krzystka o zaniedbaniach ich przełożonych z miejskiej...
Wiele osób chciałoby, aby zmarły przed kilkoma dniami ks. Andrzej Dymer zabrał swoje winy i tajemnice do grobu. Nie można do tego dopuścić.
12 lutego, a więc cztery dni przed śmiercią ks. Andrzeja Dymera i trzy dni przed emisją w TVN 24 reportażu na temat krycia jego przestępstw seksualnych przez Kościół, gdański sąd archidiecezjalny wydał wyrok w jego sprawie. I natychmiast go utajnił.
Nowy szef kościelnego Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II przed laty oszukał miasto, aby przejąć zajmowane przez starsze małżeństwo mieszkanie i sprzedać je z zyskiem.
Ksiądz Andrzej Dymer nie żyje. Ale sprawę trzeba prowadzić do końca. Czemu proces tak długo trwał? Kto blokował, tuszował, zamiatał pod dywan, przymykał oko? Dlaczego Dymer nadal piastował swoje funkcje? - pyta europosłanka Róża Thun.
Ks. Andrzej Dymer, od 25 lat oskarżany o wykorzystywanie seksualne chłopców i przez cały ten czas pozostający bezkarnym, zmarł w poniedziałek wieczorem w szpitalu w Szczecinie.
Ks. Andrzej Dymer, od lat oskarżany o wykorzystywanie seksualne nieletnich chłopców, zmarł we wtorek w kierowanym przez siebie szpitalu w Szczecinie.
"Niesłychana przewlekłość kościelnych procedur w sprawie księdza Andrzeja Dymera nie ma żadnego usprawiedliwienia" - oświadczył prymas Polski Wojciech Polak w poniedziałkowy wieczór, kiedy stacja TVN 24 emitowała swój reportaż na ten temat.
Z powodu pandemii "miotał się w turystycznej próżni". Z tego m.in. powodu Jerzy Arsoba zrobił pieszą pętlę wokół granic Portugalii. Zajęło mu to trzy i pół miesiąca.
Akt oskarżenia skierował do sądu IPN w Szczecinie. To jedno z nielicznych śledztw "stalinowskich" zakończonych aktem oskarżenia, bo większość sprawców zbrodni komunistycznych nie żyje.
Ksiądz Andrzej D., któremu wielokrotnie stawiano zarzuty wykorzystywania seksualnego nieletnich chłopców, odwołany z funkcji szefa Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II.
Prokurator domaga się po roku więzienia w zawieszeniu i zakazu wykonywania zawodu dla dwójki ratowników. Swoimi zaniedbaniami mieli przyczynić się do wypadku na basenie olimpijskim, który tylko cudem nie zakończył się śmiercią.
O niespełnionych "oczekiwaniach lewicowo-liberalnych elit", u których obecna sytuacja "wywołuje wściekłość" mówi w swoim "odważnym" komentarzu redaktor naczelny Radia Szczecin Przemysław Szymańczyk. Te "lewicowo-liberalne elity" to nic innego jak...
Mieszkańców Goleniowa czekają dwa referenda - w sprawie odwołania burmistrza i rady miasta. Chodzi o pieniądze i śmieci, ale także o polityczne ambicje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.