Jak tu się pochwalić remontem, dajmy na to, takiej zwrotnicy. Jej się nawet nie da porządnie sfotografować. A czysty kibelek i owszem.

Kyu-shirataki to niewielka wioska w północno-zachodniej części wyspy Hokkaido. W marcu odjechał stąd ostatni pociąg. O tym mało istotnym w gruncie rzeczy fakcie rozpisywały się jednak światowe media. Pisano, że przez ponad trzy lata japońskie koleje utrzymywały połączenie ze względu na tylko jedną pasażerkę. Nazywała się Kana Harada i codziennie o godzinie 7.16 wsiadała do pociągu wiozącego ją do szkoły w pobliskim miasteczku. Każdy z popołudniowych pociągów jadących przez Kyu-shirataki, nawet tych pośpiesznych, zatrzymywał się tu specjalnie, aby Kana nie musiała się martwić, którym z nich wracać po lekcjach do domu. Dziewczyna właśnie skończyła edukację, kolej zamknęła więc linię.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Bartosz T. Wieliński poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    poloki tego nie pojma, lepiej se samochod desel kupic i zapieprzac tam gdzie sie chce, pociag to komunistyczny wynalazek - tak mysla Polocy a dokladnie odwrotnie mysla ludzie w takich krajach jak Holandia, Niemcy, Czechy Skandynawia itd. itp.
    @tyfus666 Bo w istocie kolej ma wiele wspólnego z komunizmem: oba byty wymagają centralnego planowania. Są nieelastyczne i trudne w zarządzaniu. Biurokratyczna struktura zarządzania molochem pożera zasoby i niweczy zalety. Pociąg jest wielokrotnie bardziej efektywny energetycznie od autobusu, a mimo to dziś taniej jest pojechać prywatnym i nie korzystającym z państwowych dotacji busem, niż pociągiem który korzysta z państwowych przywilejów i finansowania unijnego... Dla mnie to znaczy jedno - kolejowa "nadbudowa" przeżarła z ogromnym naddatkiem to czym kolej mogłaby konkurować z innymi środkami transportu. Likwidowanie linii kolejowych potęguje tylko kolejną wadę kolei - fakt że dowozi ona do stacji kolejowej a nie tam gdzie się chce dotrzeć... w odróżnieniu od trującego i kopcącego dizla.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0