Ewelina z Podkarpacia kiedyś modliła się o pokój na świecie, dziś uważa, że warto też umieć obsłużyć kałasznikowa.
Barbara naukę walki w terenie zurbanizowanym porównuje do kursu pierwszej pomocy.
Marek z Warszawy regularnie ćwiczy przed lustrem pozycje strzeleckie.
Paweł z Myślenic do swojego oddziału zwerbował burmistrza.
W Świdniku tworzą się zręby przyszłej partyzantki, a we Wrześni licealiści pastują buty i uczą się musztry.
Polacy postanowili iść ostatnio przez życie krokiem marszowym.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze