Po wprowadzeniu sieci szpitali czeka nas wielki chaos - mówi w 'Temacie dnia' Bartosz Arłukowicz, poseł PO, były minister zdrowia. Bo ani dyrektorzy szpitali, samorządowcy, którzy są właścicielami szpitali, lekarze i pacjenci a nawet sam NFZ nie wiedzą, co stanie się po wejściu ustawy o sieci szpitali. Wypadło z niej ponad 300 placówek. Niektóre z wojewódzkich oddziałów NFZ - jak twierdzi rozmówca Wojciecha Maziarskiego - udają, że tej ustawy nie ma; na własną rękę przedłużają umowy ze wszystkimi szpitalami, starając się zabezpieczyć pacjentów przed błędami reformy ministra.
Więcej
    Komentarze
    Zakłady pogrzebowe zacierają ręce.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Radziwiłł też nie wie
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    przypadek TVP pokazuje jaki pomysl ma PIS na nierozwiazywalne tematy - pomieszac , pokrecic pokretlami a jak sie cos spitoli to zapozyczyc sie w budzecie
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    A sprawa boreliozy, testy wykazują, że osoba jest zakażona, wizyta w przychodni specjalistycznej w przyszłym roku. testy są dokładne, skutki zakażeń dokładnie opisane, życie zagrożone, jak PISie z tym żyć?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    odblokujcie lekarzy domowych - zdejmijcie z nich kaganiec skierowan laboratoryjnych i dajcie im wiecej uprawnien- zlikwidujcie glupie zwolnienia z rozmiarem majtek i kolnierzyka pacjenta . Specjalisci sa nie od pie... takich jak borelia pierwszorzedowa czy proste choroby tarczycy . Na swiecie takie rzeczy robi Hausdoktor i nikt mu nie broni uzywac Laboratorium czy kierowac na Endoskopie
    @dodoni
    @dodoni
    >zdejmijcie z nich kaganiec skierowan laboratoryjnych i dajcie im wiecej uprawnien

    Taki mechanizm finansowania (ograniczony zakres kompetencji i konkurowanie lekarza z własnym pacjentem o te same pieniądze ) służy utrudnieniu pacjentom dostępu do diagnostyki i leczenia i ograniczeniu kosztów opieki zdrowotnej - za pacjenta nie diagnozowanego i nie leczonego NFZ nie musi płacić co ogranicza koszty opieki zdrowotnej.
    Taki jest cel tego sposobu finansowania i raczej nie ulegnie on zmianie a w niektórych przypadkach zmieni się na "budżet" na leczenie tzn. "tu macie kupkę pieniędzy i możecie za nią zrobić wszystko i leczyć wszystkich a w dodatku macie taki obowiązek i nie ma limitu" podobnie jak było w PRL.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dobra zmiana będzie się leczyć w rządowych lecznicach, a suweren będzie stał w tasiemcowych kolejkach. Zarobią na tym zakłady pogrzebowe.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0