Podczas corocznego spotkania z ekspertami w Soczi zapowiedział, że jeżeli dojdzie do wybuchu bomby jądrowej, to właśnie Rosjanie będą męczennikami, którzy bez wątpienia trafią do niebiańskiego raju. Ich przeciwnicy, NATO-wcy, będą zaś tymi, którzy 'zdechną'. Rosjanie już żartują z zapewnień prezydenta, niektórzy zadają pytanie, czy lepiej 'zdechnąć', czy trafić do raju z Putinem. Takiego wystąpienia prezydenta Rosji jeszcze nie było. Co w nim szczególnego? Zobacz komentarz Wacława Radziwinowicza.
Więcej
    Komentarze
    Nie rozumiem logiki redaktora Radziwinowicza. Jaki jest sens posiadania broni jądrowej jeżeli się wyklucza jej użycie? Straszak działa wyłącznie wtedy, gdy straszeni wierzą w realność zagrożenia.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Jeśli już tak się mówi o wojnie jądrowej, to należy się oswajać z myślą, że niebawem będzie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Putin jest szaleńcem.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    ten kmiot powinen być w wariatkowie
    już oceniałe(a)ś
    0
    1