Zostali burmistrzami lub prezydentami miast po raz pierwszy. Startowali pod hasłem zmiany. Nie mieli zaplecza politycznego. Wspierają zrównoważony rozwój, prawa zwierząt, ekologię. W swoich miastach wprowadzają niestandardowe rozwiązania - rozwiązują straże miejskie, wprowadzają darmową komunikację, organizują patrole emerytów. Jeden z nich wyszedł z inicjatywą nawiązania współpracy. Zaproszeni do Słupska przez Roberta Biedronia zawiązali sieć Burmistrzów Progresywnych.
- Gdy w rozmowie w plebanii ksiądz powiedział do mnie: pan jest przecież progresywny. Myślałem, że mnie chwali. To jednak w jego ustach był najgorszy możliwy epitet - mówi w rozmowie z Włodzimierzem Nowakiem Mateusz Klinowski. Obecny burmistrz Wadowic to ateista, filozof, działał w ruchu dążącym do depenalizacji marihuany. - Idziemy pod prąd i pod włos opinii publicznej - mówi i jako przykład dla rozwoju Wadowic stawia sobie rozwiązania wprowadzane w Barcelonie i Bogocie.
Reporter 'Dużego Formatu' Grzegorz Szymanik odwiedził papieskie Wadowice, pomorski Czersk, urokliwy Ostrów Wielkopolski. Spotykał się z włodarzami miast skupionymi w Sieci Miast Progresywnych. Efektem jego podróży po samorządowej Polsce jest reportaż
'Robert Biedroń zaprasza do Sieci Miast Progresywnych. Nadchodzą nowi burmistrzowie' oraz rozmowa z Włodzimierzem Nowakiem z 'Studio Dużego Formatu'.
Bardzo dziękujemy warszawskiej klubokawiarni
państwomiasto za udostępnienie miejsca na nagranie programu.
Odwiedź profil Włodzimierza Nowaka na Facebooku.
Wszystkie komentarze
Owszem, ale to się kojarzy z postępem socjalistycznym vs. zaplute karły reakcji.
Progresywny - będący oczywiście prostacką kalką z angielskiego ma jednak pewien wielkoświatowy sznyt i czarm.