Prokuratura nie zakwestionowałaby też pornograficznego charakteru materiałów "znalezionych" w celi Trynkiewicza, bo jej zwierzchnikiem, tak samo jak zwierzchnikiem służby więziennej, byłby minister sprawiedliwości. Sąd zaś miałby wybór: albo zgodzić się na prewencyjne izolowanie Trynkiewicza, albo narazić się na wizytację ministra i wnioski dyscyplinarne wobec "niewłaściwie" orzekających sędziów.
Jak PiS chce przebudować wymiar sprawiedliwości? Po pierwsze, zamierza na powrót przyporządkować prokuraturę rządowi. Rząd PO też robi mały krok w tym kierunku: coroczne wytyczne rządu dla prokuratury, z których prokurator generalny byłby rozliczany. PiS chce likwidacji stojącej na straży niezależności prokuratorów Krajowej Rady Prokuratury, którą uważa za emanację "korporacji" prokuratorskiej (oprócz prokuratorów należą do niej posłowie, senatorowie, minister sprawiedliwości i przedstawiciel prezydenta).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze