W programie PiS jest rozdzialik "media". Piszę "rozdzialik", bo to nawet nie półtorej strony tekstu. A i tak odnalazłam tam ocean hipokryzji.

PiS już na wstępie zaznacza, że "odbudowanie pluralizmu mediów publicznych, nadanie im odpowiedniej rangi i jakości" to "problem szczególnej wagi". Zupełnie jakby to nie PiS w 2005 r. przepchnął w ekspresowym tempie przez Sejm i Senat ustawę medialną po to tylko, by po raz pierwszy w historii Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Rada była w 100 proc. obsadzona ludźmi rządzącej koalicji (czyli wtedy ludźmi Kaczyńskiego, Leppera i Giertycha).

To było świadome zawłaszczanie. Później ta "odzyskana" KRRiT wybrała rady nadzorcze, a te zarządy mediów publicznych. Wybrała je na swój obraz i podobieństwo, czyli tylko ludzi Kaczyńskiego, Leppera i Giertycha.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przecież to banalnie proste - skoro to Kaczyński ustala, co jest patriotyczne, a co sztuką wyższą wiadomo, że do mediów publicznych wrócą prawdziwi patrioci spod znaku szczujni Karnowskich i Sakiewicza, a filmy Lichockiej czy Stankiewicz będą wyznaczały kierunek rozwoju sztuki przez duże eS.
    @ginger_79 W tym przypadku będzie to sztuka przez duże Sy.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    @dunczyk73 Syfilis z PiSuaru.
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Kaczyński jak Lenin uważa, że kino to najważniejsza, ze sztuk, a patriotyzm polega na jedynie słusznej pisowskiej koncepcji: nakręcą nam nowych Czterech pancernych z dywizji Maczka (zamiast ruskiego psa angielski kot), Kloss będzie robił dla Amerykanów ( w roli głównej przywrócony do łask Tomek - agent J (eb..ć krzesłem) 23, a Pawlaków i Kargulów wywiozą znowu na Sybir z ziem odzyskanych... Będzie co oglądać:-))) <a href="http://moskwasadowa.blox.pl/html" target="_blank" rel="nofollow">moskwasadowa.blox.pl/html</a>
    @moskwasadowa Wielogodzinny epos o najwiekszym prezydencie zapomniales. "Jeblo i spadlo o swicie".(tyt. roboczy)
    już oceniałe(a)ś
    26
    1
    @moskwasadowa Przyjrzyj się fascynacjom filmowym Adolfa!!! Wszyscy przywódcy totalitarni mają jakąś dziwną słabość do sztuki filmowej. Potrafiąc zarazem wykorzystać to z narzędzi komunikacji społecznej w celach propagandowych.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @moskwasadowa No popatrz... kurduplowi się dzieciństwo przypomina. Ani chybi jeszcze będzie remake -"O dwóch co ukradli Księżyc"- dzieło obowiązkowe -takie filmowe Mein Kampf.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @john666x ja się boję już używać jeb, bo niewinnie rano napisałem pod Żakowskim i wcięli :-) pozdr.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @say69mat eee - Jarek jeszcze nie wszedł na rynek gier komputerowych...ma pewne opóźnienia:-)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @alex1w czytałem w necie: Stirlitz szedł przez las bezksiężycową nocą... Kaczyńscy tu byli! - pomyśłał
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Dziadowi sie marzy dyktatura. Pewnie tytul "Naczelnik Panstwa" czy tak jakos. Naturalnie jedyne sluszne media to czesc planu. Dyktatorzy tak maja.
    już oceniałe(a)ś
    63
    6
    niedlugo nadejdzie ta chwila i narod wyniesie Lecha z Wawelu
    już oceniałe(a)ś
    40
    4
    Raczyńska grzeje silniki.
    już oceniałe(a)ś
    29
    2
    Jedno co Kaczyńskiemu trzeba przyznać, to wzorem Gebbelsa, docenia znaczenie propagandy. Wie, że kłamstwo powtarzane odpowiednią ilość razy zostaje uznane za prawdę. I wie, że ludzka pamięć jest krótka, wystarczy poczekać odpowiednio długo, żeby została zapomniana każda podłość, jaką popełnią politycy, szczególnie jeśli odwrócą przysłowiowego kota ogonem i swoje kłamstwa zaczną zarzucać innym.
    już oceniałe(a)ś
    23
    1
    Kaczyński nie jest bardzo skomplikowaną osobą. Żeby znać jego prawdziwe zamiary należy zanegować to co głosi. Pamiętacie nazwanie Ministerstwa Wojny Ministerstwem Miłości w "Roku 1984"? To jest dokładnie to samo. Jak Kaczyński mówi wprowadzić pluralizm w mediach, to znaczy oddać je wszystkie PiS-owi, jak mówi że media mają być niezależne, to znaczy że mają być sterowane, itp. itd.
    już oceniałe(a)ś
    24
    2
    W trakcie poprzedniej kampanii prezydenckiej, ktora przelecial na prochach, bredzil o jakims teatrze zawodowm dla Siedlec. Teraz te prochy musi miec jeszcze silniejsze, bo i bredzi ze zdwojona sila.
    już oceniałe(a)ś
    23
    3