Powiernictwo Polskie już straciło domenę internetową i nie utrzymuje swojej strony internetowej.
- Nie opłaciliśmy domeny, ponieważ nie wiemy, czy będzie dalej działać. Jesteśmy na etapie podejmowania decyzji, czy w związku z sytuacją, która wywiązała się po procesach wytoczonych nam przez panią Steinbach zakończyć, czy zawiesić funkcjonowanie - mówi Dorota Arciszewska-Mielewczyk, szefowa Powiernictwa i posłanka PiS.
Niedawno niemiecki sąd wydał wyrok, wedle którego Powiernictwo Polskie ma zapłacić 50 tys. euro na rzecz niemieckiego Związku Wypędzonych Eriki Steinbach. Proces dotyczył zniesławienia przez rozpowszechnianie ulotki, na której Steinbach zestawiono z żołnierzem SS. A także ok. 60 tys. zł kosztów sądowych.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny