W nocy drony spadły na ukraińskie wioski. Kijów jest gotowy na kolejny Szczyt Pokojowy. USA przygotowują nowy pakiet pomocowy. Rosja poniosła potężne straty na froncie. 1039 dzień wojny.
Pokaż od:
wczoraj 23:00

To wszystko na dziś. Zapraszamy do śledzenia relacji z Ukrainy jutro.

wczoraj 22:18

Zdjęcie z linii frontu w Ukrainie.

wczoraj 22:01

Zaktualizowana strategia antyekstremistyczna Rosji wymienia Ukrainę jako jedno z „głównych źródeł ekstremizmu” i po raz pierwszy utrwala koncepcję „rusofobii”.

wczoraj 21:33

Sondaż: 66,8 proc. uważa, że Ukraina ma zbyt małe wsparcie Zachodu, aby odzyskać utracone tereny

Według opublikowanego w sobotę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, 66,8 proc. badanych uważa, że Ukraina ma zbyt małe wsparcie Zachodu, aby odzyskać utracone tereny. Najbardziej w tej kwestii podzieleni są zwolennicy obozu rządzącego.

Uczestnicy badania odpowiadali na pytanie: "Czy uważa Pan/Pani, że wsparcie Zachodu, w tym Unii Europejskiej, jest wystarczające, aby Ukraina mogła odzyskać utracone tereny?".

Jak wynika z sondażu, przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski, 66,8 proc. respondentów uważa, że wsparcie Zachodu jest zbyt małe, przy czym zdaniem 49,5 proc. - raczej nie jest wystarczające, a zdaniem 17,3 proc - zdecydowanie nie.

Według 4,2 proc. osób obecne wsparcie zdecydowanie pozwoli Ukrainie odzyskać utracone tereny, a 19,1 proc. oceniło, że jest ono "raczej" wystarczające. Co dziesiąty badany (9,9 proc.) nie miał zdania na ten temat.

Zwolennicy obozu rządzącego (KO, Trzecia Droga, Lewica) są w tej kwestii podzieleni. 41 proc. uważa, że wsparcie Zachodu jest wystarczające (przy czym 3 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 38 proc - "raczej tak").

Odmiennego zdania było 54 proc. badanych z tej grupy (46 proc. zaznaczyło odpowiedź "raczej nie", a 8 proc. - "zdecydowanie nie"). Z kolei 6 proc. badanych z tej grupy nie miało zdania.

Z kolei 76 proc. wyborców opozycji (PiS, Konfederacja) uważa, że pomoc kierowana do Ukrainy nie jest na tyle wystarczająca, by wschodni sąsiedzi mogli odzyskać utracone na rzecz Rosji ziemie. 47 proc. ankietowanych z tej grupy uznało, że wsparcie Zachodu raczej nie jest wystarczające, a 29 proc. - że zdecydowanie nie jest. Od głosu wstrzymało 16 proc. badanych, 8 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak".

Źródło: PAP

wczoraj 21:16

Rosja opracowuje scenariusz ataku na Finlandię i kraje wschodniej flanki NATO - pisze Iltalehti Journal. "Plan opracowano już w 2017 r., a jego wdrożenie jest rozważane po zakończeniu wojny na Ukrainie. NATO ostrzega przed możliwym atakiem hybrydowym z udziałem sojuszników wojskowych Rosji, w tym bojowników z Iranu lub innych reżimów" - czytamy.

wczoraj 20:48

Ukraina otrzymuje pierwszą dostawę amerykańskiego gazu ziemnego LNG. - Pomimo prób zniszczenia naszego systemu energetycznego przez Rosję podczas wojny, odnieśliśmy kolejne zwycięstwo na froncie energetycznym – powiedział  Andrij Jermak, szef Biura Prezydenta Ukrainy.

wczoraj 19:55

W tym roku ukraińskie drony stanowiły ponad 96 proc wszystkich bezzałogowych statków powietrznych w ukraińskich Siłach Obronnych.

wczoraj 19:37

- Przygotowujemy kilka ważnych decyzji personalnych – powiedział Zełenski za pośrednictwem swojego oficjalnego kanału Telegram. - Dekrety zostaną wkrótce ogłoszone - dodał.

wczoraj 19:21

Kreml będzie zwalczał "ekstremizm". Putin zatwierdził dzisiaj nową "Strategię przeciwdziałania ekstremizmowi". Od teraz rosyjskie władze za ekstremizm uznają, chociażby "udział w nielegalnych protestach" - pisze Biełsat.

wczoraj 18:40

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że od początku dnia na froncie doszło do 82 starć.

wczoraj 18:25

Putin złożył prezydentowi Kazachstanu kondolencje w związku z katastrofą samolotu

Przywódca Rosji Władimir Putin zadzwonił w sobotę do prezydenta Kazachstanu Kasyma-Żomarta Tokajewa i złożył mu kondolencje w związku ze środową katastrofą azerskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się na zachodzie Kazachstanu – podała agencja Reutera, powołując się na służby prasowe Kremla.

Kreml powiadomił, że obaj liderzy ustalili, iż pozostaną w stałym kontakcie w związku ze śledztwem dotyczącym katastrofy.

Samolot, który leciał ze stolicy Azerbejdżanu Baku do stolicy Czeczenii Groznego, rozbił się w okolicach miasta Aktau nad Morzem Kaspijskim. Zginęło co najmniej 38 osób.

Według wstępnych ustaleń władz Azerbejdżanu katastrofę samolotu spowodowała rosyjska rakieta. Gdy Embraer-190 zbliżał się do celu podróży, armia ukraińska prowadziła atak na Grozny z wykorzystaniem dronów. W chwili podchodzenia do lądowania w pobliżu samolotu eksplodował pocisk rosyjskiej obrony powietrznej. Uszkodzona maszyna została skierowana do Aktau, ale nie zdołała tam wylądować.

Wcześniej w sobotę Putin przeprosił w rozmowie telefonicznej prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa za „tragiczny incydent” z udziałem azerskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w Kazachstanie. 

Źródło: PAP

wczoraj 18:09

Grecja wyśle ​​Ukrainie 24 rakiety Sea Sparrow dla systemów przeciwlotniczych FrankenSAM.

wczoraj 17:17

Rosyjski Gazprom poinformował, że od 1 stycznia 2025 roku wstrzyma dostawy gazu do Mołdawii w związku z “niewywiązaniem się mołdawskiej strony z uregulowania zaległości” za dostawy gazu ziemnego. De facto oznacza to, że wspierana przez Rosję separatystyczna republika Naddniestrze pozostanie bez rosyjskiego surowca.

Według Gazpromu Mołdawia odmówiła spłaty zadłużenia, co stanowi “istotne naruszenie” obowiązującego kontraktu.

"Na podstawie postanowień umowy [...] Gazprom od godziny 8:00 czasu moskiewskiego 1 stycznia 2025 roku wprowadza ograniczenie dostaw gazu ziemnego do Republiki Mołdawii do poziomu 0 metrów sześciennych na dobę” – poinformowała rosyjska spółka.

Rosja dostarcza Mołdawii przez Ukrainę około 2 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Surowiec trafia wyłącznie do Naddniestrza. Pozostała część Mołdawii od 2023 roku nie jest uzależniona od gazu z Rosji, ponieważ kupuje go na rynkach europejskich i światowych.

wczoraj 17:02

Były ambasador Ukrainy chce od Berlina pomocy wojskowej w wysokości 80 mld euro

Były ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk wezwał Niemcy do zwiększenia pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jego zdaniem przyszła rządowa koalicja w RFN powinna przeznaczyć na ten cel "co najmniej 80 miliardów euro w ciągu najbliższych czterech lat, czyli 20 miliardów euro rocznie".

Suma ta byłaby "opłacalną inwestycją również dla bezpieczeństwa Niemiec" - podkreślił Melnyk w wywiadzie dla gazet grupy medialnej Funke. Niemcy wysłałyby również sygnał swej siły prezydentowi elektowi USA Donaldowi Trumpowi, Europejczykom, "a przede wszystkim Putinowi".

"Oczekuję, że nowy rząd federalny umocuje pomoc wojskową dla Ukrainy w umowie koalicyjnej na stabilnych podstawach" - powiedział Melnyk.

W Niemczech odbędą się 23 lutego przedterminowe wybory do Bundestagu.

Zdaniem Melnyka Niemcy dokonały "gigantycznego skoku" w porównaniu z początkiem wojny i zapewniły miliardową pomoc. "Pomimo wszystkich pochwał dla niemieckiego rządu, kluczowe pytanie brzmi: czy ta pomoc wystarczy, aby powstrzymać inwazję Rosjan i ich wyprzeć? Niestety, odpowiedź brzmi nie" - oświadczył Melnyk w wywiadzie.

Andrij Melnyk był ambasadorem Ukrainy w Niemczech w latach 2015-2022, potem został wiceministrem spraw zagranicznych, a następnie ambasadorem Ukrainy w Brazylii. Teraz ma zostać ambasadorem Ukrainy przy ONZ. Jak zauważył dziennik "Berliner Morgenpost", Melnyk był niestrudzony w nawoływaniu do zwiększenia i przyspieszenia dostaw broni dla Ukrainy.

Źródło: PAP

wczoraj 15:40

Rosja miała ponieść 421 tys. ofiar w 2024 r., według przedstawicieli Ukrainy. Jak czytamy, liczba ta obejmuje zarówno zabitych, jak i rannych i stanowi część całkowitych strat około 785 tys. żołnierzy rosyjskich od początku inwazji.

wczoraj 15:18

"Financial Times": Ukraina otrzymała skroplony gaz z USA przez terminal w Grecji

Ukraina otrzymała pierwszą dostawę amerykańskiego skroplonego gazu (LNG) przez terminal w Grecji – poinformował brytyjski dziennik „Financial Times”. Informację potwierdził szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

„To coś więcej niż tylko dostawa - to strategiczny krok. Pomimo rosyjskich prób zniszczenia naszego systemu energetycznego podczas wojny, odnieśliśmy kolejne zwycięstwo na froncie energetycznym” – napisał Jermak w sobotę w serwisie X.

Ładunek ok. 100 mln metrów sześciennych gazu przybył w piątek z USA do greckiego terminalu Rewitussa w czasie wzmożonych ataków rosyjskich na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Był skierowany do Grecji w związku z niebezpieczną sytuacją na Morzu Czarnym. Gaz trafi na Ukrainę przez sieć gazociągową UE.

Według Jermaka, dostawy przez Grecję pokazują „wysoki poziom współpracy międzynarodowej”.

„Dostawa ma miejsce na kilka dni przed wygaśnięciem pięcioletniej umowy zezwalającej na tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę i na kilka tygodni przed inauguracją Donalda Trumpa jako prezydenta USA” – przypomniał „FT”.

DTEK, największy prywatny koncern energetyczny na Ukrainie, podpisał w czerwcu umowę na dostawy LNG z amerykańską firmą Venture Global. Będzie ona obowiązywać do 2026 r.

Źródło: PAP

wczoraj 15:00

Prezydent Zełenski zareagował na oświadczenie słowackiego premiera Fico dotyczącego wstrzymania dostaw energii elektrycznej do Ukrainy.

„Wszelkie arbitralne decyzje w Bratysławie lub rozkazy z Moskwy dla Fico w sprawie energii elektrycznej nie doprowadzą do wstrzymania importu energii elektrycznej do Ukrainy, ale z pewnością mogą doprowadzić do zerwania między obecnym słowackim rządem a wspólnotą europejską” - powiedział ukraiński przywódca.

Premier Słowacji Robert Fico zagroził w piątek Ukrainie odcięciem dostaw prądu, jeśli Kijów spełni zapowiedzi i po Nowym Roku wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu do jego kraju. 

wczoraj 14:55

Liczba rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału Biłozerki w obwodzie chersońskim wzrosła do ośmiu - przekazały lokalne władze woskowe.

Rosyjska armia ostrzelała artylerią Biłozerkę w obwodzie chersońskim. "Odnotowano trzech rannych, w tym dwoje w wieku 15 i 16 lat. Dzień wcześniej dwóch mężczyzn zostało rannych w atakach rosyjskich żołnierzy w dzielnicy Dnieprowskiej w Chersoniu.

wczoraj 14:45

Zniszczenie rosyjskiego sprzętu wojskowego w Krasnohoriwce w obwodzie donieckim.

wczoraj 14:33

"Ludzki łańcuch" w Tbilisi, stolicy Gruzji. Dziś mija miesiąc od rozpoczęcia protestów po tym, jak rząd ogłosił zawieszenie rozmów akcesyjnych z UE. Gruzini protestują przeciwko inauguracji prezydenta, domagają się uwolnienia wszystkich zatrzymanych w protestach i nowych wyborów parlamentarnych.