Kończymy relację na dziś. Dziękujemy i zapraszamy w poniedziałek. Dobranoc.
"Polska z silnie spolaryzowaną sceną polityczną i dużym wzrostem gospodarczym stara się utrzymać front powstrzymywania Rosji wobec kryzysów politycznych w Niemczech i we Francji" – napisał w niedzielę kataloński dziennik „La Vanguardia”. Gazeta ocenia, że to, czy się załamie, zależy od polityki Donalda Trumpa.
- Wsparcie Rosji dla Asada nie powiodło się. Dzieje się tak dlatego, że Ukraina, wspierana przez amerykańskich sojuszników, wzniosła mur przed najeżdżającymi siłami rosyjskimi, wyrządzając im ogromne szkody – powiedział prezydent USA, Joe Biden.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podsumował niedzielę na froncie. Podał, że od rana doszło do 178 starć bojowych. Rosjanie przeprowadzili dwanaście nalotów, zrzucając 24 rakiety. Do tego dochodzą ataki przeprowadzone za pomocą 444 dronów.
- Przykład Syrii pokazuje, że Rosję można wyrzucić i odesłać do domu - napisał w serwisie X litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis. - Kraje bałtyckie miały rację: Zachód jest wystarczająco silny, aby wygrać. Nie musimy się bać „Niedźwiedzia” w Ukrainie ani gdziekolwiek indziej, gdzie wywołuje chaos.
Ukrinform podaje dramatyczne statystyki, dotyczące ataku rakietowego na Krzywy Róg, do którego doszło w piątek. 17 osób zostało rannych, z czego siedem przebywa nadal w szpitalu. Trzy osoby zmarły.
Ukraina jest najbardziej zaminowanym krajem na świecie; straty spowodowane minami przekraczają 11 mld dolarów rocznie - pisze w swoim raporcie Ukrinform.
W pierwszym roku inwazji na Ukrainę było 174 tys. km kw. obszarów potencjalnie zanieczyszczonych. 35,5 tys. km kw. przywrócono do użytkowania. Aby rozminować wszystko, potrzebne będzie co najmniej 37 mld dolarów, a także zastosowanie nowych technologii.
Ambasada amerykańska w Kijowie wzywa swoich obywateli "do zachowania wzmożonej ostrożności" ze względu na "zwiększone zagrożenie ze strony rosyjskich rakiet i dronów wycelowanych w krytyczną infrastrukturę cywilną".
Wydarzenia w Syrii ponownie uświadomiły światu, a przynajmniej powinny, że nawet najokrutniejszy reżim może upaść i że Rosja oraz jej sojusznicy mogą zostać pokonani - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.
Ukraiński Parlament nie planuje obniżenia wieku służby wojskowej w Ukrainie - zapewnił w wywiadzie dla RBC Ukraina poseł Fedir Wenisławski, członek Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu Rady Najwyższej. Dziś poborowi podlegają osoby, które ukończyły 25 lat. Dodał, że posłowie nie rozpatrują żadnych projektów w tej sprawie.
- W 2024 roku z okupowanej części Zaporoża wywieziono 1,4 mln ton zboża - podał w serwisie X Gyunduz Mamedov, były zastępca Prokuratora Generalnego Ukrainy. - Trafia pociągami do Rosji, a potem do innych krajów. Od początku wojny z okupowanych terenów wywieziono w sumie zboże o wartości miliarda dolarów - dodał.
Amerykański prezydent elekt potwierdził w rozmowie z NBC, że zmniejszy wsparcie dla Ukrainy, kiedy obejmie stanowisko. Dodał, że wojna musi się skończyć.
Oznajmił też, że "aktywnie" stara się doprowadzić do końca konfliktu. Choć stwierdził, że nie rozmawiał z Władimirem Putinem "w ostatnim czasie", to zaznaczył, że nie może powiedzieć, że nie rozmawiał z nim od czasu, kiedy wygrał wybory. - Nie chcę tego powiedzieć, nie chcę nic o tym mówić, bo nie chcę robić niczego, co mogłoby utrudnić negocjacje - zaznaczył.
O rozmowie Trumpa z Putinem w listopadzie donosił "Washington Post", ale Kreml zaprzeczył, by do niej doszło.
PAP
- Jeśli Europejczycy będą traktować nas uczciwie, zostaniemy w NATO, ale jeśli nie, absolutnie rozważę wyjście z Sojuszu - oświadczył prezydent elekt USA Donald Trump w wywiadzie wyemitowanym dziś w NBC. Pozostanie w NATO zależy od tego, czy sojusznicy będą "płacić swoje rachunki" i od tego, jak będą traktować Amerykę w relacjach handlowych.
- Oni wykorzystują nas w handlu, traktują nas okropnie. Nie biorą naszych samochodów, nie biorą naszych produktów spożywczych, nie biorą niczego. A na dodatek my ich bronimy - powiedział. Dodał, że gdyby nie jego groźby wobec NATO i presja na zwiększenie wydatków obronnych podczas poprzedniej kadencji, państwa europejskie "nie miałyby pieniędzy, by walczyć".
PAP
Jedna osoba nie żyje a sześć jest rannych w wyniku ataków rosyjskich dronów w obwodzie chersońskim - poinformował na Telegramie gubernator obwodu Oleksandr Prokudin.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy pisze o "szczególnej aktywności wroga na odcinkach Pokrowskiego i Kurachowa". "Wróg wykorzystuje wszystkie dostępne siły i środki, aby osiągnąć swoje cele" - czytamy w popołudniowym meldunku.
Od rana doszło już do 146 starć bojowych.
Ucierpiało wiele miejscowości w pobliżu granicy z Rosją, m.in. w obwodzie sumskim i czernihowskim.
SpaceX podpisał umowę z Pentagonem w celu rozszerzenia dostępu Ukrainy do bezpieczniejszej, wersji sieci satelitarnej Starlink o nazwie Starshield. Kontrakt przewiduje, że 2,5 tys. terminali znajdujących się już na Ukrainie będzie miało dostęp do tajnego i zaszyfrowanego sygnału, który trudniej zhakować lub zakłócić. Dziś Ukraina ma 500 takich terminali.
73-letni mężczyzna zgiął w Antoniwce w obwodzie chersońskim w wyniku ataku z drona - podał Ukrinform, powołując się na informacje prokuratury okręgowej w Chersoniu.
"Assad upadł. Tak zawsze było i będzie w przypadku wszystkich dyktatorów, którzy stawiają na Putina. Zawsze zdradza tych, którzy na nim polegają. Teraz głównym celem jest przywrócenie bezpieczeństwa w Syrii i skuteczna ochrona ludzi przed przemocą" - napisał w serwisie X Andrii Sybiha, szef ukraińskiego MSZ.
"Armia ukraińska ma ograniczone zasoby ludzkie. Należy je chronić w miarę możliwości. W armii pojawią się nowi ludzie, ale w 95 proc. przypadków będą oni gorzej przygotowani i z gorszym wsparciem moralnym i psychologicznym" - opinię tę wyraził w Ukraińskim Radiu Mykoła Mielnik, starszy porucznik Sił Zbrojnych Ukrainy, ekspert grupy analitycznej "Lewiatan".
Według niego w ciągu ostatniego roku wzrosła zależność sukcesu armii od ukraińskiego żołnierza. "Jeśli odłożymy na bok pewne momenty propagandowe, jedyną ogromną wartością, która nie uległa zmianie w armii ukraińskiej, jest żołnierz. I to na nim wszystko się opiera. Niestety, z powodu braku przeszkolenia, nadal nie do końca zdajemy sobie sprawę, jaki potencjał w nas drzemie, jaki w nas mają” – stwierdził wojskowy.
Annę Cywilową (z domu Putina), z zawodu psychiatrę, pan Kremla w sierpniu uczynił wiceministrą obrony. I niekoniecznie jest to przypadek kumoterstwa.