Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha poinformował, że otrzymał pozytywną ocenę NATO, dotyczącą realizacji narodowego rocznego programu współpracy Ukrainy z NATO "Annual National Programme". - Nasze postępy w kierunku niezmiennego celu strategicznego, jakim jest przystąpienie Ukrainy do NATO, zostały ocenione pozytywnie. I to jest bardzo ważne - powiedział.
Kolejne nagrania z zatrzymania jednego z liderów gruzińskiej opozycji. "Policja dokonuje również rewizji w biurach opozycji" - informuje Noelreports.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział dziś a konferencji prasowej w Brukseli, że "Ukraina musi podjąć trudne, ale konieczne decyzje, dotyczące dalszej mobilizacji, aby walczyć z Rosją". Tym samym odniósł się do sugestii amerykańskich urzędników, by Ukraina obniżyła minimalny wiek mobilizacji z 25 do 18 lat.
Prezydent Wołodymyr Zełenski odrzucił apele Waszyngtonu. Stwierdził, że nie ma takiej potrzeby. Doprecyzował, że byłoby to "zbyt niebezpieczne".
Nariman Dżelal, wiceprzewodniczący Medżlisu Tatarów Krymskich odniósł się w rozmowie z Ukrinform do słów Wołodymyra Zełenskiego o odzyskaniu Krymu. Prezydent Ukrainy w rozmowie z japońską agencją informacyjną Kyodo News oznajmił, że "ukraińska armia nie ma obecnie wystarczających sił, aby odzyskać Krym, dlatego też należy znaleźć w tym celu odpowiednie środki dyplomatyczne".
Dżelal uważa, że to osiągnięcia na polu bitwy zapewnią Ukrainie lepszą pozycję negocjacyjną w celu osiągnięcia sprawiedliwego pokoju. Powiedział: "Z jednej strony zgadzam się z naszym prezydentem, a z drugiej strony - i jestem pewien, że prezydent dobrze to rozumie - to zwycięstwa i sukcesy naszych Sił Zbrojnych Ukrainy wyznaczą nam tę właśnie drogę dyplomatyczną, o której mówi. Dlatego nadal nalegam, że Krym zostanie wyzwolony przede wszystkim środkami wojskowymi".
Armia rosyjska uderzyła w obwód dniepropetrowski. Zginęła 88-letnia mieszkanka wsi niedaleko Nikopola. Ranny został 64-letni mężczyzna. Jego stan jest stabilny.
Na Białorusi powstanie wspólny ośrodek szkolenia białoruskiej i rosyjskiej armii. Dwa kolejne wspólne ośrodki szkolenia żołnierzy mają powstać w Rosji - poinformował szef Najwyższej Akademii Wojskowej w Mińsku Hianadź Lapieszka, o czym pisze Biełsat.
Dodał: - Na Białorusi centrum ma być zlokalizowane w obwodzie grodzieńskim, a w Rosji – w obwodach niżnonowogrodzkim i kaliningradzkim. Ośrodki te mają na celu wspólne szkolenie sił zbrojnych obu krajów.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken zapewnił w środę w Brukseli NATO i stronę ukraińską o wsparciu USA dla Ukrainy, dopóki prezydentem jest Joe Biden. Mowa o 61 mld dolarów.
Szef polskiego MSZ po środowym spotkaniu szefów MSZ państw NATO w Brukseli, w którym uczestniczył także minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha, powiedział: - Jest prawie konsensus co do tego, że Ukraina powinna być wspierana przez kolejny rok, co najmniej po to, aby przekonać prezydenta Rosji, że ewentualny pokój musi być na sprawiedliwych warunkach.
I dodał: - Obecnie sytuacja nie dojrzała jeszcze do tego, by Rosja zawarła pokój na sprawiedliwych warunkach.
Sikorski zaznaczył też, że Polska liczy na NATO w kwestii walki z rosyjską dezinformacją. - To ważne w perspektywie wyborów prezydenckich w Polsce - powiedział.
Źródło: PAP.
Rosyjskie drony zaatakowały domy w obwodach winnickim i czernihowskim w nocy z 3 na 4 grudnia. Spowodowały pożary i zniszczenia - informuje Ukraińska Prawda.
Zapłonęły samochody i domy. Natalia Zabolotna, zastępczyni szefa Administracji Wojskowej Obwodu Winnickiego: - W jednym z domów mieszkało pięć osób, w tym troje dzieci. Na szczęście rodzinie, czyli 34-letniemu mężczyźnie, jego żonie i trójce dzieci w wieku 7, 9 i 12 lat, udało się uciec, nie odnosząc obrażeń.
Rosjanie zrzucili dwie bomby lotnicze na miasto w obwodzie donieckim we wtorek 4 grudnia. Dziś wiadomo już o co najmniej czterech rannych po tym ataku. Rosjanie zniszczyli też cztery budynki mieszkalne, trzy linie energetyczne i gazociąg.
Tak wygląda głowica rosyjskiej rakiety Ch-101, którą policyjni specjaliści ds. materiałów wybuchowych zneutralizowali w obwodzie żytomierskim. - Spadła na pole w pobliżu jednej z miejscowości regionu i nie eksplodowała” – czytamy w policyjnym komunikacie.
Mieszkańcy okolicznych wiosek zostali tymczasowo ewakuowani.
Policja zatrzymała Nika Gwaramia - donosi Biełsat za portale Echo Kawkaza.
We wtorek w stolicy Belgii zorganizowano roboczą kolację w ramach posiedzenia Rady NATO-Ukraina z udziałem szefów MSZ państw NATO i ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Andrija Sybihy. Rutte relacjonował: - Omówiliśmy to, co jeszcze mogą zrobić sojusznicy, aby zapewnić Kijowowi krytycznie ważną amunicję i środki obrony przeciwlotniczej w sytuacji, w której Rosja nasila swoje ataki i rozszerza zakres wojny z pomocą północnokoreańskich żołnierzy i broni. Sojusznicy pracują nad realizacją zobowiązania finansowego w wysokości 40 mld euro na pomoc w dziedzinie bezpieczeństwa dla Ukrainy w 2024 r.
Mówił, że w zamian za wojska i broń, Rosja zapewnia Korei Północnej wsparcie w jej programach rakietowych i nuklearnych, a to może to zdestabilizować Półwysep Koreański, a nawet zagrozić Stanom Zjednoczonym. - Bezprawna wojna Rosji z Ukrainą zagraża więc nam wszystkim - podkreślał.
Dodawał: - Musimy zapewnić Ukrainie wystarczające wsparcie, aby raz na zawsze zmienić przebieg tego konfliktu.
Ocenił, że w związku z nieustannym bombardowaniem terenów cywilnych i obiektów infrastruktury krytycznej, to może być najtrudniejsza zima na Ukrainie od 2022 r.
Źródło: PAP.
Operatorzy UAV z 47 Brygady Zmechanizowanej w akcji. Region Kurska.
Sekretarz generalny NATO: są wszelkie powody, by sądzić, że technologia nuklearna płynie do KRLD
Odpowiadając na pytanie AFP w Brukseli, sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział: „Nie zamierzam teraz ujawniać informacji wywiadowczych, ale mogę powiedzieć bardziej ogólnie, że nie powinniśmy być naiwni. Mówię to teraz, ponieważ uważamy, że istnieją wszelkie powody, by sądzić, że technologia nuklearna i rakietowa płynie do Korei Północnej. Stwarza to ryzyko, że Korea Północna stanie się zagrożeniem nie tylko dla nas tutaj, ale także dla Stanów Zjednoczonych i Kanady, a na pewno dla regionu, w tym Korei Południowej i Japonii”.
Nowo wybrany prezydent USA Donald Trump nie wypracował jeszcze konkretnych propozycji rozwiązania konfliktu w Ukrainie. Jego doradcy omawiają jednak kilka propozycji. Mają one wspólne elementy - odmowę przyjęcia Ukrainy do NATO w dającej się przewidzieć przyszłości i utratę przez nią niektórych terytoriów - donosi Reuters.
Według jednego z doradców Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego zaangażowanego w przygotowania nowej administracji istnieją następujące propozycje: zamrożenie konfliktu wzdłuż ustalonej linii frontu. Czyniąc to, Stany Zjednoczone powinny zapewnić, że Ukraina będzie w stanie „negocjować z pozycji siły”.
Stany Zjednoczone zaoferują również Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa, które mogą obejmować zwiększone dostawy broni po osiągnięciu porozumienia. Negocjacje w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO zostaną odroczone.
Porozumienie pokojowe obejmowałoby utworzenie strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż istniejącej linii konfrontacji.
Awdijiwka pod rosyjską okupacją.
Dania przekaże sześć milionów euro na odbudowę ukraińskiej infrastruktury energetycznej zniszczonej przez rosyjskie naloty - ogłosiła duńska minister ds. europejskich Maria Bjerre Holst.
USA są gotowe przejąć szkolenie nowych ukraińskich żołnierzy i zapewnić im niezbędną broń, jeśli Ukraina zmieni swoją politykę mobilizacyjną - poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller podczas spotkania z dziennikarzami - dosnosi portal „Ważne Historie”.
„Wiem, że Ukraina rozważa zwiększenie liczby żołnierzy, ponieważ na froncie brakuje siły roboczej. Wiem, że należy wprowadzić pewne zmiany w przepisach. I daliśmy jasno do zrozumienia, że kiedy sprowadzą nowych bojowników, czy to poprzez pobór, czy to poprzez programy motywacyjne, czy to poprzez coś innego, jesteśmy gotowi wyszkolić tych żołnierzy i uzbroić ich, aby nie szli do bitwy z pustymi rękami” - powiedział Miller.
Rosjanie i firmy masowo przestały płacić za energię elektryczną.
Zadłużenie konsumentów za energię elektryczną w Rosji rośnie: od stycznia do września wzrosło o 7 proc. i osiągnęło 344,9 mld rubli - tak wynika z danych Ministerstwa Budownictwa, które zostały opublikowane przez Izwiestię. Jednocześnie kwota zaległości za miesiąc lub dłużej wyniosła 219 mld rubli, czyli o 10 proc. więcej niż na koniec 2023 roku.