To już wszystko na dziś. Kolejne informacje od jutra, od godz. 7.
Dziękujemy i życzymy dobrej nocy.
Jak wynika z raportów z Odessy, doszło tam do kilku uderzeń, które spowodowały poważne szkody w infrastrukturze cywilnej. Rosjanie uderzyli w główny rurociąg grzewczy. Płoną budynki w różnych dzielnicach.
- W czwartek wieczorem w wyniku rosyjskiego ataku w Odessie został uszkodzony główny rurociąg ciepłowniczy, a praca jednej z miejskich kotłowni została wstrzymana - poinformował burmistrz Odessy, Gennadij Truchanow.
- Ponad połowa ukraińskiej produkcji energii pochodzi z energii jądrowej, a zapotrzebowanie na nią rośnie w związku z atakami Rosji na ukraińską infrastrukturę energetyczną - podaje Kyiv Independent.
W Elektrowni Jądrowej Południowej Ukrainy trwają przygotowania do budowy dwóch bloków energetycznych w oparciu o technologię AR1000 amerykańskiej firmy Westinghouse.
Ukraina przygotowuje się również do wznowienia budowy wcześniej opuszczonej elektrowni jądrowej w Czehryniu w obwodzie czerkaskim.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu zapowiedział ujawnienie planu odporności Ukrainy w przyszłym tygodniu. Ma 10 punktów, cały czas jest modyfikowany. Do tej pory opracowano te związane z energią i produkcją broni w Ukrainie. Teraz czas na kulturę. - Dotyczy zarówno dziedzictwa kulturowego, jak i współczesnej kultury. Produkcja ukraińskich treści i rzeczywiste, skuteczne zjednoczenie w tym celu społeczności kulturalnej - oznajmił prezydent.
Podziękował żołnierzom za skuteczne odpieranie rosyjskich ataków w tym dniu: m.in. w obwodzie donieckim i rejonie kupiańskim.
Informację przekazał podczas Kijowskiego Forum Żydowskiego 2024 ambasador Ukrainy w Izraelu, Jewhen Korniychuk. Powiedział: - W ramach pomocy dla Ukrainy strona izraelska zapewniła w pełni wszystko, co niezbędne do stworzenia systemu wczesnego ostrzegania. Jesteśmy na końcowym etapie jego uruchomienia w Ukrainie. Właściwie, jego część jest już w użyciu. Tutaj możemy mówić o trójwymiarowych radarach produkcji izraelskiej, których wojsko już dziś używa. To nie jest tajemnica. W razie potrzeby Ukraina może zakupić od Izraela radary w większych ilościach.
Michael Waltz, przyszły doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego zapowiada, że prezydent-elekt "jest zainteresowany doprowadzeniem Rosji i Ukrainy do stołu negocjacyjnego". - Prezydent jasno dał do zrozumienia, że chce doprowadzić do porozumienia obie strony - podkreślił Waltz w Voice of America.
Ministerstwo Obrony zobowiązuje się do opracowania projektu ustawy o demobilizacji do 18 grudnia. Sekretarz parlamentarnej komisji obrony Roman Kostenko powiedział, że na razie nie wiadomo, jakie warunki zostaną zaproponowane w celu zwolnienia żołnierzy ze służby - podaje The Kyiv Independent.
Ze względu na brak ram regulacyjnych, ukraińscy żołnierze nie mogą być demobilizowani z własnej woli, nawet po długiej służbie. Powody demobilizacji mogą obejmować obrażenia lub konieczność opieki nad członkiem rodziny z niepełnosprawnością.
Wielu ukraińskich żołnierzy pełni nieprzerwaną służbę od pierwszego dnia pełnoskalowej inwazji pod koniec lutego 2022 r.
Chodzi o Jewhena Szewczenkę, znanego ze swoich prorosyjskich poglądów. Informację potwierdziło ukraińskie Biuro Śledcze.
Polityk został wykluczony z prezydenckiej frakcji Sługa Ludu w ukraińskim parlamencie w maju 2021 roku. Stało się to miesiąc po jego spotkaniu z Łukaszenką, do którego doszło na Białorusi. Partia oświadczyła wówczas, że nie delegowała go do prowadzenia żadnych negocjacji z tym krajem.
Zgodnie z prawem, Szewczence grozi teraz do 15 lat pozbawienia wolności wraz z konfiskatą mienia.
Doradcy prezydenta elekta Donalda Trumpa wywierają presję, aby "zamrozić" konflikt ukraińsko-rosyjski i stworzyć ponad 1200-kilometrową strefę zdemilitaryzowaną – podał w środę amerykański "Newsweek". Z kolei według "Wall Street Journal", strefę miałyby nadzorować europejskie siły, w tym polskie.
"Newsweek" przypomniał deklarację Trumpa, który wielokrotnie zapewniał, że jest w stanie zakończyć wojnę w Ukrainie w ciągu jednego dnia, ale nie wyjaśnił, w jaki sposób zamierza to zrobić.
Jak podał na początku listopada "WSJ", trampowski obóz zakłada utrzymanie rosyjskiej kontroli nad 20 proc. terytorium Ukrainy, ustanowienie ponad 1200-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej oraz zablokowanie na 20 lat starań Ukrainy o wejście do NATO.
Według "Newsweeka" doniesienia te potwierdził prezydent Czech Petr Pavel, który powiedział 9 listopada, że za ochronę wschodniej flanki i strefy zdemilitaryzowanej ma odpowiadać Europa.
"Newsweek" przytacza słowa wiceprezydenta elekta J.D. Vance’a, według którego "pokojowe rozwiązanie" oznacza, że "obecna linia demarkacyjna między Rosją a Ukrainą stanie się czymś w rodzaju strefy zdemilitaryzowanej".
Amerykański strateg i były doradca naczelnego dowódcy ukraińskiej armii Dan Rice, powiedział w rozmowie z tygodnikiem, że "Kijów raczej nie zaakceptuje krótkoterminowego zawieszenia broni, ale potrzebne są znaczne siły europejskie wzdłuż granicy rosyjsko-ukraińskiej, aby powstrzymać Rosję przed próbą zajęcia terytorium".
Analityczka z amerykańskiego think tanku Ośrodka Studiów nad Wojną (ISW) Karolina Hird powiedziała "Newsweekowi", że strefa zdemilitaryzowana, zostanie "wykorzystana (przez Putina – PAP) jako linia frontu do następnej inwazji na Ukrainę za 5, 10, 15 lat - po tym, gdy jego armia odpocznie, wzmocni się i przeanalizuje lekcję, jaką dostała podczas ostatnich walk".
Źródło: PAP.
W opinii Hird, strefa "prawie zalegalizowałaby okupację" części Ukrainy i umocniła kontrolę Kremla nad Ukraińcami mieszkającymi na tych terytoriach. "Strefa zdemilitaryzowana nie zakończyłaby wojny na niczyich warunkach, poza warunkami Rosji" – podkreśliła ekspertka ISW.
Informację przekazał ukraiński premier Denys Szmyhal. - Liczymy na szybkie zatwierdzenie decyzji przez Radę UE. Następnie łączna kwota wsparcia w ramach Instrumentu Finansoweo na rzecz Ukrainy na ten rok wyniesie 16,1 mld euro” – napisał.
Polska liczy na więcej korzyści z bazy w Redzikowie. Jaka może być odpowiedź Rosji? Rzecznik Putina mówi, że NATO "ogranicza potencjał militarny" Rosji.
Pisze Dorota Roman:
Anton Heraszczenko, były doradca ukraińskiego MSW poinformował, że Wielka Brytania stara się o pożyczkę w wysokości 3 mld dolarów dla Ukrainy, która ma zostać wykorzystana na zakup systemów uzbrojenia dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Pożyczka zostanie spłacona z zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów. Taką deklarację złożył Martin Harris, ambasador Wielkiej Brytanii w Ukrainie.
- Na froncie, podczas ewakuacji rannych, zginęła medyk Maria-Chrystyna Dwojnik ps. Alpaka. Kobieta należała do ochotniczej jednostki “Hospitalierzy" - donosi Biełsat.
Założycielka batalionu medycznego powiedziała: - Nie wiedziała, czym jest strach. Bez wahania ryzykowała swoje życie, żeby ocalić kolegów. Rosjanie jej życie odebrali.
Spotkanie jest zaplanowane na przyszły wtorek w Warszawie. W rozmowach wezmą udział także szefowie MSZ Włoch i Ukrainy. Mają dotyczyć pomocy Ukrainie.
Mają odbyć się w momencie, gdy - po wyborach w USA - kształtuje się nowa administracja prezydenta-elekta tego kraju, Donalda Trumpa, który w czasie kampanii wyborczej sygnalizował możliwość zmian w dotychczasowej polityce Stanów Zjednoczonych wobec Ukrainy.
Źródło: PAP.
"Sztab Generalny Ukrainy zaprzeczył doniesieniom projektu Deep State, że Rosjanom udało się przebić ukraińską obronę i wejść do Kupiańska. - Wszystkie ataki rosyjskich okupantów na tym kierunku zostały skutecznie odparte - oświadczył rzecznik sztabu, Andrij Kowalow.
Wcześniej Deep State opublikował nagrania z dronów, które pokazywały, że Rosjanom udało się przebić ponad 4 kilometry w głąb ukraińskiej obrony. Sztab twierdzi jednak, że to nieprawda.
Więcej w Biełsat:
"Rosja zamierza wykorzystać naciski Trumpa na kapitulację Ukrainy. Europa musi wkroczyć, aby zapobiec katastrofie" - pisze szef European Values Center for Security Policy Jakub Janda.
Do zabójstwa doszło 10 listopada. Ukraińska prokuratura właśnie rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Opisuje: - Kobieta szła ulicą, kiedy rosyjskie wojsko otworzyło do niej ogień. Zginęła na miejscu w wyniku postrzału.
Nie wiadomo, kim była ofiara rosyjskiej napaści. Śledczy ustalają jej tożsamość. Toczy się postępowanie w sprawie naruszenia praw i zwyczajów wojennych w połączeniu z umyślnym morderstwem.
Wyniki badania przeprowadzonego przez Grupę Socjologiczną "Rating" nie pozostawiają złudzeń: 75 proc. Ukraińców popiera wstąpienie Ukrainy do NATO. Tak zagłosowaliby, gdyby odbyło się referendum odbyło się dzisiaj.
7 proc. zapytanych było przeciw, a 16 proc. nie wzięłoby udziału w takim głosowaniu.
Co piąty z respondentów uważa, że Ukraina potrzebuje mniej niż trzy lata, aby stać się pełnoprawnym członkiem UE. 34 proc. jest przekonanych, że ścieżka ta będzie trwała od 3 do 5 lat.
W obwodzie donieckim rozpoczęto śledztwo w sprawie rozstrzelania osoby cywilnej przez okupantów - donosi biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy.
"10 listopada na obrzeżach wsi Terny Rosjanie zauważyli idącą wzdłuż zniszczonych domów kobietę i zaczęli strzelać w jej kierunku. Mieszkanka wsi zmarła na miejscu. Obecnie prowadzone są operacyjne czynności dochodzeniowo-śledcze w celu ustalenia wszystkich okoliczności morderstwa i identyfikacji zabitej" - opisuje Biełsat.