Dziękujemy za lekturę relacji na żywo i zapraszamy jutro od 6:00.
Urzędująca prezydent Mołdawii Maia Sandu wysuwa się na prowadzenie drugiej tury wyścigu wraz z podliczeniem 93,78 proc. protokołów z komisji.
Na Sandu oddało głos 50,96 proc. głosujących z dotychczas podliczonych protokołów, a jej przeciwnik - prorosyjski Alexandr Stoianoglo - uzyskał 49,04 proc. głosów.
Według danych Centralnej Komisji Wyborczej frekwencja w drugiej turze wyniosła ponad 54 proc. i była wyższa niż dwa tygodnie temu (51.6 proc). Po podliczeniu prawie 90 proc. protokołów z komisji (stan na 22.30 czasu lokalnego) pierwsze miejsce zajmuje na razie Alexandr Stoiangolo - 51,1 proc., a Maia Sandu ma 48,8 proc.poparcia. Nie są znane wyniki z komisji zagranicznych - tam w pierwszej turze wyraźnie zwyciężyła Sandu.
Rosja kibicuje wygranej Trumpa we wtorkowych wyborach prezydenckich w USA, ale w kręgu rosyjskiego prezydenta niewiele osób wierzy w to, że relacje amerykańsko-rosyjskie mogą ulec znaczącej poprawie - pisze amerykański dziennik "The Washington Post".
"Oczywiście, że Rosjanie chcą Trumpa, to jasne. Ale wynik tych wyborów nie zmieni reguł gry dla Rosji. Sytuacja stała się naprawdę fatalna. Relacje amerykańsko-rosyjskie osiągnęły impas. I wszyscy są tego zakładnikami - nawet Putin" - mówi gazecie były urzędnik Kremla, który dalej współpracuje z rosyjskim rządem.
Inne głosy ze środowisk bliskich rosyjskiej władzy wyrażają wątpliwość, czy - wciąż nieznana - propozycja zakończenia wojny w Ukrainie, którą ma wysunąć Trump po powrocie do Białego Domu, będzie dla Moskwy do przyjęcia.
Rosja oczekuje jednak zwycięstwa właśnie kandydata Republikanów - przekonuje dziennik.
Organizatorzy oczekiwali, że osoby biorące udział, będą „widocznie LGBTQ", co miało być kluczowe dla sukcesu akcji. Tomasz z partnerem miał spacerować po centrum Kiszyniowa, trzymając się za ręce lub całując i pozując do zdjęć w miejscach rozpoznawalnych dla turystów. W wypadku, w którym nie przyjechałby z własnym partnerem, miałby spacerować z osobą przydzieloną przez organizatora. Victor poinformował też, że może przesłać Tomaszowi trochę pieniędzy z góry, aby upewnić go, że inicjatywa nie jest oszustwem.
Z dokumentów opublikowanych przez ministerstwo obrony Australii wynika, że Australia przekazała Ukrainie bomby szybujące (JDAM-ER), które zostały wyłączone z użytkowania przez australijskie siły powietrzne (RAAF).
Nie wiadomo do końca, kiedy w posiadanie bomb weszła armia Ukrainy.
Pierwsze znane użycie JDAM-ER na Ukrainie miało miejsce w marcu 2023 r. przez ukraińskie samoloty MiG-29. Broń ta została dostarczona jednak również przez USA.
Ambasador USA w Ukrainie Bridget Brink: "Mobilne Zespoły Ogniowe ratują życie dzięki swojej skutecznej pracy polegającej na ochronie ludzi i krytycznej infrastruktury atakowanych przez Rosję. Jesteśmy dumni, że Departament Stanu sfinansował 800 z tych zespołów, które zestrzeliły ponad 200 dronów od 1 stycznia 2024 r."
Saperzy z 24. oddzielnej brygady zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy zaminowują teren w pobliżu Czasiw Jaru.
Rosyjska ofensywa w kierunku Czasiw Jaru rozpoczęła się zimą 2023 roku. Intensywne walki rozpoczęły się w kwietniu tego roku i cały czas są kontynuowane.
Kadyrowcy opublikowali nagranie, na którym próbują zestrzelić ukraińskiego drona przy użyciu... granatnika.
Ukraina potrzebuje zmobilizowania dodatkowych 500 tys. obywateli, biorąc pod uwagę aktualną sytuację na froncie - powiedział w ukraińskiej telewizji przewodniczący parlamentarnej komisji obrony Roman Kostenko.
Deputowany Rady Najwyższej dodał, że wskaźniki mobilizacji spadły we wrześniu po początkowo stabilnym tempie wynikającym z uchwalenia w kwietniu ustawy o zwiększeniu mobilizacji.
Aktualnie Ukraina planuje powołanie do wojska ok. 160 tys. osób.
Historia zachodniej pomocy dla Ukrainy to katalog ciągłego wahania i rozterek, gry na zwłokę i taktycznych uników. Ten scenariusz powtarzał się cyklicznie: gdy nic innego nie pomagało, do przełamania politycznego impasu wzywano amerykańskiego prezydenta - pisze lider niemieckiej CDU, kandydat na kanclerza Niemiec Friedrich Merz.
Ratownik i kierowca karetki zostali ranni w ostrzale miejscowości Biłozerka w obwodzie chersońskim.
W wyniku ostrzału uszkodzeniu uległ dach i okna placówki medycznej oraz karetka pogotowia, a także położony niedaleko dom mieszkalny.
"Czy w Kijowie czuje się wojnę? - zapytacie. Zakochani grzeją się w słońcu na ławkach. Damy w zjawiskowych toaletach pielgrzymują od sklepu do sklepu. Przegięci tiktokerzy kręcą rolki do amerykańskich hyperpopowych przebojów. Staruszka z czułością wkłada mężowi (chyba, nie pytałem) do buzi obrane cząstki pomarańczy. Żebracy żebrzą. Pijacy chleją i głośno się śmieją. Wszyscy palą" - pisze z Kijowa Jędrzej Słodkowski.
W wyniku nocnego ataku dronów na Kijów uszkodzone zostały m. in. budynki Instytutu Dziennikarstwa oraz Instytutu Stosunków Międzynarodowych Narodowego Uniwersytetu w Kijowie.
Haubica 2A18 122 mm podczas użytkowania przez Siły Zbrojne Ukrainy.
Szwedzki transporter opancerzony Pansarbandvagn 302 podczas działań wojennych w Ukrainie. W maju szwedzkie ministerstwo obrony zadeklarowało przekazanie Kijowowi wszystkich gotowych do obsługi pojazdów, które są w posiadaniu szwedzkich sił zbrojnych (200 transporterów).
Miały zostać one dostarczone Ukrainie do 31 października 2024 roku.
Ruiny zniszczonego przez Rosjan Wołczańska w obwodzie charkowskim.
Drony ZALA i SuperCam niszczone nad obwodem donieckim przez bezzałogowce Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Widzimy również zorganizowane transporty z Rosji – autobusy i duże loty czarterowe przywożą wyborców do lokali w Baku, Stambule i Mińsku, jak donoszą rosyjskie kanały propagandowe" – zaznaczył Secrieru. Odnotował również, że w niedzielę doszło do ataku cybernetycznego na jedną ze stron Centralnej Komisji Wyborczej.
Wszystko to odbywa się na tle trwającej od miesięcy kampanii kupowania głosów przez Rosję za pośrednictwem pośredników, opłacanych „aktywistów”, sieci społecznościowych, botów i specjalnych aplikacji. Według policji do kraju tylko we wrześniu i październiku trafiło na ten cel nielegalnie 39 mln dol. Wyborom towarzyszą również kampanie dezinformacji, w której oczerniana jest Sandu i proeuropejski rząd, a także szerzone są nieprawdziwe informacje na temat UE, Zachodu i wojny Rosji przeciwko Ukrainie. W ostatnich dniach obywatele otrzymują także listy i telefony z pogróżkami.
pap
Obserwujemy masową ingerencję Rosji w nasz proces wyborczy – oświadczył w niedzielę, w dniu II tury wyborów prezydenckich w Mołdawii Stanislav Secrieru doradca prezydentki Mai Sandu ds. bezpieczeństwa. W II turze biorą udział Maia Sandu oraz kandydat prorosyjskich socjalistów Alexandr Stoianoglo. Według Secrieru rosyjskie działania mają „wysoki potencjał do zniekształcenia wyniku wyborczego”.
„Władze są w stanie najwyższej gotowości” – napisał Secrieru na platformie X, wymieniając niektóre przykłady ingerencji Rosji i sił prorosyjskich: "Zorganizowany dowóz wyborców – zakazany przez nasze prawo - ma miejsce w regionie separatystycznego Naddniestrza” – podał urzędnik, powołując się na informacje obserwatorów z organizacji Promo Lex. Do godz. 11 frekwencja wśród wyborców z Naddniestrza przekroczyła całkowitą frekwencję w pierwszej turze. Separatystyczny region znajduje się pod wpływem Rosji i pod jej kontrolą.