To wszystko na dziś. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godziny 7.
Europa i Azerbejdżan nie są blisko porozumienia w sprawie trasy gazu przez Ukrainę, mówi słowacka SPP. „Regularnie omawiamy ten temat z naszymi partnerami, ale informacja o zbliżającym się zawarciu umowy na dostawy gazu... nie jest prawdziwa” - pisze The Kyiv Independent.
Minister spraw zagranicznych Korei Północnej odwiedza Moskwę, obiecuje wspierać Rosję aż do „zwycięstwa” w Ukrainie.
To nie jest tak, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski specjalnie na Polskę naskoczył, tylko Ukraina jest w trudnej sytuacji, naprawdę przeżywa ciężkie chwile, więc okażmy zrozumienie dla prezydenta Ukrainy, który nie ma łatwo - mówił w piątek szef MSZ Radosław Sikorski.
W piątek w Polsat News szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski był pytany o czwartkową wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który mówił m.in., że Polska szuka nowych wymówek, aby nie dać Ukrainie swoich MiG-ów.
"Zbadaliśmy źródło tej wypowiedzi. To była większa, spontaniczna wypowiedź na temat tego, jak idzie wojna, a wiemy, jak idzie, i na temat stosunków Ukrainy z wieloma krajami" - wyjaśnił Sikorski. "To nie jest tak, że prezydent specjalnie na Polskę jakoś naskoczył, tylko Ukraina jest w trudnej sytuacji, też popełniła błędy. Ja osobiście uważam, (...) że ustawa o mobilizacji przyszła ze dwa lata za późno" - podkreślił.
Szef MSZ przyznał, że oczywiście zawsze od przyjaciół i sojuszników można się spodziewać więcej, ale podkreślił, że "Polska jest krajem frontowym tej wojny". "Jesteśmy jedynym krajem Unii i NATO, który ma i Rosję i Ukrainę za sąsiadów, więc Ukraina mam nadzieję rozumie, że my też musimy odstraszać Putina i mam nadzieję docenia to, co zrobiliśmy: więcej czołgów niż Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja, Wielka Brytania razem wzięte" - wyliczył.
Przypomniał, że zeszłego lata miał okazję być na froncie w okolicach Bachmutu i Ukraińcy bardzo chwalili polskie kraby, których daliśmy kilka tuzinów. "Więc prezydent Zełenski powinien kierować swoje prośby do tych krajów, które są głębiej, dalej od Ukrainy, dalej od Rosji, dalej od linii frontu, bo je stać na to, aby Ukrainy dać więcej" - mówił Sikorski.
Źródło: PAP
"Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow skrytykował Turcję za dostarczanie Ukrainie sprzętu wojskowego" - pisze The Kyiv Independent.
W Sumach rosyjski Shahed” uderzył w 9-piętrowy budynek. Brak informacji o ofiarach, co najmniej 5 osób zostało rannych.
Jak podał w komunikacie Pentagon, nowy, już 69. pakiet wsparcia wojskowego dla Kijowa ma odpowiedzieć na "najpilniejsze potrzeby Ukrainy" i zawierać "pociski przechwytujące, amunicję do systemów rakietowych i artyleryjskich, pojazdy opancerzone i broń przeciwczołgową".
Na liście dostarczanego sprzętu znalazły się pociski do systemów obrony powietrznej NASAMS, pociski Stinger, systemy przeciwdronowe, rakiety powietrze-ziemia, amunicja do wyrzutni HIMARS oraz haubic kalibru 155 i 105 mm, pociski przeciwpancerne Javelin i TOW oraz transportery opancerzone Stryker.
Wartość przekazanej w pakiecie broni to 425 mln dolarów, zaś wartość pomocy przekazanej od lutego 2022 roku to 60,4 mld dol.
Do ogłoszenia pakietu dochodzi w sytuacji pogarszających się warunków na froncie i stopniowych postępów Rosji w Donbasie i w obwodzie kurskim. Według "New York Timesa" Pentagon i wojskowy wywiad uznają, że wojna nie jest już w impasie, a pesymizm rośnie zarówno w Kijowie, jak i Waszyngtonie. Źródła dziennika oceniają, że sprzęt nie jest już głównym problemem Ukrainy, lecz braki kadrowe w wojsku, niskie morale i niepokój dotyczący dalszego wsparcia dla Kijowa po wyborach w USA.
"NYT" podaje, że liczba ukraińskich żołnierzy zabitych na wojnie to 57 tys., co stanowi połowę rosyjskich ofiar, ale jest proporcjonalnie większym problemem dla Ukrainy. Mimo to rozmówcy gazety uważają, że również Rosja zmaga się z niedoborem żołnierzy i ponosi ogromne straty podczas obecnych ataków. Amerykańscy urzędnicy oceniają też, że jeśli wsparcie USA dla Ukrainy utrzyma się na wysokim poziomie do przyszłego lata, to Kijów "będzie miał okazję wykorzystać słabości Rosji i przewidywane niedobory żołnierzy i czołgów".
Źródło: PAP
Ukraina może zwiększyć produkcję pocisków artyleryjskich, ale przeszkodzą ma być globalny niedobór materiałów wybuchowych. Jak czytamy, kraj zwiększył produkcję pocisków moździerzowych i artyleryjskich do milionów rocznie, ale to nie wystarczy. Głównym problemem jest brak prochu i materiałów wybuchowych.
Od początku wojny ceny żywności w Rosji wzrosły o 87 proc. - podaje Nexta. "Tymczasem majątki rosyjskich miliarderów wzrosły o 26 mld dolarów w ciągu 10 miesięcy, według Bloomberg Billionaires Index" - czytamy.
Stany Zjednoczone ogłosiły nowy pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 425 milionów dolarów. "Obejmuje on między innymi amunicję, pociski dla systemów NASAMS i HIMARS oraz transportery opancerzone Stryker" - czytamy.
"Chcecie opowieści o Ukrainie w pigułce? To komentarz matki poszukującej zagłuszarki dla oddziału jej syna. Po kilku dniach pisze "Już nie trzeba" - pisze Monika Andruszewska.
Dziesiątki tysięcy białych i czerwonych zniczy zapłonęło w piątek, w dniu Wszystkich Świętych na nekropoliach Lwowa, m.in. na Cmentarzu Łyczakowskim i będącym jego częścią Cmentarzu Orląt Lwowskich.
W dorocznej akcji „Światełko Pamięci dla Cmentarza Łyczakowskiego” licznie uczestniczyli przedstawiciele polskiej społeczności tego miasta, harcerze, dyplomaci z konsulatu RP i duchowieństwo. Od godzin porannych zapalali znicze na grobach polskich i ukraińskich.
„Tak zostaliśmy wychowani przez starsze pokolenie, że 1 listopada czcimy pamięć naszych bliskich i znanych Polaków, którzy tu spoczywają, ale również i pamięć polskich żołnierzy. Każdy przychodzi tu w przekonaniu, że powinien udzielić się w tej sprawie” – powiedział PAP prezes Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie Janusz Balicki.
Harcerze, którzy roznosili i zapalali znicze, pełnili wartę honorową przy Grobie Nieznanego Żołnierza, tuż za dwiema kolumnami z posągami kamiennych lwów.
„W ten sposób możemy oddać hołd pamięci poległych, którzy pochowali są na Cmentarzu Orląt Lwowskich. Dla nas, harcerzy, jest to ważne, bo wyznajemy te same wartości, co oni i idziemy takimi samymi ścieżkami życia” – wyjaśniła PAP Barbara Tomkiw z działającego we Lwowie hufca „Wrzeciono” Harcerstwa Polskiego na Ukrainie.
Po południu na Cmentarzu Orląt odprawiono mszę świętą, którą celebrował metropolita Lwowa arcybiskup Mieczysław Mokrzycki.
Źródło: PAP
"Jak podał Bloomberg , w ciągu ostatniego tygodnia Rosja przejęła więcej terytoriów w wojnie z Ukrainą niż w jakimkolwiek innym momencie w 2024 roku" - pisze The Kyiv Independent.
"Rosjanie zaatakowali Chersoń: miasto znalazło się nad ogniem artyleryjskim wspieranym przez naloty. W kilku rejonach Chersonia wybuchły pożary" - pisze Biełsat.
Rosjanie wystrzelili dwa pociski w kierunku posterunku policji w Charkowie. W wyniku ataku zginął policjant, 26 innych policjantów i czterech cywilów zostało rannych.
Jak podają ukraińskie media, w kierunku obwodu sumskiego wystrzelono Shahedy.
Aleksander Rogow szef placówki dyplomatycznej Rosji w Mariehamn w stolicy autonomicznych i zdemilitaryzowanych Wysp Alandzkich, będących autonomicznym regionem Finlandii, może mieć powiązania z agentami rosyjskiej służby wywiadowczej – podał w piątek fiński dziennik "Hufvudstadsbladet".
Gazeta zbadała kontakty oraz karierę dyplomatyczną Rogowa, który przebywa na placówce w stolicy Alandów od jesieni 2020 roku. Według raportu "HBL" urzędnik w przeszłości był oddelegowany m.in. do zadań konsularnych w Madrycie, w tym samym czasie – jak podkreślono – kiedy w 2007 r. w Hiszpanii wyszła na jaw afera szpiegowska.
Z Rogowem wielokrotnie kontaktował się m.in. przez media społecznościowe inny rosyjski dyplomata, którego deportowano z Rygi i Tbilisi, w tym w związku z podejrzeniem o organizowanie zamachu na ówczesnego prezydenta Gruzji.
Będąc już na placówce w Alandach Rogow przez lata "elegancko" unikał wywiadów z fińskimi mediami – zwróciła uwagę wydawana w Helsinkach gazeta.
Konsulat Rosji na Wyspach Alandzkich od lat budzi kontrowersje. O tym, że placówka w Mariehamn, mieszczącą się w starym drewnianym budynku przy Norra Esplanadgatan "nie jest tradycyjnym konsulatem" fińska prasa pisała wielokrotnie. Wielu komentatorów uważa, że pełni ona jedynie rolę "placówki wywiadowczej".
Źródło: PAP
Były dowódca ukraińskiej marynarki admirał Ihor Woronczenko został zwolniony ze stanowiska głównego inspektora Ministerstwa Obrony Ukrainy. Powody nie są znane.
Wywiad estoński: żołnierze Korei Północnej poniosą duże straty na Ukrainie. Dowódca Centrum Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Estonii pułkownik Ants Kiviselg zauważył, że wojsko KRLD jest przygotowane do działań bojowych w górach i nie zna ukraińskiego terenu i klimatu.
- Można się spodziewać, że jednostki Korei Północnej poniosą duże straty na Ukrainie, prawdopodobnie nawet większe niż siły rosyjskie w tej chwili – podkreślił Kiviselg.
Pożar składu ropy Rosnieftu w Kraju Stawropolskim. "Nad ranem w skład uderzył dron - spadł on blisko zbiorników wypełnionych paliwem. Po eksplozji wybuchł pożar. Dym widać było z okolicznych domów. Nagrania szybko pojawiły się na lokalnych kanałach telegramowych. Atak potwierdził miejscowy gubernator" - opisuje Biełsat.