Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) podała, że nad ranem strażacy ugasili pożar zabudowań mieszkalnych, do którego doszło w wyniku rosyjskiego ataku w jednej z przygranicznych osad rejonu sumskiego. "W związku z zagrożeniem ponownym ostrzałem personel służb ratowniczych był wielokrotnie zmuszany do wycofywania się w bezpieczne miejsce" - czytamy w komunikacie.
USA naciskają na Chiny, aby wykorzystały swoje relacje z Koreą Północną do wycofania wojsk wysłanych do Rosji. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan polecił urzędnikom zaangażowanie Chin i zorganizowanie międzynarodowych wysiłków w celu przekazania obaw dotyczących zaangażowania Korei Północnej. W 2024 r. obawy nadal istnieją.
- Próby izolowania Rosji na arenie międzynarodowej całkowicie się nie powiodły – oświadczył rzecznik MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, otwierając Kongres rodaków żyjących za granicą. - Większość państw świata nie chce podążać za Zachodem i wzmacnia relacje z nami w różnych formatach i różnych obszarach – dodał.
Rzecznik Kremla zaprzecza doniesieniom o negocjacjom między Moskwą a Kijowem. „Financial Times” poinformował, że Ukraina i Rosja toczą negocjacje dotyczące rezygnacji z ataków na infrastrukturę energetyczną. - Jest mnóstwo fałszywych informacji, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - stwierdził Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.
Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow twierdził, że ukraińscy jeńcy wojenni są przetrzymywani na uniwersytecie w Czeczenii, który, jak powiedział, został zaatakowany przez drona 29 października i zginęli w ataku. Kadyrow powiedział również, że wydał swoim dowódcom wojskowym rozkaz, aby nie brali już ukraińskich żołnierzy do niewoli.
Dyplomaci i przedstawiciele polskiej społeczności w Kijowie wspólnie uporządkowali w tym roku polskie groby na cmentarzu Bajkowa, jednej z najstarszych nekropolii w stolicy Ukrainy. Spoczywają tam Polacy, którzy odegrali istotną rolę w kultywowaniu polskości wśród swoich rodaków w Kijowie.
W sobotę rano na cmentarzu Bajkowa zebrali się członkowie licznych organizacji polskich - w tym Związku Polaków Ukrainy, Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie, stowarzyszenia polskich przedsiębiorców czy Stowarzyszenia Lekarzy Polskich na Ukrainie - a także zwykli obywatele ukraińscy polskiego pochodzenia.
"Chcemy posprzątać (...) na polskich grobach. Jedna grupa sprząta na mogile żołnierzy z 1920 roku i dwie grupy sprzątają właśnie w miejscu, gdzie są groby proboszczów (z rzymskokatolickiego kościoła pw.) Świętego Mikołaja" – zaznaczył konsul RP w Kijowie Paweł Owad.
Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na wieś Chocim w obwodzie sumskim, raniąc dwie osoby.
Rosjanie trzykrotnie ostrzelali Chocińską Gromadę artylerią, przeprowadzili dwa ataki bombami lotniczymi i rozpoczęli atak rakietowy. Władze Sum odnotowały trzy eksplozje. W wyniku ataku rakietowego ranne zostały dwie osoby. Rosjanie uszkodzili również dwa budynki mieszkalne i samochody.
Co najmniej 13 osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych w wyniku nocnych nalotów rosyjskich dronów na cele cywilne w Ukrainie – poinformowały w środę rano władze tego kraju. Kijów został zaatakowany przez bezzałogowce agresora już 19. raz w tym miesiącu.
W Kijowie alarm lotniczy trwał około dwóch godzin. Drony nadlatywały nad miasto z różnych stron i na różnych wysokościach, jednak wszystkie zostały zestrzelone – podała kijowska miejska administracja wojskowa.
„(…) Odłamki spadły w dzielnicy Sołomiańskiej w Kijowie. Wybuchły tam pożary w kilku mieszkaniach bloku mieszkalnego. Z budynku ewakuowano 18 osób. Dziewięć osób, w tym jedno dziecko, zostało rannych” – przekazała administracja na Telegramie.
Cztery osoby, w tym dziecko, ucierpiały w następstwie ataku dronów i wrogich ostrzałów w obwodzie charkowskim na wschodze kraju. We wsiach regionu zniszczone zostały domy prywatne i pomieszczenia gospodarcze – poinformował szef wojskowych władz obwodowych Ołeh Syniehubow.
Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy oświadczyło, że wojsko rosyjskie użyło do nocnych ataków 62 dronów, które wystartowały z terytorium Rosji. Zestrzelono 33 maszyny, a 20 utraciło łączność i zniknęło z radarów w nieustalonych dotąd miejscach. (PAP)
Prezydent USA Joe Biden powiedział, że siły ukraińskie powinny odpowiedzieć atakiem, jeśli wojska Korei Północnej wkroczą na terytorium Ukrainy - informuje Reuters.
Komentując dane dotyczące obecności wojsk północnokoreańskich w obwodzie kurskim w Rosji, Biden powiedział: „Jestem tym zaniepokojony”. Na pytanie, czy Ukraina powinna odpowiedzieć atakiem, odpowiedział: „Jeśli wejdą na terytorium Ukrainy, to tak”.
W Ługańsku doszło do potężnych eksplozji i pożaru. Według wstępnych danych płonie kolejny skład amunicji – poinformował gubernator obwodu ługańskiego Artem Łysohor. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ukazujące kłąb dymu unoszący się w niebo. Jak dodał gubernator, prawdopodobnie tam Rosjanie składowali amunicję, którą następnie dostarczali na linię frontu.
Ukraina i Rosja prowadzą negocjacje dotyczące zaprzestania ataków na infrastrukturę energetyczną - informuje Financial Times. Według źródeł Kijów dąży do wznowienia rozmów, które w sierpniu, przy mediacji Kataru, były bliskie porozumienia, ale zostały przerwane po ataku na Kursk.
Siły rosyjskie przeprowadziły 337 ataków na obwód zaporoski w ciągu ostatniego dnia. Zaatakowano 10 osiedli - powiedział Iwan Fiodorow, szef administracji wojskowej obwodu zaporoskiego.
Siły rosyjskie zaatakowały Ukrainę 62 dronami i bezzałogowymi statkami powietrznymi niezidentyfikowanego typu i przeprowadziły atak rakietowy na obszar mieszkalny w obwodzie sumskim w nocy z 29 na 30 października. Łącznie 33 rosyjskie drony zostały skutecznie zniszczone, a kolejne 25 zniknęło z radarów - ogłosiły Siły Powietrzne Ukrainy.
W nocy nad obwodem kurskim strąconych zostało pięć ukraińskich dronów. Szczątki jednego z nich wywołały pożar budynku administracyjnego w Żeleznogorsku.
W nocy nad Rosją strącono 23 drony-kamikadze - informuje Ministerstwo Obrony Rosji. Siedem dronów zostało strąconych nad obwodem rostowskim, pięć nad obwodem kurskim, cztery nad obwodem smoleńskim, trzy nad obwodami orłowskim i briańskim, jeden nad obwodem biełgorodzkim.
W nocy systemy obrony powietrznej zestrzeliły wszystkie rosyjskie drony, które zaatakowały Kijów - ogłosił szef kijowskiej administracji wojskowej Serhij Popko. Podkreślił, że to 19. atak na stolicę Ukrainy w październiku, który trwał dwie godziny. - Rosyjskie drony nie zmieniły swojej dotychczasowej taktyki – zbliżały się do stolicy z różnych stron, na różnych wysokościach - dodał Popko. W rejonie sołomianskim w Kijowie spadły szczątki zestrzelonego bezzałogowca. Wybuchł pożar. Dziewięć osób zostało rannych, w tym dziecko.