W związku z pożarem terminalu naftowego w Teodozji na anektowanym przez Rosję ukraińskim Krymie ewakuowano z okolicy ponad tysiąc osób - poinformował we wtorek mianowany przez Rosję mer tego miasta Igor Tkaczenko. Trwa walka z pożarem - dodał.
1047 mieszkańców okolic terminalu przewieziono do tymczasowych miejsc pobytu. Według oficjalnych danych nie ma poszkodowanych.
Pożar terminalu wybuchł nocą z niedzieli na poniedziałek. Mieszkańcy mówili, że wcześniej słychać było wybuch - podaje portal Nowaja Gazieta. Jewropa. Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o zniszczeniu nad półwyspem ukraińskich dronów.
W poniedziałek rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomił, że siły ukraińskie zaatakowały morski terminal naftowy w Teodozji. To największy terminal na Krymie pod względem przeładunku produktów naftowych, wykorzystywanych m.in. na potrzeby rosyjskiej armii. Baza ta została już zaatakowana przez ukraińskie drony w marcu.
Źródło: PAP
Jak podaje Ukrinform, w Charkowie liczba rannych wzrosła do 21 osób. Siedmiu rannych trafiło do szpitali.
"Kult jednostki rozprzestrzenia się w Rosji Putina – wczoraj, w dniu „urodzin Przywódcy”, dzieci zmuszano do klękania, aby utworzyć słowo „Putin” - pisze Nexta.
"Wróg ostrzelał przedsiębiorstwo cywilne w Charkowie. Pod gruzami znajdują się co najmniej dwie osoby" - informuje burmistrz miasta. Na ten moment wiadomo o 11 rannych, w tym 16-letnie dziecko. Trzy osoby są w stanie ciężkim.
Na Kreml przybył prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew. Za chwilę odbędą się jego rozmowy z Putinem.
Korea Północna może wysłać swoje regularne siły zbrojne na Ukrainę, aby wesprzeć Rosję. „Ponieważ Rosja i Korea Północna podpisały porozumienie o charakterze sojuszu wojskowego, możliwość takiego rozmieszczenia sił jest prawdopodobna” – powiedział minister obrony Korei Południowej.
Kilka rosyjskich rakiet spadło na Charków - przekazały lokalne władze. Wiadomo, że co najmniej 11 osób zostało rannych.
Ukraińskie siły informują o zestrzeleniu 18 rosyjskich dronów.
W Odessie zatrzymano kobietę, która próbowała powiesić rosyjską flagę na cokole usuniętego pomnika Katarzyny II.
"Jakość żywności dostarczanej ukraińskiej armii budzi podejrzenia" - informuje The Kyiv Independent, pisząc o śledztwie medialnym.
"Rosjanie zaatakowali Odessę. Jedna z rakiet uderzyła w cywilny statek pływający pod banderą Palau. Zginął 60-letni Ukrainiec. 5 osób zostało rannych - poinformował wczoraj wieczorem szef władz obwodowych Ołeh Kipier" - pisze Biełsat.
W nocy Rosjanie ponownie zaatakowali obwód odeski, tym razem przy użyciu dronów. W Czarnomorsku w wyniku ataku wybuchł pożar w bloku mieszkalnym. Nikt nie ucierpiał.
Francja dostarczy Ukrainie myśliwce Mirage 2000. "Poinformował o tym francuski minister obrony Sébastien Lecorneuil. Według niego dostawa jest zaplanowana na pierwszy kwartał 2025 roku. Samolot zostanie wyposażony w nową technologię" - informuje Nexta.
We wczorajszych rosyjskich atakach w obwodzie donieckim jedna osoba zginęła, a 12 kolejnych osób zostało rannych.
Trwają walki w Torecku, sytuacja ma być niestabilna. „Do walk dochodzi przy każdym wejściu do budynku” - informuje ukraińskie wojsko.
Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha poinformował, że w ostatnich dniach Rosja uszkodziła kolejne dwa statki towarowe, a jej poniedziałkowy atak na infrastrukturę portową w Odessie - w którym jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych - określił jako "celową taktykę terrorystyczną".
"W ciągu zaledwie dwóch dni rosyjskie rakiety balistyczne uszkodziły dwa cywilne statki towarowe w Odessie. Wczoraj jeden z nich przewoził kukurydzę do Włoch. Dziś trafiony został kolejny, zginęła jedna osoba, a pięć odniosło obrażenia. (Inne) statki zostały uszkodzone wcześniej we wrześniu" - przekazał w poniedziałek na Telegramie Sybiha, zaznaczając, że jest to "celowa taktyka terrorystyczna".
Służba prasowa ministerstwa spraw zagranicznych podkreśliła, że atakując cywilne statki, Rosja próbuje osłabić gospodarkę Ukrainy i narazić miliony ludzi na świecie na głód.
"Musimy przyłączyć się do wysiłków wszystkich odpowiedzialnych państw i organizacji, aby powstrzymać agresora, zapewnić swobodę żeglugi na Morzu Czarnym i globalne bezpieczeństwo żywnościowe" - podkreślił Sybiha.
Jak poinformowano, rosyjskie wojska w poniedziałek wieczorem zaatakowały infrastrukturę portową Odessy pociskiem balistycznym. W ataku zginął pracownik prywatnej firmy, a pięciu obcokrajowców zostało rannych - przekazał szef regionalnej odeskiej administracji wojskowej Ołeh Kiper.
Źródło: PAP
Jak podaje Ukrinform, w obwodzie kijowskim aktywna jest obrona przeciwlotnicza. Wcześniej na terenie obwodu ogłoszono alarm powietrzny, mieszkańcy są proszeni o pozostanie w schronach do zakończeniu alarmu.
"Na Zachodzie dojrzewa idea zawarcia porozumienia o przerwaniu wojny, zgodnie z którym Rosja miałaby się zgodzić na zawieszenie ognia i wejście Ukrainy do NATO w zamian za terytoria ukraińskie. To złudny i szkodliwy miraż" - pisze Wacław Radziwinowicz.
Od początku wojny Rosja miała stracić w Ukrainie ok. 662 970 żołnierzy (+1340 w ciągu ostatniej doby), 8 940 czołgów, 17 740 pojazdów opancerzonych, 19 203 zestawy artyleryjskie, 1 223 wyrzutnie rakiet, 973 zestawy przeciwlotnicze, 368 samolotów, 328 śmigłowców, 16 686 bezzałogowych statków powietrznych, 2 618 pocisków manewrujących, 28 jednostek nawodnych, 1 okręt podwodny, 26 185 pojazdów (w tym cystern) i 3 373 jednostki sprzętu specjalnego.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że w nocy obrona przeciwlotnicza rzekomo zniszczyła 16 ukraińskich dronów. „14 UAV zostało zniszczonych nad obwodem biełgorodzkim i 2 nad Morzem Czarnym” – czytamy w raporcie.
Nie spotkam się z Władimirem Putinem w sprawie uregulowania konfliktu na Ukrainie bez przedstawiciela Kijowa - oświadczyła wiceprezydent USA Kamala Harris w poniedziałkowym wywiadzie dla programu "60 Minutes" telewizji CBS. Odmówiła jednak odpowiedzi na pytanie, czy poprze rozszerzenie NATO o Ukrainę.
Podczas tradycyjnego przedwyborczego wywiadu w specjalnej edycji programu w CBS kandydatka Demokratów w listopadowych wyborach prezydenckich została zapytana o to, jak jej zdaniem wyglądałoby zakończenie wojny z Rosją sukcesem władz w Kijowie.
"Nie będzie żadnego sukcesu, jeśli chodzi o zakończenie wojny, bez udziału Ukrainy i Karty Narodów Zjednoczonych" - odparła. Dopytywana, czy spotkałaby się z Władimirem Putinem, by wynegocjować dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu, odpowiedziała przecząco.
"Nie (spotkałabym się) dwustronnie, bez Ukrainy. Ukraina musi mieć głos w sprawie swojej przyszłości" - zaznaczyła. Jej zdaniem plan zakończenia wojny, którym chełpi się kandydat Republikanów Donald Trump, oznaczałby kapitulację Ukrainy.
Jednocześnie Harris odmówiła jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy poparłaby rozszerzenie NATO o Ukrainę. "To są wszystko kwestie, którymi się zajmiemy (...). W tej chwili wspieramy zdolność Ukrainy do obrony przed niesprowokowaną agresją Rosji. Gdyby Donald Trump został prezydentem, Putin siedziałby teraz w Kijowie" - dodała.
Źródło: PAP