To wszystko na dziś. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy jutro na strony Gazety Wyborczej.
Premier Słowacji Robert Fico powiedział w niedzielę, że dopóki będzie premierem, to nie zgodzi się na członkostwo Ukrainy w NATO. Jego zdaniem „byłoby to dobre tylko jako punkt wyjścia do III wojny światowej”. Fico stwierdził, że takie stanowisko prezentuje od dawna także ukraińskim politykom.
„Gra się słowem NATO. Rezultatem mogłoby być, że Ukraina będzie częścią NATO, dostanie jakieś gwarancje bezpieczeństwa, a jednocześnie Federacja Rosyjska będzie miała wpływ na pewnych terytoriach” - stwierdził Fico.
W rozmowie z dziennikarką słowackiej telewizji przypomniał, że członkostwo w NATO musi zostać ratyfikowane przez wszystkie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego. „Dopóki jestem premierem Republiki Słowackiej, będę tak kierować posłami, nad którymi mam kontrolę polityczną jako przewodniczący partii, aby nigdy nie zgodzili się na członkostwo Ukrainy w NATO” - zapewnił.
pap
W niedzielę w wyniku ostrzału w obwodzie dniepropietrowskim rannych zostało trzech cywilów - przekazał szef Obwodowej Administracji Państwowej w Dniepropietrowsku Serhii Łysak.
"Agresor ostrzeliwał zaludnione obszary obwodu Sinelnyk rakietami przeciwlotniczymi. Trzy osoby zostały ranne. Mężczyzna i kobieta zostali ranni odłamkami. Są w szpitalu. Uszkodzone zostały cztery domy, samochód osobowy, garaż firmy rolniczej i ciągnik siodłowy. Ucierpiał także gazociąg. Doszło do kilku pożarów suchej trawy. Ponadto 45-letni mężczyzna doznał obrażeń w wyniku ataku bezzałogowego statku powietrznego podczas żniw na polu. Ofiara przebywa w szpitalu".
Międzynarodowi eksperci coraz częściej biorą pod uwagę scenariusz, w którym Ukraina dołącza do NATO według modelu zachodnioniemieckiego z 1955 roku.
Oznacza to, że do Sojuszu zostałaby faktycznie przyjęta tylko ta część, która jest kontrolowana przez Kijów. Takie opinie przynosił ostatnio "Financial Times”, który napisał, że zachodni dyplomaci oraz ukraińscy urzędnicy dochodzą do wniosku, że znaczące gwarancje bezpieczeństwa mogłyby stanowić podstawę negocjowanego porozumienia. "FT" zauważa, że o modelu zachodnioniemieckim dla Ukrainy dyskutuje się w środowiskach związanych z polityką zagraniczną od ponad 18 miesięcy.
pap
Putin nazwał też Ukrainę „skorumpowanym fikcyjnym krajem” i podkreślił, że Rosja ma „wszelkie prawo” do wywierania na nią wpływu. Według trzech amerykańskich urzędników, którzy uczestniczyli w tym szczycie, Trump nie sprzeciwił się niczemu w odpowiedzi.
Po rozmowach Tillerson ostrzegł urzędników administracji Białego Domu, że będą musieli „poważnie pracować, aby zmienić zdanie prezydenta na temat Ukrainy”, ponieważ Putin „dał Trumpowi mistrzowską lekcję kształtowania jego myślenia”. W szczególności rosyjski prezydent starał się wzmocnić w jego umyśle ideę, że Ukraina jest nie tyle „młodą demokracją dążącą do bliskich więzi z Zachodem”, ile „wymykającym się spod kontroli rosyjskojęzycznym sąsiadem” zarządzanym przez „podejrzanych oligarchów i skorumpowanych urzędników”.
NYT: Putin nazwał Ukrainę „fikcyjnym krajem” podczas pierwszego spotkania z Trumpem. Ponadto ostrzegł go przed pomocą wojskową dla Kijowa.
Jako prezydent USA, Donald Trump był zainteresowany opinią swojego rosyjskiego odpowiednika Władimira Putina na temat amerykańskich dostaw broni do Ukrainy - pisze The New York Times, powołując się na byłego sekretarza stanu USA Rexa Tillersona i urzędników Białego Domu. Trump zadał Putinowi to pytanie podczas ich pierwszego spotkania twarzą w twarz na marginesie szczytu G20 w Hamburgu w 2017 roku. Ten ostatni odpowiedział, że dostarczanie Kijowowi broni byłoby „błędem”, zauważając, że niezależnie od tego, jaką pomoc Waszyngton zapewni Ukraińcom, „będą domagać się więcej”.
Siły ukraińskie zniszczyły w ciągu ostatnich dwóch dni 20 czołgów, 22 bojowe wozy piechoty i 12 systemów artyleryjskich należących do Federacji Rosyjskiej.
Rosyjski żołnierz sfilmował konsekwencje przybycia ukraińskiego drona FPV.
Rosja. Władze regionu tulskiego "zaproponowały" szefom klinik medycznych posiadających licencję na przerywanie ciąży, aby "dobrowolnie" odmawiali wykonywania aborcji, w tym róneiż aborcji medycznych. Po spotkaniu z władzami co najmniej siedem instytucji zastosowało się do tych żądań - donosi "Tulskaja Pressa".
Na początku września media poinformowały, że w całej Rosji ponad 500, czyli 18 proc. prywatnych klinik posiadających licencję na świadczenie takich usług odmówiło ich wykonania. Co najmniej 11 regionów - Wołogdy, Kaliningradu, Kurska, Nowogrodu, Pskowa, Smoleńska i Tweru, Kraju Nadbajkalskiego i Primorskiego, Mordowii i Komi - wprowadziło grzywny za "nakłanianie" do aborcji.
Żołnierze 79. oddzielnej brygady desantowo-szturmowej niszczą rosyjski sprzęt w regionie miasta Kurachowe (Doniecczyzna).
Prezydent Zełenski wysłał szefa Sztabu Generalnego i wicepremiera do Stanów Zjednoczonych, by omówili Plan Zwycięstwa.
Żołnierze jednostki specjalnej „Kryła” („Skrzydła”) ukraińskiego Głównego Zarządu Wywiadowczego (HUR) odkryli i zniszczyli rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy "Wasp" ("Osa").
Wartość rosyjskiego systemu obrony powietrznej to 10 milionów dolarów. Dron FPV, którego zwiadowcy użyli do zniszczenia „Osy”, kosztował kilkaset dolarów.
Minister obrony Holandii Ruben Brekelmans: "Ukraina otrzymała pierwsze F-16, reszta z obiecanych 24 samolotów zostanie dostarczona wkrótce".
"Atak Federacji Rosyjskiej na Kostyantyniwkę zniszczył biuro pocztowe. Kierownik oddziału został lekko ranny, poza tym wszyscy żyją" - czytamy w wiadomości. Do ataku doszło dziś po południu.
Zełenski: "Otrzymałem raport na temat operacji kurskiej. Dziś mijają dwa miesiące naszych działań wojskowych w regionie Kurska - kluczowej fazie wojny, która znacząco przyczyniła się do naszych ogólnych wysiłków. Ukraińcy pokazali, że możemy pchnąć wojnę w głąb Rosji. Przy wystarczającym wsparciu ze strony naszych partnerów, będziemy w stanie wywrzeć niezbędną presję na Rosję, upewniając się, że zrozumieją, że ta wojna nic im nie przyniesie. Chcę wyrazić wdzięczność wszystkim naszym żołnierzom - każdej jednostce - którzy niestrudzenie pracują nad uzupełnieniem ukraińskiego funduszu wymiany. Nasza operacja w Kursku wniosła jeden z największych wkładów do tego funduszu, pomagając w uwolnieniu ukraińskich więźniów. To bardzo ważne. Będziemy nadal wywierać jeszcze większą presję na Rosję, ponieważ tylko dzięki sile możemy przybliżyć pokój".
Żadna podmorska infrastruktura na świecie nie będzie bezpieczna, dopóki sprawcy wysadzenia gazociągów Nord Stream nie zostaną ukarani - straszył przedstawiciel Rosji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. I oskarżał Zachód, że jakoby nie chce rzetelnie wyjaśnić tego sabotażu.
Holandia przeznacza 400 mln euro na rozwój dronów. Działania te mają się odbywać wspólnie z Ukrainą.
Połowa z 400 mln euro zostanie wydana w Holandii, reszta w Ukrainie i innych krajach. „Wojna nasila się każdego dnia, a Ukraina tworzy kolejne brygady, które potrzebują wsparcia i sprzętu wojskowego” - powiedział Brekelmans w rozmowie z agencją Reutera. Plan współpracy w zakresie rozwoju dronów bojowych połączy ukraińskie innowacje i holenderską wiedzę w celu ulepszenia technologii wykorzystywanej na polu walki - dodał minister.
W Kijowie odbyła się manifestacja FreeAzov. Protestujący chcą zwrócić uwagę na obrońców pułku Azowskiego, którzy od dłuższego czasu znajdują się w rosyjskiej niewoli.
Rosjanie budują podziemne tunele w kierunku Charkowa - chcą wysadzić w powietrze ukraińskie obiekty obronne i usprawnić sobie logistykę dla wojsk - poinformował Wołodymyr Dehtiariew, przedstawiciel służby prasowej brygady NSU „Czartia”.
„Taktyka wroga nie jest nowa. Obserwujemy ją od lata 2023 r., kiedy to wykorzystywano okopy i drążono tunele w kierunku Awdijiwki” – dodaje Dehtiarew.
Rosyjscy żołnierze zastrzelili z bliskiej odległości trzech nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy w Nowym Jorku w obwodzie donieckim, informuje 12 Brygada Sił Specjalnych Azow.
Później bojownicy Azowa, wraz z 49. oddzielnym batalionem szturmowym, schwytali rosyjskiego okupanta, który powiedział im o rozstrzelaniu ukraińskich jeńców wojennych w Nowym Jorku. Brygada zauważyła, że podczas przesłuchania mówił on o „powtarzających się zabójstwach jeńców wojennych, których dokonywała i dokonuje jego jednostka”. Rzecznik Praw Człowieka Dmytro łubynec zapowiedział, że zwrócił się do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i ONZ.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
